Post: #33

Romet sprzedany, bandit prawie też, powoli leczę się z romeciarstwa, jakoś jak zacząłem robić te silniki na usługi, to mi się odechciało na to patrzeć, a i mały romet dla mnie jest, przyjemność z jazdy jest, ale polecieć gdzieś w dalszą trasę to już niestety lekka męka, sentyment pozostaje, ale trzeba iść do przodu i znaleźć nieco większy obiekt porządania, obecnie mam na wykończeniu wsk 125, ale rozglądam się nieustannie za etz 250.

Kanał: ZeVet (http://bit.ly/zevetchan)
Instagram: bakista__ (http://bit.ly/bakista)
"Łączy ludzi trawa, dzieli ludzi siano."