Post: #1

Siema
Mam pytanie, a mianowicie czym różni się głowica z odprężnikiem i bez do komara i co robi się tym zaworem czy czymś wskazanym, na zdjęciu?
Z góry dzięki

Post: #2

Głowice różnią się tym że jedna ma odprężnik a druga nie.

Odprężnik ułatwiał rozruch silnika i chyba nic więcej.

Post: #3

Odprężnik ułatwia ustawienie pedałów do rozruchu, i tyle. W silniku z tak niskim ciśnieniem sprężania taka bardziej ciekawostka, ale w większych motocyklach się przydawał.

Post: #4

Czyli jak kupiłbym taką głowicę do komarka ale do silnika z kopniakiem, a nie pedałami to nic by nie dawało?

Post: #5

Nic, poza tym, że gdy odprężnik będzie otworzony to kopką będzie lżej poruszać

Post: #6

Czyli tak jak na wykręconej świecy?

Post: #7

ja kiedyś slyszałem że odprężnik służył do gaszenia

Post: #8

W dawnych motocyklach z prymitywną instalacją elektryczną tak(ale to czasy początków motoryzacji), ale komara odprężnikiem zgasić raczej też można

Post: #9

(29-12-2013 17:34:08)fosa napisał(a):  ja kiedyś slyszałem że odprężnik służył do gaszenia

No wiesz, gasić to można nawet wbijając wysoki bieg i puszczając sprzęgło

Post: #10

ale tak mi sie to kiedys o ucho obiło a ile z tego prawdy to nwm

Post: #11

(29-12-2013 17:40:38)fosa napisał(a):  ale tak mi sie to kiedys o ucho obiło a ile z tego prawdy to nwm

Bo masz racje ale nw czy w rometach tak było bo np motopompa z silnikiem od syreny była gaszona przez spuszczenie kopresji .

Post: #12

W rometach do gaszenia zawsze był przełącznik w lampie. Odprężnik był tylko pomocą w ustawieniu pedałów do odpalania

Post: #13

odprężnik służy glównie do gaszenia miały je romety z automatycznym sprzęgłem np. pegaz lux, komar 2328, komar 2338 i wiele innych wtedy stacyjke mozna przesunac tylko w 2 pozycje do świateł i do odpalenia bez świateł odprężnik był na linke, była taka dźwignia. poprostu kabel nie dotykal do masy tylko spuszczano kompresje.
możesz taka kupic ale nie polecam bo tam jest też uszczelka i trudno to dobrze uszczelnic a nawet gdy uszczelinisz dobrze to kompresja za jakis czas znowu wypchnie uszczelke i gdzies tam zawsze troche uleci tej kompresji

Post: #14

Dzięki Matinek, jednak nie kupuję. Temat do zamknięcia.

Post: #15

Stacyjka dwupozycyjna? To coś takiego jest? Odprężnik jako sposób gaszenia nie wiem po co był potrzebny, skoro romet miał normalne trójpozycyjne przełączniki. Jako ułatwienie ustawienia pedałów do rozruchu to można łatwiej zrozumieć(nawet w jednym artykule na jakiejś stronie wziętym z gazety "z epoki" o pegazie 700/10 tak było napisane)