|
Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
|
Jakie gwintowniki/narzynki będą potrzebne do renowacji rowerow prl
|
| Autor |
Wiadomość |
Dinozaur
Uczeń

Liczba postów: 196
Imię: Jarek
Skąd: Wroclaw
Pojazd: Inny
|
RE: Jakie gwintowniki/narzynki będą potrzebne do renowacji rowerow prl
Czesc, nie bardzo wiadomo, co masz na mysli 'naprawiac - gwintowac' w starych rowerach, zarowno narzynkami jak i gwintownikami, bo wszelkie 'stare rowery' maja gwinty 'calowe - rowerowe', ktore nie znajduja sie w tabelach gwintow...
Poza tym kazda : oske, nakretke, sztyce, itp., ktora ma gwint 'przeciagniety / zerwany', itp. - po prostu sie wyrzuca / wymienia na taka z dobrym gwintem lub na nowa, bo sa to gwinty przewaznie 'wlosowe', ktorych 'naprawienie' jest praktycznie niemozliwe.
Naprawialem jedynie kiedys gwint na sztycy widelca i to na zasadzie 'podniesienia zebow', ktore byly 'polozone / prawie plaskie' - przez dokrecanie zbyt 'luznej miseczki', ale trzeba wowczas dobierac nowa nakretke, ktora bedzie miala lekko 'ciasniejszy' gwint, bo te nakretki - miseczki nieco sie roznia srednicami i czasem udaje sie dobrac wlasnie taka 'ciasniejsza o 0,1 - 0,2 mm'...
Udalo mi sie zdobyc kiedys przedwojenna narzynke nastawna do 'sztyc' widelcow i tylko dzieki niej mozna jakis gwint na sztycy 24,5 - 25,4 od biedy lekko poprawic.
Pozdrawiam.
|
|
| Wczoraj 19:33:16 |
|
1 osoba postawiła piwo Dinozaur za ten post:1 osoba postawiła piwo Dinozaur za ten post.
Elektronik (12-14-2025)
|
krisb120
Nowy

Liczba postów: 19
Imię: kris
Skąd: podkarpacie
Pojazd: Inny
|
RE: Jakie gwintowniki/narzynki będą potrzebne do renowacji rowerow prl
(Wczoraj 19:33:16)Dinozaur napisał(a): Czesc, nie bardzo wiadomo, co masz na mysli 'naprawiac - gwintowac' w starych rowerach, zarowno narzynkami jak i gwintownikami, bo wszelkie 'stare rowery' maja gwinty 'calowe - rowerowe', ktore nie znajduja sie w tabelach gwintow...
Poza tym kazda : oske, nakretke, sztyce, itp., ktora ma gwint 'przeciagniety / zerwany', itp. - po prostu sie wyrzuca / wymienia na taka z dobrym gwintem lub na nowa, bo sa to gwinty przewaznie 'wlosowe', ktorych 'naprawienie' jest praktycznie niemozliwe.
Naprawialem jedynie kiedys gwint na sztycy widelca i to na zasadzie 'podniesienia zebow', ktore byly 'polozone / prawie plaskie' - przez dokrecanie zbyt 'luznej miseczki', ale trzeba wowczas dobierac nowa nakretke, ktora bedzie miala lekko 'ciasniejszy' gwint, bo te nakretki - miseczki nieco sie roznia srednicami i czasem udaje sie dobrac wlasnie taka 'ciasniejsza o 0,1 - 0,2 mm'...
Udalo mi sie zdobyc kiedys przedwojenna narzynke nastawna do 'sztyc' widelcow i tylko dzieki niej mozna jakis gwint na sztycy 24,5 - 25,4 od biedy lekko poprawic.
Pozdrawiam.
Dzięki za odpowiedź. Faktycznie napisałem zbyt ogólnikowo. Co do ,,Dużych "gwintowniki zgadzam sie całkowicie.Mi chodziło raczej o gwinty w ktore wkręcamy śruby np:mocowania oslon łańcucha czy np:mocowania bagażnika. Pozdrawiam serdecznie
|
|
| Wczoraj 20:59:50 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|