(08-04-2015 17:15:43)Magister napisał(a): [ -> ]ON+LPG <3
.
Są takie instalacje, ale w uj drogie, i nie jest full gaz, tylko ropa nadal musi być w baku, i w zależności od ceny instalacji więcej LPG, ale ileś tam ON musi iść
Diesel rządzi! Posiadam merolka 2,2 który wali sadzą, kopci i rujnuje życie sąsiadkom które dopiero co wywiesiły pranie
Niestety Ogar i tak lepszy bo po wakacjach sąsiadowi nie chcą rosnąć winogrona, oleju nie żałuję i jest git.
My mam Volvo diesla, Chryslera LPG i Honde Benzyna i wszystkie są ok, ale Chryslerem najtaniej się jeździ, wychodzi 25zł za 100km więc można tanio mopliki wozić.
Ojciec w życiu miał same ON i poloneza w lpg i dziękuje bardzo za gaz mówi że więcej nie kupi
Dizel z gazem dobre połączenie, mocy więcej, spalanie niższe, no żyć nie umierać. ale taka instalacja 10k... i w autach osobowych się nie sprawdza. W ciężarówkach to tak. Bo one trasy robią i dopiero wtedy się instalacja zwróci w przyzwoitym czasie. Bo paliwo do cylindra co się dostaje to tylko (albo aż) 30% gazu.
A co do mnie i gazu. Coś tam wiem, ale żaden ze mnie spec.
(08-04-2015 18:30:04)DominiX napisał(a): [ -> ]Ojciec w życiu miał same ON i poloneza w lpg i dziękuje bardzo za gaz mówi że więcej nie kupi
Polonez z gazem założonym przez stryja Zbigniewa wyznacznikiem jakości LPG.
Polonez wyznacznikiem samochodu? O.o
Ja tam jeżeli chodzi o codzienny użytek i dupowożenie to albo LPG albo diesel. Jak ma taki dieselek palić te 4,5 - 5,5 litra ropy albo benzyniak trochę więcej gazu niż wachy to jak najbardziej. Były w rodzinie 2 auta z LPG i i każde się sprawdzało, jedynie w astrze wydmuchało uszczelkę pod głowicą, ale z tego co wiem to codzienność u użytkowników jedynek
golf najeździł ładne kilka km na gazie i też się dość trzyma, chyba nic co ma z gazem wspólnego to się nie psuje. Benzyna to tylko tak naprawdę w motorach i autach, w których często się szybko jeździ ma zastosowanie.
Ja nie będę pisał jakie auta mam, bo pewnie zostanę "shejtowany" po całości. Dlatego napiszę tak, 2xPB od nowości, żadnych gazów itp, itd.
Zresztą i tak to nie moje auta tylko rodziców. Jeśli chodzi o Suzuki, to gazu i tak z przyczyn technicznych nie założę
Propan butan do dobre paliwo, nie rozrzedza oleju silnikowego tak jak paliwa benzynowe, ma więcej oktanów od benzyny, jest dużo czystszym paliwem, więc na denkach tłoków i zaworach nie osadza się nagar( przynajmniej nie tak dużo) tak jak to występuje w przypadku spalania benzyny. Jedyny minus to wyższa temp. spalania, ale można zawsze zastosować lubryfikację. Wypalić zawory to może tylko wtedy, gdy jest ustawiona zbyt uboga mieszanka, lub złe luzy zaworowe, ale w przypadku benzyny jest tak samo. W przypadku takich samochodów jakimi ja jeżdżę to tak czy siak trzeba wstawić utwardzone gniazda zaworowe, bo bezołowiowa benzyna tak samo je zniszczy jak LPG. LPG niszczy silniki tylko tym, którzy nigdy tego paliwa nie używali.
A diesla nie lubię, bo to nudne silniki, mało obsługowe itp.
Mam zagazowaną rav4 instalacja za 3 tys. Mam zagazowana astre 1.6 16V. Tak samo instalacja sekwencja ale z 2007 roku też za 3 tys.
Astra ma przejechane z 80 tys na gazie. Jeździ nadal tak jak w 2007 roku
Ropa jest dobra do ciągnika
Mnie jeszcze wkur!@# jak ktoś mówi, że LPG to gaz a na benzynę mówi paliwo. Jedno i drugie to paliwo!!!. LPG to paliwo gazowe a PB to paliwo benzynowe.
Zawsze lepiej niż zasuwać na CPN wlać etylinkę
.
Petrolhead, ale benzyna w Polszy jest do d..., ropa tak samo bez polotu. W związku z tym ubóstwiam olej opałowy i LPG.
Kurde pomyliło mi się chodziło mi o to, że ojciec miał same pb, czyli benzyniaki
Jedynie polonez był w lpg i ogólnie nie chodził. Tak wgl to większość ludzi nie poleca gazu