Post: #106

Szczerze jeżeli miałbym pewność że jest zrobiony na tip top to czemu nie, lepiej taki niż za 3000 i wsadzić 4000 plus ile nerwów i czasu bym oszczędził.

Post: #107

Ja gdybym miał pewność, że tam wszystko zrobione jest porządnie i na najlepszych częściach to bym pewnie dał. Ale kto to wie co tam siedzi teraz w środku i jak to zrobione było.
Gdybym jeszcze w Polsce siedział, to może bym kupił i jeździł póki jeździ. Ale zabierając zagranicę to chcę dać mechanikowi niech robi wszystko, co ma chociaż teoretyczną szansę się rypnąć, a jest niezrobione albo zrobione słabo. Więc wolałbym nie płacić za coś, co i tak będę poprawiał.
Porównując ten za 6200 (pewnie spokojnie za 6 do oddania, może mniej) do tego za 3000. Ten za trójkę po malowaniu będzie już mnie kosztował 4700. W porównaniu z tym droższym wizualnie jeszcze będą chromy do zrobienia, nie mam pojęcia jaki to koszt. Potem mechanika. W sumie wyjdzie więcej niż 6tka, ale wszystko będzie świeżo zrobione na porządnych częściach i będę dokładnie wiedział, co jest jakie.
W ten za 6tkę też trzeba będzie coś wpompować w mechanikę, w cuda nie wierzę. Tylko nie wiadomo ile. Albo dołożyć 5 stów ( z gaźnikiem 700), jaki pisze grz3513k i liczyć na to, że nic się za granicą nie rypnie. Czyli niecała siódemka.
Jak kupię tego za trójkę i wpompuję 4 klocki to nie będzie leszy deal za tę samą kasę?

---

AKTUALIZACJA
Ten za 6200 ma silnik "w oryginale", zapłon Deluxe, gaźnik Jikov.
Czyli generalnie jest zrobiony wizualnie i to wszystko, do tego wyczyszczony i z dołożonym zapłonem (jakbym sam wkładał to nie Deluxe, ale już kij).
Właściciel pisze, że "pierścienie słychać na zimnym, ale taki urok tych silników"

Post: #108

(14-07-2025 00:14:30)grissley napisał(a):  AKTUALIZACJA
Ten za 6200 ma silnik "w oryginale", zapłon Deluxe, gaźnik Jikov.
Czyli generalnie jest zrobiony wizualnie i to wszystko, do tego wyczyszczony i z dołożonym zapłonem (jakbym sam wkładał to nie Deluxe, ale już kij).
Właściciel pisze, że "pierścienie słychać na zimnym, ale taki urok tych silników"

W takim wypadku ja bym odpuścił 6 kafli za motorower który jest tylko ładnie odmalowany to przesada, Delux to loteria jednym działa dobrze drugim wcale. U mnie też pierścienie lekko dzwonią ale mam przejechane 1300km po remoncie a zmieniłem tylko tłok i pierścienie cylinder był git nawet szlifu nie robiłem a kompresji ma sporo. Może faktycznie to taki urok? Niech ktoś wyjaśni bardziej obeznany

Post: #109

Jawka lubi dzwonić pierścieniami, szczególnie jak są trzy. Nie ma powodu się tym przejmować.

Post: #110

(14-07-2025 01:44:56)grz3513k napisał(a):  W takim wypadku ja bym odpuścił 6 kafli za motorower który jest tylko ładnie odmalowany to przesada, Delux to loteria jednym działa dobrze drugim wcale.

Tutaj taka sama cena, ale zapłon rakso i gaźnik Amal już na pokładzie. Poza tym, rzekomo wszystko porobione. Może warto...?
https://sprzedajemy.pl/romet-ogar-200-cd...91#contact

Wpadł mi tez w oko ten:
https://sprzedajemy.pl/romet-ogar-200-ja...nr71758797

Post: #111

W ogłoszeniach od paru dni niewiele się dzieje, ale przyuważyłem za to coś takiego
https://www.olx.pl/d/oferta/romet-chart-...6CpuO.html

No i coś z ciekawą ceną:
https://www.olx.pl/d/oferta/romet-ogar-2...5zF4g.html

.

Post: #112

Oo i to ciekawa rzecz jesli chodzi o śmietniki z logo rometa,chart w standardzie z zaplonem elektronicznym do tego jakis współczesny gaznik albo sprawny oryginalny bing,sa kierunki i mozna latac


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Post: #113

Ale nadal cena jak za duży motocykl

Post: #114

No i ten charcik to raczej do roboty - kompresja 7 i jakaś rzeźba właściciela w elektryce, to na start. 15 lat nie jeżdżony.
Nie wiem nawet jak z częściami do 027, ale podobno słabo (?).

Ja mam jakiegoś pecha do sprzedających. Albo może dobre towary schodzą natychmiast i goście przestają odbierać.
No ale ja nie mam pod ręką busa żeby wsiadać w niego 5 minut po pojawieniu się ogłoszenia i jechać zabierać pojazd :/

Post: #115

Ogar 200 jak nowy to napewno ma nieoryginalne naklejki na zbiorniku.

Post: #116

(Wczoraj 19:08:12)grissley napisał(a):  No i ten charcik to raczej do roboty - kompresja 7 i jakaś rzeźba właściciela w elektryce, to na start. 15 lat nie jeżdżony.
Nie wiem nawet jak z częściami do 027, ale podobno słabo (?).

Ja mam jakiegoś pecha do sprzedających. Albo może dobre towary schodzą natychmiast i goście przestają odbierać.
No ale ja nie mam pod ręką busa żeby wsiadać w niego 5 minut po pojawieniu się ogłoszenia i jechać zabierać pojazd :/

To trzeba na spokojnie, ja swojego 200 znalazłem na Marketplace jak mi kuzyn podlinkował i następnego dnia juz jechaliśmy rano po niego. A potem motorki zaczęły wychodzić jak grzyby po deszczu w okolicy xD