Post: #16

ja chartem jeżdżę po małej miejscowości ale wiele razy używam stopu i kierunkowskazów, co to pomiarów to z akumulatora + idzie z 10 cm przewodu na bezpiecznik a później do stacyjki. Jeśli odłączę + od akumulatora i puszczę to szeregowo przez multimetr ustawiony na 10A bez odpalania pokazuje 0 czyli poboru prądu na postoju nie ma a jak odpalę by było ładowanie to pokaże wtedy wartość (poboru + ładowania w A) ??

Post: #17

Jak podłączysz szeregowo multimetr ustawiony na 10A (i sonda wpięta do gniazda amperomierza) pomiędzy ten bezpiecznik a klemę + akumulatora to przy zgaszonym silniku i wyłączonych wszystkich odbiornikach, powinien pokazać 0. Jeżeli masz wszystko wyłączone i pokaże Ci jakiś przepływ prądu, to coś Ci go rozładowuje i trzeba dojść do tego co pobiera prąd.

Natomiast po uruchomieniu silnika i nadal wyłączonych wszystkich odbiornikach - powinna pokazać się jakaś wartość dodatnia i to jest natężenie prądu ładowania. Dobrze by było, żebyś miał dwa multimetry albo osobne amperomierz i woltomierz, żebyś jednocześnie mierzył napięcie i natężenie prądu. W takiej sytuacji zmierzone natężenie prądu i napięcie wykażą jakie jest ładowanie. Po dodaniu gazu natężenie prądu powinno spadać, a napięcie rosnąć. Natężenie prądu będzie zależeć od obecnego stanu akumulatora (jego poziomu naładowania) no i wydajności cewek.

Natomiast gdy włączysz odbiorniki przy wyłączonym silniku - amperomierz pokaże Ci wartość prądu jaką one pobierają (wartość na minusie). Natomiast gdy uruchomisz silnik wartość ta powinna przejść na jakąś dodatnią. Jeżeli tak się nie stanie nawet po dodaniu gazu, to masz bilans prądu ujemny czyli akumulator jest zbyt słabo ładowany i zawsze prędzej czy później dojdzie do jego wyładowania lub będzie cały czas niedoładowany, bo po prostu odbiorniki pobierają więcej prądu niż prądnica jest w stanie dostarczyć do akumulatora.

Jeżeli chcesz, to nagram poradnik wideo jak to wszystko zrobić.

Post: #18

Mierzyłem natężenie A pobóru prądu żadnego nie mam, a wiec tak przy włączonych światłach romet pracuje na wolnych obrotach jest mniej więcej na 0 pobór względem ładowania natomiast po przy wyższych obrotach ładowanie ma większe natężenie niż pobór (czyli ładuje więcej niż pobiera) akumulator się doładowuje. Jednak jak stoimy na czerwonym i są włączone kierunkowskazy lub stop to wtedy ładowanie ma mniejszą wartość niż pobór prądu akumulator się rozładowuje w szczególności kierunkowskazy biorą sporo także w samej jeździe miejskiej lub przy częstym użytkowaniu kierunkowskazów i stopu może być tak że akumulator się nie doładuje (przypomniały mi się czasy 126p i prądnicy ) Widać że chart był projektowany w czasach gdzie nie było obowiązkowej jazdy na światłach ja użytkuje swojego tylko weekendowo i tylko w dzień (odłączyłem podświetlanie licznika i tylne światło czyli razem 7W pobór ok 0,6 A czyli prawie 30% ładowania) u mnie tyle wystarczy zrobiłem testa akumulator przed jazda mail 6.20 V a po skończonej 6.28V wcześniej minimalnie zawsze spadało po jeździe. Generalnie ładowanie w charcie jest słabe i podczas wciśnięcia samego stopu 21W już nie daje rady a kierunkowskazy pobierają dwa razy więcej

Post: #19

Z twojego postu wynika, że ładowanie działa jak konstruktorzy sobie tego życzyli

EGON napisał(a):wiec tak przy włączonych światłach romet pracuje na wolnych obrotach jest mniej więcej na 0 pobór względem ładowania natomiast po przy wyższych obrotach ładowanie ma większe natężenie niż pobór (czyli ładuje więcej niż pobiera) akumulator się doładowuje

No i tak ma właśnie być. Masz odpowiednie ładowanie.

EGON napisał(a):Jednak jak stoimy na czerwonym i są włączone kierunkowskazy lub stop to wtedy ładowanie ma mniejszą wartość niż pobór prądu akumulator się rozładowuje w szczególności kierunkowskazy biorą sporo także w samej jeździe miejskiej lub przy częstym użytkowaniu kierunkowskazów i stopu może być tak że akumulator się nie doładuje

Sytuacja jest poprawna. Właśnie to jest minus tego typu rozwiązań, gdzie prądnica jest zaprojektowana na styk, tak aby bez regulatora napięcia - nie doszło do przeładowania akumulatora. Nic z tym nie zrobisz, po prostu ktoś, kto jeździ np po mieście, gdzie często używamy kierunkowskazów i hamulca będzie miał problem z niedoładowanym akumulatorem. Ja takiego problemu nie miałem za czasów Charta 6V, bo moje trasy wyglądały tak, że na np 20 minut jazdy ze 2 to był postój, a reszta 3 bieg i 50-60km/h non stop.

Jedyne wyjście to zastosowanie mocniejszych cewek i regulatora napięcia. Można by np założyć dwie takie jak świetlne zamiast oryginalnych, tylko nie lutować ich do masy, a podłączyć tak samo jak oryginalne ładujące tylko dodać jeszcze regulator po drodze np taki banalny jak ten: http://www.motelek.net/schema/spannung/6...regler.png . Wtedy miałbyś 25W na ładowanie, a to znacznie więcej niż w oryginale.

Post: #20

nie będę nic przerabiał bo mój chart to taka odskocznia na weekendy by sobie pojeździć dla frajdy na co dzień poruszam się od wielu lat samochodem P

Post: #21

Hehe, spoko , rozumiem. Podałem tylko jedną z najprostszych możliwości. Może komuś kto to przeczyta się przyda ta wiedza

Post: #22

dziś podłączyłem na test tylne światło pod cewkę świetlną przedniego reflektora niestety mimo iż żarówka z tyłu to 5W po podłączeniu do cewki reflektor przedni mocno przygasa także takie rozwiązanie odpada. Pozostawiłem tył z akumulatora jak fabrycznie zamiast źarówki 5W wstawię diodę LED na tylne światło pozycyjne

Post: #23

Niestety, ale prądnica jest tak zaprojektowana, żeby nawet na pełnym gazie nie paliło żarówek, więc każde dodatkowe obciążenie może powodować właśnie taki efekt. Uroki takich rozwiązań