| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 2 głosów - 5 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					'71 Rolls-Royce Flaming by wnusiu94
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		wnusiu94 
 
 
		
			Moderator Działu Rowerowego 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 3,184 
Imię: Adam 
Skąd: Wrocław 
Pojazd: Romet 50-T-1 
	
		
	 | 
	
		
			
'71 Rolls-Royce Flaming by wnusiu94 
			 
			
				Bardzo lubię piękne i słoneczne niedziele, dokładnie takie jaką mamy dzisiaj. Na targ zjeżdża się wtedy dosłownie połowa miasta i można dorwać naprawdę ciekawe kąski. 
Ale do rzeczy. Jak zawsze, co niedziele udałem się na targ. Bo obejściu połowy placu nie trafiłem niczego wyjątkowego i postanowiłem udać się na skup złomu ulokowany rzut kamieniem od mojej aktualnej pozycji. Popchnąłem rower którym przyjechałem (Flaminga z '79) i po chwili stałem pod płotem skupu. Firma pracuje w niedzielę i jak to ze skupu złomu dobiegał z niej niemiłosierny hałas. W oczy natychmiastowo rzucił mi się różowy, naprawdę niezły FSM Flaming. Wszedłem na teren skupu. Zobaczyłem również, że niedaleko leży rama z Sokoła wraz z resztkami osprzętu oraz masa innych części. No dobra, do akcji.  
- No Panie, ile za tego składaka? 
- Za holendra 150zł. (faktycznie leżał tak jakiś żałosny szwab, nawet na to uwagi nie zwróciłem) 
- Składaka! 
- 60zł. 
- A za tą ramę? 
- 30zł. 
- Aha, do widzenia. 
Powiedziałem sobie, że szkoda marnować 90zł (!) na rowery ze złomu, bo zaraz pewnie dostanę coś znacznie lepszego. Wróciłem na plac, przeszedłem jedną alejkę i na jej zakończeniu zobaczyłem jego! Flaminga którym przyjechałem natychmiast chwyciłem pod pachę, staranowałem jakiegoś faceta i dosłownie pobiegłem na oględziny. Zobaczyłem kartkę "50zł do negocjacji". Lepiej być nie mogło! Ale o czym mowa?
 
Ano o tym!
  
Słowo na niedzielę o rowerze. Sprawny, uszanowany i lekko skundlony chińskimi częściami typu lusterko czy dzwonek. Opony oryginalne (łyse jak kolano - do wymiany), koła czy chwyty podobnie. Jeździł nim jakiś niewysoki chłopak, stąd takie dziwne ustawienie kierownicy i siodełka. Ale dlaczego w nazwie tematu jest Rolls-Royce?
 
No Panie, seria limitowana. Angol płakał jak sprzedawał.
  
A tak na serio to prawdopodobnie ZZR, taki napis widnieje na uchwycie od torpeda.
 
Tak na szybkiego podliczyłem i wychodzi, że to w chwili obecnej mój 28 rower. Wnusiu szaleje, a coś czuję że to dopiero początek.    Koło tego różowego FSM'a obiecuję się jeszcze zakręcić, może kiedy indziej się uda.
 
Jak się widzi?
			  
			
			
 
Legenda nie umiera nigdy. | Różowy Składak - Zapraszam! 
 
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 13-07-2014 16:03:34 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	
		
		misiql 
 
 
		
			Ten co się jąka  
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 1,039 
Imię: Michał 
Skąd: Myślenice  
Pojazd: Inny Romet 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 13-07-2014 17:15:43 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		wnusiu94 
 
 
		
			Moderator Działu Rowerowego 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 3,184 
Imię: Adam 
Skąd: Wrocław 
Pojazd: Romet 50-T-1 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 13-07-2014 21:18:31 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		wnusiu94 
 
 
		
			Moderator Działu Rowerowego 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 3,184 
Imię: Adam 
Skąd: Wrocław 
Pojazd: Romet 50-T-1 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 13-07-2014 22:14:48 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |