Post: #1

A co mi tam, też się pochwalę

Wpadłam ostatnio na pomysł i jak na razie udaje mi się go realizować. Mianowicie jeżdżę sobie rowerem (Rometem!) i przy co ciekawszych miejscach, które mijam, robię zdjęcia zza kierownicy.
Przy okazji mobilizuję się do częstszego wsiadania na rower i jeżdżenia nawet tam, gdzie nie ma ścieżek (a do niedawna bałam się jeździć po większości ulic). Same zalety
Kilka przykładów w załączniku, a więcej wrzucam na http://rowerimorze.pl

Post: #2

Kurka, całkiem niegłupi pomysł! gratuluję kreatywności!

Post: #3

Mi także pomysł się podoba.
Widzę, że bardzo fajne zdjęcia wychodzą.

Post: #4

ciekawe zdjęcia jak i pomysł

Post: #5

Super pomysł Podziwiam za kreatywność

Post: #6

i jeszcze kondycja się poprawia, sprawność rośnie. Mało jest kobiet którym się chce

Post: #7

Ja już gdzieś o tym słyszałem, nie pamiętam czy taka fotografia nawet jakiejś nazwy nie ma...

Ale tam to trochę inaczej było, chyba chodziło o to, że zdjęcia były robione przypadkowo czy coś takiego...

Post: #8

zdjęcia i pomysł niezły