Post: #166

Musze odkurzyć książkę "Sam naprawiam" i kanału z jakimiś filmikami poszukać

Przy okazji - czy to jest to "krótkie" kolanko, czy seria/długie?
https://www.jackmotors.pl/oldtimer/kolan...aign-id=20

Post: #167

Te na pewno jest krótkie

https://allegro.pl/oferta/jawa-50-jawka-...2652639353

Tylko że u siebie musiałem to wszystko trochę naciągnąć żeby pasowało

Post: #168

(25-07-2025 21:13:10)łogór 200 napisał(a):  Eee tam Pany za 7 tys to sie kupuje motocykl wieśke jakas

Wiejski sprzęt kaskaderski w analogicznym stanie to już pięciocyfrowo teraz. Teoretycznie trafia się coś w okolicach ósemki, ale w tych jest zawsze "coś". Tańsze to już zawsze do większej roboty.

Post: #169

No jak kupujesz od handlarza ktory na tym zarabia i z tego zyje to sie zgadza


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Post: #170

A jeszcze co do linki gazu

Mało kto wie ale na tym kolanku przy manetce są takie dwa wypusty one są do tego że wsadzasz to w korpus prostopadle do kierownicy i teoretycznie po obróceniu równolegle do kierownicy powinno się trzymać ale rzadko kiedy się trzyma

Jeśli linkę masz za długa w stosunku do pancerza możesz dodać np. regulator od linki rowerowej

Post: #171

(26-07-2025 00:22:04)romek napisał(a):  A jeszcze co do linki gazu

Mało kto wie ale na tym kolanku przy manetce są takie dwa wypusty one są do tego że wsadzasz to w korpus prostopadle do kierownicy i teoretycznie po obróceniu równolegle do kierownicy powinno się trzymać ale rzadko kiedy się trzyma

Ja zawsze piłuję ten wyżej aby linka swobodnie się układała a nie wywalona centralnie do przodu

---

(25-07-2025 21:17:23)grissley napisał(a):  Przy okazji - czy to jest to "krótkie" kolanko, czy seria/długie?
https://www.jackmotors.pl/oldtimer/kolan...aign-id=20

Kup sobie kolanko duells będzie długie, ale to nie problem i sobie dotniesz ile trzeba

Post: #172

(26-07-2025 00:42:10)grz3513k napisał(a):  Ja zawsze piłuję ten wyżej aby linka swobodnie się układała a nie wywalona centralnie do przodu

Jakieś foto może...?

(26-07-2025 00:42:10)grz3513k napisał(a):  Kup sobie kolanko duells będzie długie, ale to nie problem i sobie dotniesz ile trzeba

A czemu nie brać od razu takiego o prawidłowej długości?

Post: #173

Ależ tam wszystko rzęzi w środku

https://streamable.com/hmfne4
https://streamable.com/hf3ldy

Przy okazji - w baku siedzi Castrol Power 1 Racing 2T
Czyli pełen syntetyk i to chyba niezły, proporcje 1:30, silnik na dotarciu. Dość mocno to dymi jak na syntetyk, wg mnie.
Są jakieś oleje "bezdymne", albo "mniej dymne"? Przy moich planowanych przebiegach cena nie gra roli
No i tłumik jest mokrawy - czyli po dotarciu chyba warto by zmniejszyć proporcje mieszanki. Tylko nie wiem czy aby na pewno, skoro producent zaleca 1:30, a w czasach produkcji tego silnika chyba niespecjalnie ktokolwiek zakładał, że właściciel mógłby tam syntetyka zalać. Ciekaw jestem, czy może Czesi zrobili jakieś testy, jaki jest optymalny skład mieszanki dla tego silnika przy wykorzystaniu współczesnego syntetyka...

Post: #174

Kultura pracy jest normalna, proporcje mieszanki.mozna ewentualnie zmniejszyc tylko przy zastosowaniu wału z łożyskiem igiełkowym zamiast tulejki, nadmierne dymienie może być spowodowane też zła regulacja gaźnika (za bogato), być może dlatego jest słaby. Ja używam Motul 510 w proporcji 1:30 i nie kopci.

Post: #175

Skoro u mnie wał jest oryginalny, to pewnie mam tylko panewkę?
Regulacja gaźnika - z tego muszę się dopiero podszkolić...

Post: #176

Ogólnie jak piszesz że na zębatce 11 na drugim biegu jest słaby to zbyt normalne nie jest więc póki jesteś na miejscu ja bym go dał do tego twojego majstra

Post: #177

Trochę dymu zawsze będzie przy spalaniu oleju, całkiem "bezemisyjnego" dwusuwa nie zrobisz. Nawet współczesne silniki w pilarkach czy kosach będą delikatnie dymić.
Najpierw spróbuj wyregulować gaźnik, jak nadal będzie kopcić to możliwe że simmering przepuszcza olej ze skrzyni.

Post: #178

(27-07-2025 16:03:15)romek napisał(a):  Ogólnie jak piszesz że na zębatce 11 na drugim biegu jest słaby to zbyt normalne nie jest więc póki jesteś na miejscu ja bym go dał do tego twojego majstra

Doprecyzuję - jest słaby na niskich obrotach. Może trzeba później zmieniać, chociaż na wyjściu z zakrętu redukowanie na jedynkę to trochę słabe.
Z moim majstrem to już logistycznie nie przejdzie - po pierwsze Ogar jest teraz w Warszawie, bo stąd ma mieć transport zagranicę. Do majstra mam chyba ze 200km. Po drugie ten majster to raczej od razu na robotę, a po trzecie on ma terminy na październik.
Więc o ile ktoś nie zna jakiegoś dobrego majstra w Warszawie lub okolicy, to raczej sam muszę ogarniać. No albo zdecydować, że oddaję Ogara na grubszą rzeźbę i wtedy odstawiam do Mrągowa i żegnam się z nim jakoś do listopada.
Na razie pokombinuję jeszcze z regulacją gaźnika, na razie nie mam pojęcia jak to się robi. I wymienię kolanko na krótkie.

Post: #179

Ło matko, tyle tych podpunktów i wszystkiego, że nie chce mi się po kolei odnosić, ale napiszę co nieco:

Po pierwsze, kupiłeś Ogara w jednym z najgorszych możliwych lakierów. Już nie chodzi o kolor, bo to kwestia gustu, ale o to, że jakość powłoki w tych "metalikach" jest tragiczna, stąd ta wszędobylska rdza i odpadający lakier. Musisz albo to dobrze zabezpieczyć, polakierować całość, albo po prostu nauczyć się z tym żyć i pilnować aby nie było gorzej

Po drugie, jak czytam że na zębatce 11z to nie idzie to albo ten silnik to jakaś okrutna padaczka, albo coś tu jest nie tak. Na 11z powinno to rwać do przodu i generalnie polecałbym od razu nie 12z a 13z.

Facet mówi, że silnik na dotarciu a leje mieszankę jak przy normalnej eksploatacji? Jeśli ten silnik faktycznie się jeszcze dociera to ZA MAŁO OLEJU. Nie ważne czy to "kastrol" czy inny "miksol", proporcji trzeba się trzymać, z ewentualnie lekkimi odchyleniami.

No, ale skoro to przy normalnej mieszance kopci bardziej niż powinno i do tego nie ma za wiele mocy... To coś czuję, że czeka cię rozbiórka sprzęgła i wydłubywanie simmeringu z wału. Klasycznie, ktoś albo zjebał robotę, albo dał gówniany simmering, który już się poddał.

O gaźniku i lince się nie wypowiem, bo to już kombinacja.

A co do kolanka, kupuj od razu krótkie jako te do Jawy 50. Te długie, przynajmniej kiedyś były źle wyprofilowane i nawet po skróceniu średnio pasowały.

Post: #180

(25-07-2025 21:17:23)grissley napisał(a):  Musze odkurzyć książkę "Sam naprawiam" i kanału z jakimiś filmikami poszukać

Przy okazji - czy to jest to "krótkie" kolanko, czy seria/długie?
https://www.jackmotors.pl/oldtimer/kolan...aign-id=20

Nie rozumiem tego fenomenu sklepu JackMotors - nie podają żadnych wymiarów w opisie, a i ceny mają nie najlepsze. Polecam kupować betcher.pl lub 4motor, chociaż u tych drugich też ciężko o wymiary. Można też szukać u sprzedawców na allegro. Jeśli jakaś część jest ciężko dostępna albo droga, np. przedni widelec warto szukać w ogłoszeniach "Romet na części" itp. Kolanko w Ogarze ma 55cm, trzeba je skrócić o około 15cm - tak aby kolanko mało wchodziło do tłumika, ale dobrze się go trzymało.