| 
		
	 
		
		 Ocena wątku: 
			
				0 głosów - 0 średnio12345 
		
			| 
					malowanie sprayem
				 |  
			| Autor | Wiadomość |  
		
		
		
	
		| dragon   Dragon
 
  
 
   Liczba postów: 246
 Imię: Mirek
 Skąd: Pyskowice SG-019A Śląsk
 Pojazd: Romet Ogar 205
 
 | 
			| RE: malowanie sprayem 
 
				ja maluję zawsze tak ;najpierw szlifowanie potem zwykła normalna olejna BIAŁA jako podkład , czekam ok jednego dnia aż całkiem zastygnie i potem sprey , oczywiście kilka warstw zwykle 3/ 4 , potem wszystko przelatuje cieniutkim papierem ściernym najlepiej wodnym leciutko matuje, i potem jeszcze raz sprey , czekam aż wszystko wyschnie ok 1 dzień na koniec psikam bezbarwnym w mało widocznym miejscu na próbę - jeśli sie nie zgryzie - lece całość i tak 2 /3 razy bezbarwnym , jeśli chcemy by świeciło sie jak psu jajka to tak jak na wystawe 7 warstw lakieru b/b i po wyschnięciu naklejki .. jeśli chcemy mieć stałe naklejki to psikamy na koniec na naklejki lakierem ALE - niebezpieczeństwo - naklejki mogą się skundlić - lub za 2/5 lat naklejki pożółkną ( standart) mam nadzieje że pomogłem ,
 natomiast prawda jest taka że ; czy lakier w spreju czy w puszcze jeden hxxxj  jeśli nie umiesz malować spreyem to tym bardziej pistoletem spierdolxxsz robote - tak mnie nauczyli malowania na konstrukcjach mostów w holandii - po 3 miesiącach byłem majstrem polskiej brygady
 czego was w tych szkołach uczą ???
 a jeśli nie umisz pistoletem i spreyem to weź sobie farbe wylej na tacke weź ją rozrób i weź sobie gąbke zwyczajną taką do mycia garów tylko dużą ! wytaplaj gąbkę w farbie i na otwartej dłoni z gąbką - maluj ale nie obficie , lepiej jak sprey czy pistolet !
 
 Na czas - Na miejsce - Na pewno - ogarem   512236031 
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2012 01:17:26 przez dragon.)
 |  |  
	| 29-12-2012 01:13:20 |  |  
	
	| ![[+]](images/Corporate/collapse_collapsed.gif)  
 |  
		
	 
		
  
 
 
 
 
 
		
		
	 
 Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
 
 | 
 
 
 
 
 |