Post: #1

Mam pytanie jaki gaznik pasujedo ogara 200 oprócz gazika od komara, ogara i simsona

Post: #2

Każdy, po przeróbkach króćca

Post: #3

no wiem ale zeby minimalnie do przeróbek pasował

Post: #4

K60B na pewno tylko że uszczelkę musisz sobie dorobić

---

ale najlepszy jest od simsona albo oryginalny ze stożkowym filtrem powietrza

Post: #5

A na co ci jeszcze inny gaźnik?? -_-
I najlepiej sam szukaj. Kruciedz do łapy i szukasz kosiarek, pił i innych dziadów i przykładasz czy pasi czy nie pasi. Potem kupujesz jak pasi, zakładasz i paczysz czy dobrze chodzi, czy nie chodzi wcale...

Post: #6

Stożki w Ogarze to porażka... Jikova zostaw, dobry gaźnik jest.

Post: #7

Ja też próbowałem i tego K60B. On ma za małą dyszę (62) i jawka słabo na tym jeździ. Jak jesteś uparty to możesz mu wymienić na większą, bo pasują od Simsona. A potem wróciłem do Jikova. Co prawda okapnik zawsze będzie wilgotny od benzyny ale jak sobie wyregulowałem to odpalił zawsze za pierwszym strzałem, miał dobre osiągi. I na dłuższą metę to chyba lepiej jego zostawić. Dysza 68 i gitara gra jak bum cyk cyk.

Post: #8

(15-01-2014 19:51:30)charper napisał(a):  Ja też próbowałem i tego K60B. On ma za małą dyszę (62) i jawka słabo na tym jeździ. Jak jesteś uparty to możesz mu wymienić na większą, bo pasują od Simsona. A potem wróciłem do Jikova. Co prawda okapnik zawsze będzie wilgotny od benzyny ale jak sobie wyregulowałem to odpalił zawsze za pierwszym strzałem, miał dobre osiągi. I na dłuższą metę to chyba lepiej jego zostawić. Dysza 68 i gitara gra jak bum cyk cyk.

Na dłuższą metę, to Jikov się rozlatuje i trzeba kupować nowy. Przynajmniej ja zawsze miałem problemy z tym, że przepustnica się wybije i nie trzyma obrotów. A gdy kupiłem nowy, to może z miesiąc i powrót do objawów starego... A po zmianie na GM12 jedzie dobrze, nie czuć jakiś ogromnych spadków mocy, jak to niektórzy twierdzą... Bo ja nie odczuwam żadnych. No i odpala całkiem przyjemnie, spalanie spadło poniżej 2,5l i brak problemów z obrotami. Jedyny minus, to że u mnie nie wiem dlaczego (być może za duży poziom paliwa mam) jak stoi na bocznej stopce to lubi po prostu zgasnąć. Ale to kwestia też może że stoi pochyło. I na Jikov to samo było, tylko gasł od razu...

Post: #9

(15-01-2014 19:33:10)Grelus23 napisał(a):  Jikova zostaw, dobry gaźnik jest.

Gaźnik Jikov PSB 2917 nadaje się co najwyżej jako eksponat w muzeum sztuki nowoczesnej w dziale sztuka dla sztuki. Ale jeśli przyrównać go do np. Jikova od UAZa, to Jikov PSB 2917 najgorszym gaźnikiem nie jest

Post: #10

Jikov z Jawki był by dobry, gdyby po pierwsze komora pływakowa była wyższa, przepustnica szersza i filtr oraz całe mocowanie gaźnika nie co inaczej przemyślane...

A i nie było niepotrzebnej moim zdaniem dziurki do przelewu na łączeniu gaźnika z krudźcem...

Post: #11

(15-01-2014 23:28:44)Boszu napisał(a):  Jikov z Jawki był by dobry, gdyby po pierwsze komora pływakowa była wyższa, przepustnica szersza i filtr oraz całe mocowanie gaźnika nie co inaczej przemyślane...

A i nie było niepotrzebnej moim zdaniem dziurki do przelewu na łączeniu gaźnika z krudźcem...

można to zalutować i nie będzie. ale mi leciał ten gaźnik chyba najbardziej od tej strony gdzie powietrze pobiera.

Post: #12

(16-01-2014 14:31:10)charper napisał(a):  

(15-01-2014 23:28:44)Boszu napisał(a):  Jikov z Jawki był by dobry, gdyby po pierwsze komora pływakowa była wyższa, przepustnica szersza i filtr oraz całe mocowanie gaźnika nie co inaczej przemyślane...

A i nie było niepotrzebnej moim zdaniem dziurki do przelewu na łączeniu gaźnika z krudźcem...

można to zalutować i nie będzie. ale mi leciał ten gaźnik chyba najbardziej od tej strony gdzie powietrze pobiera.

Ja zamiast zalutować, to wpakowałem tam kabelka i zagiąłem z obydwóch stron. I też było. A kumpel wbił małego obciętego gwoździka. Który obcięty był od strony wewnętrznej, że w razie wypadnięcia nie poleciał by do cylindra.