Nasze głupie/śmieszne/straszne/chore sny xD
|
Autor |
Wiadomość |
Latos
Sezon trwa cały rok

Liczba postów: 2,004
Imię: Kacper
Skąd: Byszewo (CBY)
Pojazd: Inny
|
Odp: Nasze głupie/śmieszne/straszne/chore sny xD
Snilo mi sie dzis ze od strony smukaly w bdg wjezdzalem do miasta, siedzialem we fiacie ducato, tym nowym. lecialem tak gdzies stowe, oczywiscie na przypale  i gdy juz skrecalem w nad torem to napadla mnie dzika mysl zeby fiaciora troche przegonic na kawalku prostej  to w polowie zakretu gaz w podloge na jedynce i tak do 50km/h, jakies 2 sekundy do 50 xd potem dwojka. Jezu nie wiem ile mial koni ale sie czulem jakbym motorem przypierdzielil  w fotel wciskalo fest. Na poczatku do 5 tys okolo jak to diesel ale jeszcze nie czuje odciny, wiec patrze na obrotomierz a on chyba do 9 tysiecy wyskalowany  no to ogien, zaczal chodzic jak rasowa benzyna, i caly czas wciska w fotel, bylo takie cos jakby byl 2 razy vtec kick, raz przy 3 tysiacach, potem jakos przy 6-7. Wrzucam trojke, poczulem sie jakbym jechal megane rs a nie dukatem, i ledwie wrzucilem bieg JEB oslepiajacy blysk z boku. Zdazylem rzucic okiem co to bylo - żółta puszka nieszczescia. Patrze na licznik, lekko ponad stowe a tam ograniczenie 40. Zdalem sobie sprawe ze szwagier (wlasciciel dukata) straci prawko albo ja zaplace 10 tysiecy mandatu. Zatrzymalem sie po przeciwnej stronie ulicy ( ??? ) wysiadlem z samochodu jakim bylo stare ducato z przelomu lat 1990/2000, model poliftowy. Zaczalem go ogladac, bylem strasznie wystraszony po co tak zapieprzalem, ze teraz mamy wszyscy przesrane przeze mnie, ze mama bedzie wsciekla... I koniec snu. Koniec koncow ducato niezle zapierdalalo, pojezdzilbym nim wiecej
Zajrzyj do mojego zippa 
Mój BikePics
|
|
12-12-2015 12:18:44 |
|
2 użytkowników postawiło piwo Latos za ten post:2 użytkowników postawiło piwo Latos za ten post.
ananas (12-12-2015), pawel_2540 (12-13-2015)
|
Wiadomości w tym wątku |
Odp: Nasze głupie/śmieszne/straszne/chore sny xD - Latos - 12-12-2015 12:18:44
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|