Witam wszystkich. Postanowiłem przywrócić moją motorynkę do życia po długiej przerwie
Lecz problem jest następujący. Jakiś czas temu podczas przepalania motoryny coś poszło czego następstwem było to że nie mogłem jej odpalić kopnikiem nic się nie zazębiało. Rok temu rozebrałem silnik i przez to nie miałem jakoś weny złożyć do teraz w sumie pierwszy raz mam doczynienia z tym silnikiem wcześniej podstawowe regulacje wymiana automatu i śmigał, silnik simsona to niebo a ziemia do rometa niestety
Wydaje mi się że mógł poluzować się/ odkręcić ten tryb który jest zaraz koło rozruchu i łączy rozruch z kolejnym elementem zębatym strzelił w karter i mam pęknięcie. Widoczne na zdjęciu poniżej nie mam zdjęcia od środka ale widać. Nie wiem co tam wchodzi i zastanawiam się jak to będzie ale doczytajcie do końca bo wydaje mi się że to wszystko się może łączyć.
Pęknięcie z na dole z lewej strony karterów:
Drugi problem. Otóż kupiłem kilka lat temu używany rozruch innego typu co teraz zobaczyłem z zewnętrzną sprężyną a ten co był dotychczas miał sprężynę wewnątrz karterów tą zawijaną czy nie będzie problemu to jest to samo nie potrzebuje innego trybu tego właśnie obok rozruchu czy czegoś ??
I trzecia rzecz. Ponieważ te moje kartery mają to pęknięcie kupiłem od znajomego po taniości dobre kartery tyle że mają pęknięcie znowu widoczne jak na tym zdjęciu podglądowym w zaznaczonym miejscu zalepione. Nie będzie to przeszkadzało ?
Z góry dzięki za rady chciałbym wiedzieć na których karterach lepiej składać ten silnik ewentualnie co zrobić/poprawić no i jak z tym rozruchem czy nie potrzebuje czegoś jeszcze skoro wcześniej miałem ten ze sprężyną w środku karterów. Pozdrawiam
Zrobiłem zdjęcia, widoczne pęknięcie pierwszych karterów od wewnątrz jest w tym miejscu (na przykładzie zdjęcia tych drugich gdzie nie jest pęknięte)
A tutaj te drugie kartery które kupiłem są dobre raczej tylko to pęknięcie zalepione:
Mam nadzieję że mi pomożecie i odpowiecie na wszystkie pytania. Z reguły nie korzystam z pomocy innych jeśli chodzi o takie sprawy, no ale tym razem chce się poradzić