| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 0 głosów - 0 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					Iskra a jasność żarówki
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		Artur 
 
 
		
			Zachmurzony 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,356 
Imię: Artur 
Skąd: Poznań 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Iskra a jasność żarówki 
			 
			
				Silnik przyszedł, ale zamiast ładnego, kręcącego się i prawie nowego dostałem stare pordzewiałe padło. Zaraz to chyba pojadę do tego ***** i mu **********! 
Wdech. 
Wydech. 
Wdech. 
Wydech. 
Komar to fajny pojazd, ale silnik to tragedia. Same kłopoty! 
 
Chciałby ktoś zamienić sprawny silnik (może nawet być inny, byle pasował) na dwa niesprawne S-38? Bo nie chce mi się tego znowu rozkręcać, naprawiać, prostować czy odrdzewiać. U siebie musiałbym naprostować, albo w tamtym odrdzewić i rozruszać. 
Ja wszystko zrobię, ale raz silnik rozebrałem i złożyłem, na drugi raz nie mam cierpliwości! Z zasady działania straszliwie prosty, ale praktycznie każda śrubka czy nakrętka sprawia kłopot. 
 
Chyba, że jest jakiś sposób na szybkie naprostowanie wału. Bo pukanie w magneto odpada - nic nie dało (a próbowałem), poza tym boję się o nie.
			 
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-08-2012 15:10:22 przez Artur.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 29-08-2012 15:09:14 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Artur 
 
 
		
			Zachmurzony 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,356 
Imię: Artur 
Skąd: Poznań 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Iskra a jasność żarówki 
			 
			
				Wiesz - teoretycznie mógłbym z tego rozwalonego grata wyciągnąć wał, odrdzewić, przełożyć do nowego, albo próbować wyprostować stary    Ja jestem w stanie to zrobić, filozofia wielka to nie jest.. Tyle, że w tym silniku naprawiałem już kopniaka, wymieniałem połówkę, uszczelki, miesiąc siedziałem żeby to dobrze, porządnie i na spokojnie zrobić... a tutaj znowu coś wyskakuje. Więc mówię - zrobić mógłbym, ale niezbytnio mi się chce. Bo wuchta roboty będzie, a to ma jeździć   
Więc najpierw spróbuję pokombinować po mojemu - zamienić, wymienić, sprzedać, kupić czy co tam jeszcze    A jak nie da rady opłacalnie wymienić dwóch niechod na jeden działający - to wtedy będę musiał wziąć się do roboty i ponaprawiać co trzeba. 
To jest mój plan naprawy.
			  
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 29-08-2012 17:45:07 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Artur 
 
 
		
			Zachmurzony 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,356 
Imię: Artur 
Skąd: Poznań 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Iskra a jasność żarówki 
			 
			
				Coś mi się zdaje, że będę musiał to naprawiać    Komu ja opchnę te dwa niechody?
 
A tak przyszłościowo-ciekawościowo - czy - w razie czego! - kwadratowe silniki (np.  taki albo 019) pasują do Komara?  
Się pytam, bo w razie gdybym poległ muszę mieć tzw. alternatywę   
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 29-08-2012 19:50:16 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		emil200 
 
 
		
			Każdy ziom zbiera złom :D 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 173 
Imię: Emil 
Skąd: Brzeźno 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 29-08-2012 21:05:13 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |