Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Remont 019 dla Marcina
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Witam po dłuższej przerwie...niestety doznałem szoku....po naprawieniu wycieku i odesłaniu paczki do mnie paczka zaginęła praktycznie zaraz po wysłaniu jej po dwóch bodaj że dniach...w sprawdzeniu przesyłki widnieje napis do dziś.."centralna sortownia"...dzwoniłem na pocztę i dopytywałem się i podobno jest w sortowni w Łodzi...i mówili że mogła się odkleić nalepka itp...bla bla bla...a ja mam wrażenie,że to dowoznik zawalił sprawę i coś się stało z nią...kazali mi złożyć "reklamację na poczcie..." i mówili że parę groszy mogą mi zwrócić... To jest po prostu szok...wydałem ponad tysiąc zł na ten silnik a teraz nagle sobie leży w jakiejs sortowni....i nie wiadomo co i jak...chrzanić te złotówki co mogą zwrócić czy jest szansa ze odnajdzie sie paczka z silnikiem ? czytajac po forach..ludzie mowia ze paczki czesto kradna.... czy ktos moze z was przeszedl cos takiego ?
Powiem tak, miałem taka sytuacje ze zaginęła mi paczka po ponad miesiącu złożyłem reklamacje dostałem zwrot bo paczka była ubezpieczona na 100zl a wartość była podobna. Niestety po około 6miesiacach status przesyłki z centralnej sortowni ulgę zmianie ma numer nie odnaleziony lub coś w tym stylu. Mija już ponad 3lata a przesyłki niestety nadal brak, nie chce zapeszać ale chyba po paczce. Na przyszłość radzę użyć innego przewoźnika, z paczkomatem nie miałbyś takiego problemu napewno Wink
To mnie teraz załamałeś....jak to mozliwe ze takie zeczy sie dzieja wgl ? Tyle czasu...tyle trudu...remontu..zbierania czesci itp...pieniedzy...
Dlatego takie rzeczy wysyłając trzeva zawsze dobrze ubezpieczyć i mieć pewność w razie zagubienia takiego jak tutaj mieć Zwrot za to czego już nie masz.
Możesz spróbować aby w sortowni w Łodzi ktoś ci ta paczkę spróbował odnaleźć. Jeżeli jest w systemie Łódź to tam ona musi być, ewentualnie ktoś oveznany w temacie ma już silnik u siebie i tylio obserwuj portale aukcyjna aż się pojawi 019 po generalce
Ale jak sprobowac aby ktos z sortowni w Łodzi sprobowal ja odnalezc ? Niestety nikogo nie znam tam... co za pech...Czyli jest szansa ze ktos ja ukradl? Jesli ktos zauwazy taka "aukcje" prosze o kontakt...obserwuje sam rowniez...

P>S> pisze w cenrtlanej sortowni ze niby jest a jak dzwonilem wczoraj to mowili z poczty ze nasza sortownia jest w Łodzi ale zwykli ludzie nie maja tam dostepu//.. tylko ze z tego co mowisz ktos musialby ta paczke otworzyc i zobaczyc co w niej jest...bo tak nie ma raczej opcji ze ktos wiedzial co w niej jest...
Niestety, mogę tylko potwierdzić. Zagubione paczki się nie odnajdują. Tyle mogę powiedzieć z moich doświadczeń.
Niedawno firma kurierska też zgubiła mi jeden amortyzator (dziura w paczce). Po dwóch miesiącach od reklamacji, dostałem 100 zł (na tyle ubezpieczyła paczkę firma która je odsyłała). Wiadomo że z jednym nic nie zrobię, dlatego musiałem ponownie kupić komplet i ponownie je obrobić - w konsekwencji straciłem kwotę kilka razy wyższą niż dostałem. Co ciekawe, to także stało się na terenie Łodzi :F
A sporo ludzi dziwi się że nie wysyłam poczta wrócą Ci grosze, zażądają paragonu na tą grzecznie znając życie ubezpieczyłem na 100 zł bo po co więcej. Zawsze trzeba wpisywać co było i jest w paczce w liście przewozowym. Druga sprawa nie licz w znalezienie czegoś na poczcie szybciej trafisz 6 w totolotkaWink także pożegnaj się z silnikiem niestety...
Coraz częstszy przypadek Confused niestety.
Ostatnio zginęła rama do Komara ... przewoźnik PP
Dlatego poczta polska można co najwyżej wysyłać rzeczy które to się kupuje i jeżeli zaginie nie bedxie problemu dostać kolejna rzecz
Tylko sorki ale mam pytanie kto poważny wysyła coś co warte około zapewne wsadzone z 1500 zł. Zapewne spisany protokół sprawdza ceny na internecie i oddadzą Ci 100 zł albo i z tym będzie problem. Zaginęły mi elementy wycinane warte 500 zl. Paczka ubezpieczona za 100 chciałem więcej ale pani stwierdziła że nie zginie bo to paczka. Paczka doszła pusta. Spisałem protokół walka 2 miesiące z pocztą dostarczona faktura itd. Odmowa mnie zaskoczyła. Że taki towar powinien być wysłany inną firma która ubezpiecza całość, zwrócili 50 bo jakiś ich ekspert wycenił na tyle sprawa trafiła do sądu. Czekam na rozwój. A to głównie wina klienta bo chciał to sobie odebrać osobiście bo mogło go nie być. To tyle nie licz że odzyskasz to
To już nawet szkoda jest gadać Sad, współczuje ale może się odnajdzie Smile .
Również jestem zdania ze jednak osoba nadająca paczkę powinna zrezygnować z pp
Ciekawy jestem czy nadający zaoszczędził z 5 zł na wysyłce kurierem koszt około 20 zł wychodzi a poczta zapewne 14 to 6 zł zawsze zostaje w kieszeni ;D Trzymam kciuki za odnalezienie bo ciekawe kto pokrryje ten koszt Wink
Ja również zrezygnowałem z wysyłek poczta, ostatnio dla forumowicza wysyłałem cylinder zmd do charta pp jednak ubezpieczyłem go ma 100zl bo mniej więcej tyle był wart. Silnik wysłał bym tylko kurierem lub inpost bo oni w przypadku zagubienia paczki potrafią wyjść z tego z twarzą. Za silnik ktoś musi odpowiedzieć i to teraz twoja już w tym głowa jak z poczta będziesz walczyć i jak z nadawca paczki się dogadasz apropo tej sytuacji
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie