Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

A czy po remoncie tego Rometa, ma pan zamiar uratować kolejnego moplika ?

Przepraszam, ale przez przypadek w ostatnim poście dwa razy wkleił mi się ten sam tekst. Ja już nie mogę tego zmienić dlatego proszę moderatorów o usunięcie jednego akapitu.

---

Następny w kolejce do remontu jest Simson S51 ale to będzie raczej odświeżenie niż renowacja. Poza tym ta czwórka to na pewno nie koniec. Czekam tylko na jakąś dobrą i ciekawa okazję na kolejny motor, a trafienie takiej to już nie jest taka prosta sprawa jak to było jeszcze z 10 lat temu.

Remont trochę posunął się naprzód. Blachy są już polakierowane i poskładane koła.
Jeszcze robi się kilka drobnych chromów i ocynków.









ps. Szprychy do koła 16" to M3 x 155. Polecam samemu zapleść bo to naprawdę prosta robota, natomiast trudniej już z dobrym centrowaniem. Ja oddałem koła do fachowca i zrobił dobrze ale zabuliłem jak za zboże - mocno przepłaciłem no ale tak to już jest jak się wcześniej nie zapyta o cenę. Nie zapytałem bo pomyślałem, że takie centrowanie zaplecionego koła to jest pół godziny roboty dla wprawionego faceta (tak rzeczywiście jest) i nie będzie to kosztować więcej jak 30-40 zł za sztukę, poza tym był to miły i kulturalny pan koło 50, co tez uśpiło moja czujność. Niestety bardzo się przeliczyłem. Nauka z tego taka, że jak dajemy komuś coś do roboty nawet coś drobnego to bezwzględnie trzeba najpierw zapytać o cenę. Tak, to banalne i oczywiste ale czasami można o tym zapomnieć albo całkiem inaczej w myśli wycenić sobie tę usługę czego stałem się przykładem i ofiarą.

Pięknie, co tu mówić... Mam nadzieję, że moje niedługo będzie podobnie wyglądać

Piękne maszyny.

No na prawdę będzie piękny Polo!
Tylko ten tłumik, trochę nie pasuje do tego. Lepszy był by nawet pomalowany na czarno.
Ale Gratulacje

No super piękne polo powodzenia w dalszych pracach

Przepięknie wyglądają to błyszczące Polo - jeszcze w częściach. Jak nowe! Składaj, składaj!

Można wiedzieć jaki jest koszt chromowania kierownicy i innych elementów ? Tak to lux polóweczka

Jeżeli chodzi o chromowanie to kierownica kosztowała 200 zł, a reszta chyba 400 zł.
Oprócz tego co widać na zdjęciach pochromowane są: miski główki ramy, dźwignie hamulców - te w deklach bębnów, obejma na łączeniu tłumik - kolanko, mocowania spreżyny stopki i osłony łańcucha, nakrętka górnej półki (kopułka) i kilka większych podkładek.

Zajebiste te motorki a polo cud malinka

Ja to już wypowiadałem się na temat tej polówki na innym forum Ale czego nie wiedziałem...chromy takie drogie ?! Toć to okradanie w biały dzień. Niektórzy by wychromowali to za 50zł (bo widziałem na innych forach za tyle nie którzy chromują części do praktycznie całej WSK) a niektórzy za parę stów. W takich rzeczach przydały by się znajomości...Powodzenia w składaniu

Z dobrym chromowaniem to nie jest tak łatwo, przynajmniej w Warszawie. Wiadome jest też, że nie każdy chrom jest takiej samej jakości. Ostatnio widziałem takie chromy które wyglądały wręcz jak ocynk! Jeżeli chodzi o te chromy rometowskie to jeden galwanizer, dość popularny w Warszawie (ul. Curownicza) tę kierownicę wycenił na 250zł, i to z zastrzeżeniem, że w wewnętrznych łukach może być trochę chropowato bo koło polerskie mu tam nie dojedzie. Natomiast ten facet z Wołomina jest dobry - zwróćcie uwagę na te mocowania kierownicy. Były one dość zardzewiałe a jemu udało się je dobrze wyczyścić i nie zeszlifował sygnatur. Wcześniej robiłem wszystkie chromy do Jawy w innej galwanizerni (w Falenicy) i za całość zapłaciłem 1700 zł. Dobre chromowanie baku do jawy to obecnie wydatek 1000zł. Przynajmniej takie ceny są w Warszawie i okolicy. ...chociaż ostatnio pokazałem te rometowskie chromy gościowi spod Łańcuta, który prowadzi warsztat zajmujący się wyłącznie renowacją starych pojazdów to powiedział, że jakość tych chromów jest dobra, a cena przyzwoita i sam wysłał do tego chromiarza trochę części od Junaka i Iża.

W każdym razie teraz na horyzoncie końcowy montaż. Jeszcze tylko muszę uporać się z siedzeniem. Pokrowiec ogólnie jest ok ale ma kilka pęknięć - pionowe na przodzie od strony baku, pod pałąkiem przy śrubach no i kilka na dolnym rancie. Nie wiem czy go zostawić (to oryginał) czy dobrabiać nowy. Co radzicie?

---

ps. Mała poprawka: Ten mój galwanizer jest z Marek, a nie z Wołomina - Marki, ul. Duża 1. Tak dokładnie to on zajmuje się tylko przygotowaniem i obróbką po miedziowaniu (co uważam, ze jest chyba najwazniejsze), a samo miedziowanie, niklowanie i chromowanie robi w Galbanie na ul. Liwskiej w W-wie.

no śliczne polo teraz tylko poskładać i będzie świetnie powodzenia. A jeśli chodzi o poszycie ja bym starał się uratować w najgorszym wypadku to i tak nowe obicie się kupi nie?

Kolejny ukończony krok to naprawa tylnych teleskopów.

Tak wyglądają po polerowaniu i malowaniu.



Wewnętrzne tuleje plastikowe - "ślizgacze" pokryłem warstewką poxipolu, żeby teleskopy nie miały luzu, przez który górna cześć mogłaby obcierać o dolną. Wszystko zależy od odporności poxipolu na ścieranie ale tak czy siak na pewno trochę wytrzyma.