Post: #106

Nie szukaj cylindra szukaj tłoka i dorób sobie nową tulejkę w cylindrze choć przy pojemności 125 to nie poszalejesz. Ja to się boję, że przy takich zabawach będę miał problem z wałem jako najsłabszm elementem.

Post: #107

Nowa tuleja mnie o wiele więcej wyniesie nie bardzo chce roztaczac kartery

Wysłane z mojego D2303

Post: #108

mi za tuleje łyknęli 350 zł.

Post: #109

Pomyśli się

Wysłane z mojego D2303

Post: #110

Teraz tak moi drodzy. Tutaj zostawiam samego niebieskiego Mińska (400b)

Mińsk 400 (czerwony) dostanie nowy temat.

Pozdrawiam!

Post: #111

Stopka w niebieskim pospawana nieco nisko ale jest jak dorwe to wymienię na oryginalne nie spawane

Wysłane z mojego D2303

Post: #112

Wszyscy mnie pewnie zjada za to ale cóż.. Zaczęło się nie winnie znów trochę wolnego zbyt dużo czasu, więc polecielismy śmigac, na zwirownie tak gdzie zawsze. W pewnym momencie Mińsk pierwszy raz mnie zawiódł Miniejszy zerwała się linka sprzęgła, szybkie obeznanie co i jak i lecimy na garaż (dobrze robić zapasy ) linka od wueski 2 minuty i założone sprzegielko jak chodziło tak chodzi chwile pojezdzilismy znajomy zaproponował nam ze pokaże nam kopalnie odkrywkowe wiec się wybraliśmy Miniejszy na kopalniach Mińsk wyglądał tak..
Długi ostry kat. Silnik bez zajakniecia ale sprzęgło znów dało po sobie znaki, pora je rozebrać i sprawdzić tarcze bo Mińsk przestał osiągać swoje wyniki, kręci kręci ale jakby jechał na lekko włączonym sprzęgłe.. Co już troszkę zabawę popsuło, na szczęście to było pod sam koniec. I jakoś te 12km wraz moim wspólnikiem przyjechaliśmy zawrotną prędkością 40km/h.
Co się okazało jakieś 4km przed garażem, Suzuki RM uwalila się linka sprzęgła .
Wyszło na to ze z wspólnikiem się zmieniliśmy motorami on jechał na Mińsku ja na suzuki, przez ten krótki okres (3km) udało mi się okiełznać bestie, i praktycznie pod garażami zacząłem sobie jeździć na kole zupełnie przypadkiem bez sprzęgła, udało się raz, w takim razie reszta też się uda! .
Tak o to wyglądał Mińsk po skończonym wypadzie.

A tak po umyciu.


Musze przyznać ze konstrukcja silnika mnie zdziwiła, pierwszy raz spotykam się z odma bardzo dobra sprawa.
Mińsk jest nie ugiety! Jedynie sprzęgło faktycznie do przejrzenia.

Straty?
2 linki sprzęgła i najprawdopodobniej spalone tarcze sprzęgło we (spokojnie włożymy 5 tarcz od mz 150)
Ubaw?
Zajebi***



Wysłane z mojego D2303

Ps: będzie więcej fotek

Post: #113

Hej!! A paczałeś w którą stronę się kręci ten silniczek??

Post: #114

Jak każdy tego typu, w prawo od strony zapłonu.

Post: #115

E tam od razu ze zjadą Jak są warunki to trzeba się bawić,brud mu nie zaszkodzi jak go zaraz umyjesz Przypomina mi się jak to sam szalałem tak Cz w błocie

Post: #116

no łanie brudny

Post: #117

Ej kokos to skoro minsk taki to ciekawe jak ty wygladales? Xddd

Post: #118

Hvil przepraszam Cię ale ostatnio zabiegany jestem, Wojtek dobrze gada.

Matinek.
Mniej więcej tak

Cały mokry byłem kałuży mnóstwo było

Wysłane z mojego D2303

Post: #119

Dzięki koledzy, czyli iskra na początku magnesu definitywnie! Ok idę wiercić.

Post: #120

(12-11-2014 13:12:36)hvil napisał(a):  Dzięki koledzy, czyli iskra na początku magnesu definitywnie! Ok idę wiercić.

Kolego mógłbyś mi przypomnieć do czego robisz ta przeróbke? Cholernie pilnie potrzebuje 4 przekladek do tarcz od mz ETZ 150

Wysłane z mojego D2303