05-12-2013, 08:12:55
Pompuś
05-12-2013, 09:33:27
(04-12-2013 16:50:13)LukaszzT1 napisał(a): [ -> ]Wszystko spoko,ale dlaczego zakręcasz pomalowane elementy podkładem,ja bym na twoim miejscu rozebrał wszystko pomalował podkładem i potem lakier i dopiero składał
One nie są skręcone. To jest tylko położone na ramie.
No cóż, czekam na rame i coś sie posunie.
Pompuś
08-12-2013, 19:04:00
No to tak. Mimo wielkich starań oryginalna rama nadaje się tylko na żyletki. Wczoraj robiłem ostatnie podejście wybicia ośki wahacza i skończyło się na oderwanym mocowaniu stopki centralnej iii.... nic więcej.
Dodatkowo przy wyciąganiu silnika "jakoś" ułamałem kawałek żeberka głowicy...
Aha, jak ktoś chętny to sprzedam to:
Jest jeszcze wałek kopniaka, kopniak i półksiężyc.
Osobno moge też sprzedać czeski, używany tłok w bdb stanie.
Dodatkowo przy wyciąganiu silnika "jakoś" ułamałem kawałek żeberka głowicy...
Aha, jak ktoś chętny to sprzedam to:
Jest jeszcze wałek kopniaka, kopniak i półksiężyc.
Osobno moge też sprzedać czeski, używany tłok w bdb stanie.
Pompuś
10-12-2013, 20:38:39
Nie wiem czy ktoś tu w ogóle zagląda ale co tam.
Chyba nikomu nie mówiłem o tym, ale te moje "nowe" kartery aż tak idealne nie są. Był "zjechany" gwint przy korku spustowym oleju. Także dziś pożyczyłem od kumpla gwintownik i gwintowałen na klucz 14.
A tak wyszło. :
Narazie trochę pordzewiała śruba, jakaś odkopana, ale gwint ma czysty.
Pod stołem znalazłem oryginalną dźwignię zmiany biegów. Tak to teraz wygląda:
A tak wyglądało WCZEŚNIEJ:
I ostatnia fotka całości:
Tak, wiem, wiem. Prace idą w ślimaczym tempie. Ale nie chce spie*dolić mojego Ogarka. Teraz trzeba tylko ogarnąć jakąś kasę na wysyłkę spawaka i będzie rama do niego. Potem jeszcze lagi i błotnik i blacharka gotowa. Kupię JESZCZE raz podkład i wszystko starannie pomaluję i odłożę w bezpieczne miejsce aż do Lutego 2014. Wtedy pójdzie w Mexykańską czerwień i będę powoli kończył zmagania z tym trupem.
Chyba nikomu nie mówiłem o tym, ale te moje "nowe" kartery aż tak idealne nie są. Był "zjechany" gwint przy korku spustowym oleju. Także dziś pożyczyłem od kumpla gwintownik i gwintowałen na klucz 14.
A tak wyszło. :
Narazie trochę pordzewiała śruba, jakaś odkopana, ale gwint ma czysty.
Pod stołem znalazłem oryginalną dźwignię zmiany biegów. Tak to teraz wygląda:
A tak wyglądało WCZEŚNIEJ:
I ostatnia fotka całości:
Tak, wiem, wiem. Prace idą w ślimaczym tempie. Ale nie chce spie*dolić mojego Ogarka. Teraz trzeba tylko ogarnąć jakąś kasę na wysyłkę spawaka i będzie rama do niego. Potem jeszcze lagi i błotnik i blacharka gotowa. Kupię JESZCZE raz podkład i wszystko starannie pomaluję i odłożę w bezpieczne miejsce aż do Lutego 2014. Wtedy pójdzie w Mexykańską czerwień i będę powoli kończył zmagania z tym trupem.
10-12-2013, 20:57:27
jak to czytam to widzę że bardziej go niszczysz jak naprawiasz, dziwne że ja z każdego rometa wybiłem oś wahacza, a ty jednej nie możesz..
Niby czemu ta rama "nadaje się tylko na żyletki" ja mam w gorszym stanie Co niektórzy widzieli xD
Niby czemu ta rama "nadaje się tylko na żyletki" ja mam w gorszym stanie Co niektórzy widzieli xD
10-12-2013, 21:34:51
Piękny Ogarek
Dbaj o niego!
daję 10/10
Dbaj o niego!
daję 10/10
Pompuś
10-12-2013, 21:37:31
"niszczysz" to Ty tego komara co masz na profilówce. Wahacz nie chciał wykjść i tyle
10-12-2013, 21:44:07
Takie trudne, położyć ramę na boku, podłożyć tulejkę i wybić?
A od mojego avatara się odpier..ol! To temat o TWOIM czymś!
A od mojego avatara się odpier..ol! To temat o TWOIM czymś!
Pompuś
10-12-2013, 21:51:55
Tak kur*a trudno! Nawalalem młotem 5kg i nie ruszyła sie nawet...
10-12-2013, 22:04:30
Stojan iskrownika ma tylko oznaczenie 30W, czy cewki świetlne też generują moc 30W? Kurde, zawsze chciałem mieć taką 'trzydziechę', ale nie było jakoś okazji wyrwać czegoś takiego u siebie.
10-12-2013, 22:27:25
ja miałem u siebie prądnice 30w z jawki mustang i powiem że lampy są i wiele mocniejsze
10-12-2013, 22:48:36
Spytałem sie taty i jest nie możliwe by nie wyszło. Trzeba wziąść ją na kowadło wsadzić ośke do dziury na nim i pier***nąć dużym młotem (nie młotkiem) pzd tym można popryskać to Wd40 najlepiej zostawić na noc.
Musi iść nie ma bata.
Za dużo sie piepszysz, ale nie powiem że go niszczysz. Powoli to idzie ale na dzień dzisiejszy końca nie widać.
Powodzenia
Musi iść nie ma bata.
Za dużo sie piepszysz, ale nie powiem że go niszczysz. Powoli to idzie ale na dzień dzisiejszy końca nie widać.
Powodzenia
Pompuś
10-12-2013, 22:56:10
Powiem Ci, że w dupie mam tą ramę. Mocowania silnika dorabiane itp.. Szkoda zachodu, żeby to przywracać. Wezmę/wymienię ramę od Taśmy, nawale podkładu w numery, żeby nieczytelne były, a na przeglądzie winę zrzucę na lakiernika.
11-12-2013, 00:17:13
(10-12-2013 20:38:39)pimpek-M2 xD napisał(a): [ -> ]Kupię JESZCZE raz podkład i wszystko starannie pomaluję i odłożę w bezpieczne miejsce aż do Lutego 2014. Wtedy pójdzie w Mexykańską czerwień i będę powoli kończył zmagania z tym trupem.
Chyba raczej dopiero zaczynał. To nie jest tak hop siup.
11-12-2013, 13:21:45
(10-12-2013 22:56:10)pimpek-M2 xD napisał(a): [ -> ]Powiem Ci, że w dupie mam tą ramę. Mocowania silnika dorabiane itp.. Szkoda zachodu, żeby to przywracać. Wezmę/wymienię ramę od Taśmy, nawale podkładu w numery, żeby nieczytelne były, a na przeglądzie winę zrzucę na lakiernika.
Nie lepiej przebić?