| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Wyprawa na Hel 2018
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		bartosz1907 
 
 
		
			Praktykant 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 443 
Imię: bartosz 
Skąd: okolice Krakowa 
Pojazd: Romet Pegaz 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Wyprawa na Hel 2018 
			 
			
				 (23-01-2018 19:32:35)rafi555 napisał(a):  Takie problemy, że rękę się złamie czy wypadek czy coś to nie problem 
w takim przypadku to chyba to, czy się dojedzie czy nie to nie problem :-) 
 
a w zasadzie to przecież włączasz "drugie życie" i dobierasz "szóstą rękę" :-)  tylko, że taka jazda to hardware a nie software :-)
 
trzymam kciuki i do zobaczenia na trasie :-)
			  
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 23-01-2018 20:25:17 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Artur 
 
 
		
			Zachmurzony 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,356 
Imię: Artur 
Skąd: Poznań 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Wyprawa na Hel 2018 
			 
			
				Patryko350, nie słuchaj marudzących frustratów. Jedynie korzystaj z tego, że czasem potrafią być  adwokatem diabła.   
Jeśli mowa o awaryjności - największe są ( moim zdaniem) szanse na awarię zapłonu, ew. uszkodzenia niestandardowe wynikające z  przeciążenia materiału (często słyszy się o pękających pierścieniach, pozacieranych cylindrach i innych historiach). Kiedy ja się wybrałem w mini-trasę (silnik 023), to po ok. 120 km skończyło się odkręceniem magneta i zerwaniem klinu. Nigdy nie miałem innej awarii. Poza zatkanym kranikiem - dlatego... 
...dlatego jeżeli sprzęt jest w dobrym stanie i wiesz, jak się z nim obchodzić - zostaje albo zapłon albo ciężki przypadek.   
Siedlików... koło Ostrowa Wlkp? Poznań zaprasza "na herbatkę".   
			 
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-01-2018 21:07:10 przez Artur.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 23-01-2018 21:05:08 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Artur 
 
 
		
			Zachmurzony 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,356 
Imię: Artur 
Skąd: Poznań 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Wyprawa na Hel 2018 
			 
			
				No dobra... ja miałem z plombami, od nowości nieruszany, jedynie cylinder robiłem (z dodatkiem 50/4, który bardzo polecam - sprzęt rakietą się nie staje, ale miałem wrażenie większego momentu obr. - zero problemów z ruszaniem, jazdą pod górkę czy utrzymaniem stałej prędkości rzędu 55-60 km/h). Sprawdź dobrze silnik. Jeżeli jest  cokolwiek niepokojącego - naprawić zawczasu. Tak samo z resztą  nadwozia. Nie znam dokładnego stanu Twojego sprzętu, to ciężko mi powiedzieć coś więcej, poza takim ogólnikiem. Ogólnikiem, ale istotnym.   
To kiedy wyjazd? Przydałaby się mapka poglądowa. Gdybyś szukał "punktów pomocy", kiedyś robiłem tu na forum mapkę "pomocnika podróży". Pewnie już nieaktualna, ale ideę zawsze można wskrzesić.   
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 23-01-2018 21:36:25 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |