Post: #3

Okej miałem czas posiedziałem dzisiaj w piwnicy trochę. Zacząłem od ściągnięcia korby ściągaczem do korb.
   
Potem odkręciłem nakrętkę dociskającą osłonkę. I tu mała uwaga, to było bardzo mocno skręcone, ewidentnie to konus się odkręca i support lata.
   
Potem jak wyżej wspominane źródło rzecze była podkładka i osłonka suportu.
   
Wszystko zdjąłem i ujrzałem konus, który odkręcił się po 10 obrotach pedałami przed blokiem jak testowałem.
   
A na końcu zdjąłem sam konus.
   

Oczywiście wianki źle pozakładane, mam nadzieję nic nie uszkodziły przez odwrotny montaż. Niestety posypały mi się one przy demontażu i jutro kupię nowe i przystępuję do ponownego skręcania.

A teraz lista pytań jak zawsze:
1. Czy macie pomysł co ja robię źle, że ten konus mi się odkręca?
2. Te wianki to na zwykły towot składam, może być?
3. Można te wianki samymi kulkami zastąpić? Dać ich dwa razy tyle?