Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Brak maksymalnej mocy, przerywanie po krótkiej przejażdżce
|
Autor |
Wiadomość |
Fearevil
Nowy

Liczba postów: 3
Imię: Krycha
Skąd: Poznań
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Brak maksymalnej mocy, przerywanie po krótkiej przejażdżce
Drodzy forumowicze,
Od dłuższego czasu po wymianie cylindra ze względu na to, iż poprzedni był wątpliwej jakości nie mogę dojść do tego co jest problemem w moim motorowerze. Historia jest długa, być może analiza całości mogłaby naprowadzić na rozwiązanie, ale nie wiem czy w tym momencie jest to konieczne. Punktem zwrotnym w prawidłowym działaniu silnika być może była wywrotka, która mi się przydarzyła, ale tego też nie wiem.
W silniku zamontowany jest cylinder 40 po portingu, zapłon CDI oraz gaźnik AMAL 19.
Wcześniej na cylindrze 40 bez portingu i początkowo JIKOVIE a potem gaźniku
16N1-11 Ogar jeździł wyśmienicie. Później zaczęły się cyrki.
Dzisiaj próbowałem coś wyregulować na gaźniku, ale nie ma po tych zabiegach żadnych efektów. Zawsze jest tak samo, mianowicie: odpala od kopa i po krótkiej rundce (500m-1KM) zaczyna brakować mu sił aż w końcu dziwnie przerywa i szarpie aż ledwo dojeżdżam do domu. Mam wrażenie, że to wszystko przez temperaturę. Fakt, faktem jak nawet silnik zaczyna świrować i go zgaszę to bez problemu odpalę i na jałowych ładnie pracuje.
Czasami mam wrażenie, że łapie lewe powietrze, ale mogę się mylić. Sprawdzałem uszczelniacze wału i wydaje się, że wszystko jest ok, na pewno na tym po stronie zapłonu, bo tam jest sucho.
Nie rozpoławiałem jeszcze silnika, a tak naprawdę to już chyba tylko to zostało...
Ktoś coś może podpowiedzieć?
Najbardziej chyba zależałoby mi znaleźć kogoś z okolicy kto zajmuje się takimi sprzętami, ale niestety Ci których mi polecono już przestali w tym grzebać.
Jeśli ktoś obeznany jest z okolic, albo chociaż z Wielkopolski to z chęcią skorzystam z usług, bo ja już nie mam siły.
|
|
Wczoraj 22:35:55 |
|
|
Fearevil
Nowy

Liczba postów: 3
Imię: Krycha
Skąd: Poznań
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Brak maksymalnej mocy, przerywanie po krótkiej przejażdżce
(Wczoraj 23:00:58)romek napisał(a): Czyli po przejechaniu jakiegoś dystansu silnik zaczyna przerywać, ale na wolnych obrotach chodzi ? Myślę że problem może leżeć w zapłonie, a żeby to sprawdzić najlepszy jest tester iskry taki co się wpina między świece a fajkę. Kosztuje kilkanaście zł. Zakładasz i jak zaczyna przerywać to widzisz czy się świeci, jak tak to zapłon jest dobry i szukaj dalej, a jak nie to szukaj w zapłonie 
Gdyby to był normalny zapłon a nie jakieś heretyckie niby bezobsługowe CDI to powiedziałbym w ciemno że kondensator 
Romku, dziękuję za odpowiedź.
Na wolnych chodzi, po odkręceniu manetki na luzie też niczego sobie, ale podczas jazdy jak już się rozgrzeje jest dramat.
Długo zastanawiałem się nad tym czy to nie zapłon. Rzeźbiłem z nim niesamowicie, żeby go ustawić aż okazało się, że nawet lampa stroboskopowa padła. Jednak jak ściągnąłem magneto, żeby sprawdzić w jakiej kondycji jest uszczelniacz to okazało się, że pod magnetem nie ma klina... Być może wał ślizgał się i zmieniał moment zapłonu. Przywrócenie klina nie było proste, bo w dziurce w wale były pozostałości poprzedniego klina najprawdopodobniej. Coś tam udało mi się zrobić i chyba zablokować to magneto, ale dzisiaj jak testowałem to po niedługim czasie kilka razy strzelił w tłumik podczas jazdy. Kupię ten tester, bo może wyjdzie, że problem leży po stronie modułu, a ja się niepotrzebnie tylko męczę...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj 23:41:18 przez Fearevil.)
|
|
Wczoraj 23:39:24 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|