Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Przegrzewanie się silnika - Dezamet 027
|
Autor |
Wiadomość |
łogór 200
Ostatni ch#j Polski

Liczba postów: 687
Imię: Tomek
Skąd: Małopolska
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Przegrzewanie się silnika - Dezamet 027
Można jeszcze wyregulowac zapinka na iglicy i poziomem paliwa w komorze,sruba skladu mieszanki reguluje tylko w zakresie niskich i srednich obrotow
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
(Wczoraj 23:02:56)łogór 200 napisał(a): Można jeszcze wyregulowac zapinka na iglicy i poziomem paliwa w komorze,dysza główna,sruba skladu mieszanki reguluje tylko w zakresie niskich i srednich obrotow
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj 23:04:51 przez łogór 200.)
|
|
Wczoraj 23:02:56 |
|
|
miszel
Nowy

Liczba postów: 87
Imię: Michał
Skąd: Gdańsk
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Przegrzewanie się silnika - Dezamet 027
(Wczoraj 23:02:56)łogór 200 napisał(a): Można jeszcze wyregulowac zapinka na iglicy i poziomem paliwa w komorze,sruba skladu mieszanki reguluje tylko w zakresie niskich i srednich obrotow
Wiem jak działa regulacja gaźnika, ale ten konkretny SHA nie ma ŻADNEJ. Jedyne czym można ustawić mieszankę to dysza główna i ewentualnie zmiana kształtu iglicy ale nie słyszałem by ktokolwiek się w to bawił
(Dzisiaj 08:07:34)Maka_91 napisał(a): Jaki ten gaźnik dokładnie?
Jak dla mnie dysza 60 to zdecydowanie za mała.
W chacie kanały są chyba wieksze niż w 023 i 019. Dolot, wydech raczej na pewno. Nie wiem jak pluki. Więc to potrzebuje więcej towaru
Ja mam 019 po lekkich poprawkach typu zgranie kanału cylinder- kartery, gaźnik - cylinder. Gaźnik SHA 15/15 i Dysza 70/72 jest w nim
Dobierałem dysze. Fabrycznie w gaźniku była chyba 60 właśnie. Ale dodając gazy do oporu było krótkie jakby zadławienie uuu, tak jakbyś na chwilę wyłączył zapłon a potem szedł. Zwiększałem dysze i ten efekt malal. Przy 68 już było akceptowalnie i moto szło pięknie. Ale zawsze w dwusuwie jest tak, że na trochę za ubogie mieszance paliwo-powietrze chodzi najlepiej. Dalem potem 70 i to było OPTIMUM, ale po szlifie i wymianie tłoka włożyłem na dotarcie 72 żeby być pewnym że nie będzie za ubogo a do tego więcej paliwa = więcej oleju na dotarcie. Lepiej tak zrobić niż lać oleju 1:25.
Na dotarcie większą Dysza zalecana.
Mieszanka 1:35 na początku też a potem 1:40, i to myślę za dużo że względu na to że przeszedłem z tulejki na igiełki w główce.
Olej estrowy więc nawet jak oleju więcej to i tak nagaru zero.
Moim zdaniem masz za małą dysze i jest są ubogo. Wszędzie w każdej instrukcji znajdziesz, że uboga mieszanka powoduje nadmierne nagrzewanie silnika.
Za wczesny zapłon chyba też będzie tym skutkowało, bo spalona mieszanka będzie dłużej znajdować się w cylindrze i odda więcej ciepła do cylindra właśnie zamiast być już wypchana do wydechu.
Daj mu dysze 68/70 i zobacz. No i zobacz na świece przede wszystkim. Kolor w obrębie elektrody.
Na necie masz zdjęcia różnych kolorów i opisy co i dlaczego. Kolor mówi bardzo wiele
Pozdro
SHA 15mm, jakaś chińska podróbka. Na tej dyszy do tej pory chodził jak marzenie, na większych go muliło. Tak jak pisałem kolor świecy jest jak najbardziej w normie. Jeśli zapłon nie pomoże to sprawdzę większą dyszę
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Dzisiaj 09:49:12 przez miszel.)
|
|
Dzisiaj 09:46:46 |
|
|
miszel
Nowy

