Post: #151

No przecież mówię że z Lubina, a nie Lubonia, wielce problem...

Pomylić się nie można, bo już palcami wytykają, ech ta dzisiejsza młodzież...

Post: #152

(06-04-2016 00:17:49)ananas napisał(a):  Ten dziurkacz to zwykły dziurkacz do skóry?

Ten dziurkacz, a raczej 2, to śruba M8 zatoczona do fi 6,8 mm, oraz M12 na fi 10,5 mm. Twardość 8,8 Krawędź tnąca od środka pod kątem 60 stopni.
Dorobiłem też otwornicę fi 20 mm, pod otwory poduszek silnika metal-guma.

---

(06-04-2016 21:15:16)jurek_j napisał(a):  Dzisiaj odwiedziłem kumpla i mówi że był u znajomego, który ma stado wyremontowanych Rometów, że fajnie toto wygląda i że w ogóle fajnie. Zapytał się czy chcę zdjęcia zobaczyć, no to dlaczego by nie... Jeszcze się spytałem czy to gdzieś z naszych okolic, mówi że z Lubonia, także Józek, sławny jesteś . Chwalił się swoją Trophy?

Pozdrów Radka - vel Elgora, ode mnie

Post: #153

Józek się zbroi ładne zabaweczki zrobiłeś ale na żywo ich nie widziałem....to znak, że dawno u Ciebie nie byłem

Post: #154

Obiecałem i w końcu to czynię - silnik 017 do mojego Polo M-760 złożony.
Zostały już tylko szczegóły, no i potem uruchomienie.
Praktycznie wszystkie niezbędne "dodatkowe narzędzia" już sobie dorobiłem. Jedynie co to, brakuje mi stanowiska roboczego do montażu karterów podczas składania - coś takiego jak w/w filmie Simsona. Choć imadło z aluminiowymi nakładkami szczęk też się spisało. Może coś wykombinuję w tzw między czasie
Ok, koniec pisania, pora na dokumentację zdjęciową - a nazbierało się tego
Zapraszam

Najpierw było mycie, rozbieranie, szkiełkowanie i planowanie powierzchni. Poprawiłem też wszystkie gwinty. Po tych wszystkich zabiegach kosmetycznych zadziałałem sprężonym powietrzem, a na koniec - kąpiel w benzynie ekstrakcyjnej - efekty na tacy Co by to było gdybym tego nie zrobił.






Pora na montaż łożysk w karterach - łożyska na 4 godz do lodówki, a przed montażem opalarka i nagrzewanie gniazd 4, 5 min. Wcześniej montaż zabezpieczeń segera.




Teraz pora na wał ZMD. Poszedł do zamrażarki na noc, a łożyska przed montażem nagrzewane do ok 90 stopni.





Oczywiście o podkładce nie zapomniałem
Następnie z zamrażarki przyszły wałki do łożysk w karterach, które nagrzałem od środka.





Czas na osadzenie wału z łożyskami, który tym razem był w zamrażarce 4 godziny, a gniazdo podgrzane opalarką.



Wszystkie łożyska, wał i wałki nie wymagały użycia nawet raz młotka - nawet gumowego Potrzebowałem jedynie porady Mateusza - chodziło o podkładki wałka skrzyni biegów - DZIĘKUJĘ - urwał się z pracy by mi pomóc
Teraz składanie trybów.





Pora na uszczelkę - nasączona Hermetykiem - rozprowadzony równomiernie, bez glutów i tak by nie wyciekał.



Trochę oleju na tryby - Lux 10 i drugi karter do kompletu. Wszystko dwie łapki poskładały i poskręcały śrubami Tu odstępstwo - śruby imbusowe - pięknie wszystko ściągnęły.




Uszczelnienia - ich krawędzie i gniazda osadcze, przed montażem odtłuszczone benzyną ekstrakcyjną, a na wałki poszła kropla oliwy



Ciąg dalszy montażu - zębatka i zabezpieczenie jej i wałka. Kolejna uszczelka i pokrywka. Poduszki silnika, korek i uszczelka spustu oleju.







Druga strona; zderzak rozrusznika, koło zębate, wcześniej podkładka kosza sprzęgłowego i sam kosz, oczywiście wszystko z zabezpieczeniami.
Sprzęgło z przekładkami i nowymi tarczami. Te wcześniej leżały w oleju całą noc.











Docisku nie złożyłem, bo zapomniałem zawleczek
Ok, na dziś koniec tego maratonu - serwer może tego nie wytrzymać

Zapraszam do komentarzy.

Post: #155

Ja jestem ciekaw jak żona reagowała widząc obok kotletów w zamrażarce wał do rometa?

Post: #156

Józek pięknie widzę wszystko zrobiłeś i przygotowałeś brakuje mi tutaj Twojego akcentu np. chromowanego magneta Robota super jak na pierwszy raz, teraz w ramach treningu przywiozę Ci silnik od sztywniaka Fajnie, że dałeś sobie sam rade to nic strasznego. Jak chodzi wałek kopniaka na nowym oringu? ciasno pracuje?

Post: #157

A no właśnie, w opisie postępów moich prac zapominałem o nim wspomnieć. Oczywiście że założyłem i to ten grubszy 1,55 a wałek rozrusznika pracuje jak trzeba.
Magneto nie będzie chromowane, za to wszystkie śruby już tak, no i coś jeszcze .....

---

(23-04-2016 07:41:13)Mariusz napisał(a):  Ja jestem ciekaw jak żona reagowała widząc obok kotletów w zamrażarce wał do rometa?

Nawet o tym nie wiedziała, korzystałem z lodówki w robocie

Post: #158

Zamiast mielonego będą pieczone łożyska

A silnik miodzio złożony

Post: #159

Joozek jak zawsze bardzo dokładnie i idealnie robisz, piękna ta polówka będzie daj znać jak skończysz to podlecę i naciesze oko.

Post: #160

Józku jak by tak składali silniki w Dezamecie to nawet połowy sztuk by nie wyprodukowali hehe
Bardzo ładnie opisane i obfocone
Super i czekam na dalszą porcję fotonów

Post: #161

Ale jak ten silnik bedzie mruczał

Post: #162

(24-04-2016 07:10:19)pajak napisał(a):  Joozek jak zawsze bardzo dokładnie i idealnie robisz, piękna ta polówka będzie daj znać jak skończysz to podlecę i naciesze oko.

W końcu się Tomaszu ujawniłeś
Oczywiście już dziś zapraszam, przy okazji odbierzesz odboje gumowe które czekają na Ciebie jakiś czas

---

(24-04-2016 16:10:13)Mariusz napisał(a):  Ale jak ten silnik bedzie mruczał

Będzie będzie, odpalę go w ramie którą szykuje do tego celu

Post: #163

Postaram się podlecieć w tygodniu tak z rana bo mam drugie zmiany, wtedy pogadamy na spokojnie i odbiorę w końcu ten odbój.

Post: #164

Joozku planujesz wykonanie ramy, stojaka do silników który służyłby do prac przy silnikach i odpalaniu ich itp?

Post: #165

(24-04-2016 23:35:45)komarinho napisał(a):  Joozku planujesz wykonanie ramy, stojaka do silników który służyłby do prac przy silnikach i odpalaniu ich itp?

Tak własnie, mam pozostałości po jakimś Kadecie, nada się