Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Romet Ogar Caffee 50 - problemy
|
Autor |
Wiadomość |
Bob_Harley
Praktykant
Liczba postów: 384
Imię: Bob
Skąd: Świętokrzyskie
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Romet Ogar Caffee 50 - problemy
Witajcie Szanowni Romeciarze! Tym razem nieco inna historia bo nie o jafce xD Otóż brat zakupił motorowerek Ogar Caffe 50 z silniczkiem 139fmb bo jakimże by innym w tego typu sprzecie Z racji tego ze on za duzego doswiadczenia z jednosladami nie ma (czyt. zerowe) to ja wracalem motorkiem z salonu do domu ok. 40km. I teraz tak - jestem mocno skonfundowany tym jak hmmm .... strasznie mułowaty sprzet to jest. Po doswiadczeniach z Ogarkiem 200 sadziłem ze tutaj sobie wsiąde i myk - elegancko te 45kph sobie przejade bezstresowo - jak bardzo sie myliłem. Po pierwsze coz z tego ze sa 4 biegi jesli vmax jaki udalo mi sie osiagnac to 42kph przy 7k rpm, dalej nie cisnąłem bo sprzet na dotarciu. No ale dobra zrobilem 2 postoje co by ostygł i jakos sie dotoczyłem te 40kph (gdzie ogarkiem 200 na zebatce 12z przelotowa to ok. 52 wg GPS czyli ok. 55kph wg licznika). I teraz szereg pytań z mojej strony do tych co mieli do czynienia z FMB na wtrysku:
1. Czy istnieje jakis sposób na chocby delikatne podniesienie vmax, np. zmiana zebatek czy cos takiego, bo pewnie przy wtrysku za bardzo modzic nie mozna tak jak np. przy gazniku.
2. Dlaczego to cholerstwo tak ciezko pali? Na zimnym to naprawde chyba z 10 razy krecilismy go dzis i nawet jak zagada to trzeba trzymac gaz co najmniej na 0,5 bo gasnie, jest tu jakies ssanie czy to wszystko auto działa? Do ogarka 200 to podchodze 3 kopy i zaraz chodzi jak trzeba a tu... przeciez nie bedziemy nowego sprzetu z pychu palić...
3. Czy mozna jakies regulacje przeprowadzic samemu? Np. obroty jałowe, bo zapewne o ustawieniu dawki paliwa przy wtrysku to mozna zapomniec.
I takie moje podsumowanie - na jaką cholere oni pchają tą elektronike, katalizatory i normy spalin do jakichs popierdółek motorowerków? Przeciez przy takim silniczku kazde ograniczenie powoduje stosunkowo duzy spadek mocy itd. Naprawde jestem rozczarowany, ze moj Ogarek 200 taki złomek zrobiony na oko dwusuw jest nadal szybszy od nowoczesnego silnika 4T
|
|
11-08-2022 13:37:45 |
|
|
Bob_Harley
Praktykant
Liczba postów: 384
Imię: Bob
Skąd: Świętokrzyskie
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar Caffee 50 - problemy
Zrobie delikatny odkop ale może komuś sie w przyszłości przyda. Otóż znalazłem własnie odpowiedź na wszystkie problemy związane z tym całym Ogarem Caffe 50 - nie jedzie bo nie ma mocy fabrycznie. Tak, okazuje sie że ten silnik fabrycznie ma tylko 2KM i wygląda na to że nie da sie bez rozległych modyfikacji jakkolwiek tę moc zwiększyć, narazie wstawiliśmy zębatki 14z oraz 56z i to jest optymalne rozwiązanie ponieważ te 50 max osiągnie i ani kilometra więcej, nie ma też żadnych modułów tzw. odblokowanych do tego silnika. Ale wiecie co jest najlepsze? W bardzo podobnym sprzęcie - Romecie Chart 50 tym nowym z roku 2021, jest już 3,3KM!! Możnaby sądzić że to ten sam 139fmb, ale tak zdecydowanie nie jest, nawet na stronie producenta (tak wiem można było dokładniej doczytać przed zakupem no ale cóż...) jest podane że w Caffe 50 ma tylko 2KM (co jest wartością absurdalnie małą jak na moje w takim 95kg motorku) natomiast w Charcie 50 jest już 3,3KM. Mimo że oba sprzęty są na wtrysku i spełniają Euro 5 to jakimś cudem Chart ma napewno inną mape w module i chyba wtryskiwacz też jest troche inny bo kolano ssące wygląda inaczej. Także rada dla kogoś kto będzie chciał kupić sobie taki sprzęt - nie bierzcie Ogara Caffe 50 ani nowego Ogara 202 bo one mają totalnie zamulony fabrycznie silnik i nie da się tego w łatwy sposób poprawić.
Dodatkowo widziałem różne filmy z testami wspomnianych motorków i na przykład taki Chart 50 pali z pół obrotu i szybko reaguje na gaz, typ co miał takiego jakiś czas, tez opowiadał że 60kph to spokojnie poleci a nawet 70, gdzie w tym Caffe 50 można zapomnieć o takich wartościach. Druga rzecz to już od samego poczatku były problemy z odpalaniem - na zimnym trzeba było z minute krecić z przerwami zeby załapał (pomogło ustawienie zaworów, ale nadal czasem ma problem zeby ładnie odpalić) a Chart 50 jak wspomniałem pali zawsze z 1/2 obrotu. Nie wiem tylko dlaczego to wszystko jest takie durne i po co montują 2 rodzaje silników w tym samym typie pojazdu tym bardziej że Chart 50 też spełnia norme euro5 a ma prawie o 1,5KM więcej...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-03-2023 00:23:08 przez Bob_Harley.)
|
|
20-03-2023 00:15:05 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|