Liczba postów: 87
Imię: Michał
Skąd: Gdańsk
Pojazd: Romet Chart
|
Przegrzewanie się silnika - Dezamet 027
|
|
Dzisiaj 15:01:18 |
|
|
Dinozaur
Uczeń

Liczba postów: 155
Imię: Jarek
Skąd: Wroclaw
Pojazd: Inny
|
RE: Przegrzewanie się silnika - Dezamet 027
Do 'Maka 91', bo nie wiem jak zacytowac : przy wczesnym zaplonie - spalanie swiezego ladunku trwa o wiele krocej, wiec silnik sie nie przegrzewa [ bo to nie chodzi o to - ze 'spaliny pozostaja zbyt dlugo w cylindrze i oddaja cieplo' ], ale moze wystapic spalanie stukowe / czyli, ze cykl spalania konczy sie zbyt wczesnie, przed GMP i wtedy uklad korbowy jest przeciazony i spalanie traci kontrole - nastepuje stuk, czyli spalanie ladunku, ktore przyspiesza nawet 'kikanascie - kilkadziesiat razy' / w stosunku do spalania normalnego, jak przy idealnie dobranym zaplonie...
Przy przegrzewaniu sie silnikow chodzi o zbyt dlugi cykl spalania zassanego ladunku, ze wzgledu na zbyt pozny zaplon lub zbyt niskie cisnienie w cylindrze - jedno z drugim sie wiaze dosc scisle.
Wg Tomasza Salka : cykl spalania ladunku powinien sie zakonczyc calkowicie / do pozycji tloka w cylindrze 10 stopni po GMP - czyli ma zaniknac 'ogien spalania', ktory moze miec nawet 2000 stopni C, przy prawidlowej regulacji, odpowiednim stopniu sprezania i odpowiedniej LO benzyny.
Ale jednoczesnie - nastepuje wtedy [ przy calkowitym spaleniu ladunku do 10 stopni po GMP ] maksymalne cisnienie gazow spalinowych i silnik osiaga maksymalna moc konstrukcyjna.
Jesli spalanie ladunku trwa zbyt dlugo, np. do 90 - 100 stopni o.w.k. [ obrotu walu korbowego ] po GMP tloka - to silnik bardzo mocno sie przegrzewa [ 'ogniem spalania 2000 stopni C', a nie spalinami w cylindrze - ktore maja ok. 750 stopni C ].
Stad tak bardzo wazne jest prawidlowe 'dostrojenie zaplonu / do LO benzyny', zeby wszystko sie spalilo do '10 stopni po GMP', ale nie nastapil stuk - bo jesli silnik ma zbyt niski stopien sprezania do dostepnego aktualnie paliwa, to spalanie zassanego ladunku - moze trwac nawet poza otwarcie okien wylotowych lub zaworow wydechowych i widac to wtedy najlepiej wieczorem bez kolanka wydechu - jak '0,5m ognie spalania' wylatuja z wydechu zamiast spalin - skrajnym przypadkiem jest wtedy stopienie denka tloka od trwajacego 10 - 15 - 20 razy dluzej spalania swiezego ladunku / przy zbyt nikim cisnieniu w komorze spalania [ za niski stopien sprezania + zbyt wysoka LO benzyny ]...
Dlatego tak wazna by byla rozmowa z Mechanikiem zuzlowym, jak prawidlowo ustawic - dostroic zaplon / do LO benzyny, ktora ma np. za duzo o 10 - 15 - 20 - 30 Oktan / do danego stopnia sprezania silnika, zeby w koncu wszystkim wyjasnil, o co chodzi - bo ja mam niestety za mala 'sile przebicia', pomimo - ze dostrajalem swoje silniki juz na przelomie lat 70/80-tych, zeby jak najmniej spalaly benzyny i byly jak najszybsze [ motocykle ] / przy kilku roznych oktanowo paliwach : 78, 94, 86 i ok. 170 - 180 Oktan...
Pozdrawiam.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Dzisiaj 17:56:56 przez Dinozaur.)
|
|
Dzisiaj 17:43:36 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|