pewnie z 30-40 zł ja za rame motorynki płaciłem 20
przesyłka... nie wiem nawet. 27 chyba.
(20-12-2013 21:30:00)Wojtek3362 napisał(a): [ -> ]Garaż wyłożony panelami podłogowymi?
Nooo to nie garaż w sumie. To piętro nad garażem, gdzie będę robił Ogara, bo u mnie w garażu zimniej niż na dworze.
znam ten ból
, dlatego remont mojego Romka również się teraz ślimaczy
To ten.. Dzisiaj sobie z rana powoziłem 15 taczek drewna, ale to mało ważne. Podczas wożenia myślałem co by dziś przy Ogim zrobić. No to powoziłem, skoczyłem chinolem do sklepu po papiery ścierne i zacząłem gładzić bak. Wyszło idealnie, bak jest równiutki. Następnie pobawiłem się z zapłonem. Podchodzę, ułożyłem inaczej podkładki na platynce trzymam święcę, kopię i JEB! Tak mnie kopnęło, że sie przewróciłem, a ogar na mnie. Ale problem jest. Nie daje znaku życia. Może jutro jak bedzie mi się chciało ustawie idealnie zapłon. Wtedy musi zapalić. Dodatkowo obejrzałem dokładnie ramę od Taśmy. No cóż... Szału nima. Rama zaczyna pękać przy główce, tzn. ten element na którym spoczywa bak. Ale tylko z jednej strony i to sobie zaspawam.
Mocowannia amortyzatorów też.
Ato jak ty go teraz odpalasz jak rozebrany jest?
Normalnie. Instalacja na krótko i odpalam w ramie.
Kiedy szlifowanko, spawanko i malowanko nowej ramy?
Szlifowanie i spawanie jakoś teraz na dniach. Też chcę kupić pistolet i to w podkład szybko dać. A ostateczne malowanie w lutym.
Aha no to ciekawie się zapowiada.
Jestem ciekaw co ci z tego wyjdzie
Ale wygląda obiecująco.
Coś wyjść musi. Jakbym miał się poddać z tym trupem, zrobiłbym to od razu. Jestem na takim etapie, że nie wypadało by się już poddać. W końcu to mój Wymarzony Motorower.
No fajna historyjka
. Jestem w podziwie, też mam zamiar kupić ogara 200 i przy nim kopać. Mam takie pytanie, bo na zdjęciu zauważyłem gmf 12. Ty go używasz ? czy masz jikova ?
No serio. Następnego dnia była własnie ta awaria gaźnika, po której w końcu miałem motywacje naprawić kopke.
Najlepsze było, że to 6l szło w cylinder. Nigdzie nie kapało.