Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Remont 019 dla Marcina
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
(27-09-2018 22:54:43)JGNZM napisał(a): [ -> ]Wypraszam sobie małolata. Zarówno ja jak i Marcin. Stosuję tuleję, bo jej bardziej ufam m.in. ze względu na brak generowanego hałasu. Nie obchodzi mnie, czy kiedyś była tańsza czy nie, była to była i być będzie w moich silnikach. Przy odpowiednim pasowaniu nie ma prawa nic się stać. Była tańsza powiadasz? Co z tego, skoro proces produkcyjny z wykorzystaniem tulei w wale znacznie się wydłuża i komplikuje. Wbicie tulei, nawiercenie jej, rozwiercenie pod wymiar (sworznie jak i tuleje były klasyfikowane tak samo jak tłoki; na odpowiednie wymiary). Wy próbujecie zrobić z 023/019 cudne silnik ale to tylko zmodyfikowane delikatnie silniki z DKW. Nie sądzę, żeby w fabryce oszczędzano kilkanaście złotych na łożysku korbowodu, bo równie dobrze mogli oszczędzić na innych elementach typu skrzynia biegów czy automat zmiany biegów lub zapłon.

Tuleja tu będzie, chyba, że Marcin zdecyduje się na łożysko jednak. Ja mimo wszystko preferuję tuleję. Na tym chciałbym zakończyć tą dyskusję, bo pomału zaczyna się tu robić lekki off-top.

Odpisze ostatni raz do tego wątku bo widze szkoda słów. Skoro nie małolat i doświadczony az tak to i słownictwo troche popraw.
Po pierwsze uwierz m nikt nie "wbijał tuleji" jak to piszesz tylko ją wprasował a to spora róznica uwierz mi Smile
Proces produkcyjny takze sie nie wydluża nie wiadomo jak bo pod lozysko podobne sa przeprowadozne operacje i nikt nie zrobi otworu jak sie mu podoba nie dbając o dokładnośc.
Tuleje stosowali z jednego pewnego wzgledu o którym podejrzewam nie wiesz Smile Jak to u nas za PRL było w wiekszosci zakladów produkcyjnych ze robili jak popadnie sworznie wałki itp rozbierznosc byla spora. Sytuacja z sworzniem byla podobna wiec żeby nie marnowac materiału to robili tulejki i rozwiercali pod wymiar i masz racje klasyfikowali je. A że teraz kontrola jakosci jest to i dają inne łozyska tyle od starszego kolegi Smile
Dzisiaj splanowałem wszystkie ważne powierzchnie w karterach. Na szczęście kartery są w ładnym stanie i nie trzeba było dużo zbierać. Jedynie czasem było trzeba wyrównać ślady po śrubokręcie... Ciekawi mnie to, jak ktoś to rozłożył, skoro u mnie ze ściągaczem szło bardzo opornie hah. Spiłowałem też delikatnie krawędzie pierścieni. Cylinder na dniach do szlifu.
Czym planowałes powierzchnie?
Pewno frezarką, bo widać ślady.
Papierem ściernym na szkle. Nie za dużo, bo chciałem tylko wyrównać nierówności.
Tak wyszło ? Smile Naprawdę ładnie zabieliło powierzchnię .
Sporo kasy ładowane w silnik i oszczędność miary 40 zł bo tyle kosztuje planowanie 3 powierzchni sporo oddaje silników i tyle to kosztuje. A oddając do planowania otrzymasz ważny wymiar grubość zbieranej ilości materiału co wiąże się z tym że będziesz wiedział jaka grubość uszczelki. Ale to tylko słowa moje zrobisz jak uważasz. Po planowaniu wystarczy sama uszczelka tylko. U cb widzę będzie potrzebny hermetyk lub masa uszczelniająca.
Tak czy tak skrzynię trzeba dystansować, więc wsio jedno czy frezarką czy na szkle.
Co to za różnica? Planowanie panie kolego kosztuje 50 zł za jedną powierzchnię na magnesówce. Jakby była potrzeba to zrobiłbym to sobie na CNC, bo mam to w szkole. Chodziło tylko, żeby wyrównać nierówności powstałe w wyniku skręcania karterów, pracy silnika w ramie czy używania przez poprzedników śrubokrętów. I kolejna sprawa to co za różnica, skoro ja zawsze składam silnik na sylikon Dirko? Hermetyk jest kiepski.
Osobiście też planowałem kartery, jak się później okazało, zadowalająca mnie powiedzchnia wymagała splanowania po 0.40 mm na karter- tyle wykazał pomiar wału na łożyskach. Teraz silnik jest złożony na uszczelce grubości 1mm i jest okej.
Nie jestem za planowaniem na papierku tylko na frezarkę, tak jak Grzesiek wspomniał Wink z tego ci mi wiadomo magnesowka tego nie zrobisz bo Alu nie przyciąga a pozatym na tego typu obrabiarkę miękkie materiały zaklejana kamień.
Kartery do CZ robili mi na magnesówce, wystarczy mieć dociski stalowe. Tylko tyle, że za powierzchnię zapłaciłem 50 zł.
(03-10-2018 09:39:44)stqc napisał(a): [ -> ]Nie jestem za planowaniem na papierku tylko na frezarkę, tak jak Grzesiek wspomniał Wink z tego ci mi wiadomo magnesowka tego nie zrobisz bo Alu nie przyciąga a pozatym na tego typu obrabiarkę miękkie materiały zaklejana kamień.

Juz nie chciałem krytykować bo później wyjdzie że tylko krytykuje. Ale jeśli ktoś robi to nie dla siebie tylko dla kogoś i równa papierem to według mnie jest ... Zostawię to dla siebie masz rację wezmą 50 bo zobaczą kogoś kto się mało zna na cenach usług ślusarskich. A z drugiej strony stopy aluminium mogą tyle kosztować ale nie na frezarce na frezarkę dasz i ci to za 30 zł zrobia. Powiem jeszcze jedno po co używasz dirko skoro wyrownales powierzchnię? Jeśli jest równa i skrzynia dobrze zdystansowana to wystarczy na samej uszczelce złożyć i uwierz mi że nie puści nawet kropelki Wink
Przezorny zawsze ubezpieczony. Wolę dać Dirko i nie mieć później reklamacji lub własnych problemów. Skoro po to to jest to dlaczego z tego nie korzystać? A czy producent Dirko czy innej masy zastrzega, że nie można go stosować na równe powierzchnie? Nie bez powodu VAG stosuje to na np. miski olejowe.
(03-10-2018 17:29:53)JGNZM napisał(a): [ -> ]Przezorny zawsze ubezpieczony. Wolę dać Dirko i nie mieć później reklamacji lub własnych problemów. Skoro po to to jest to dlaczego z tego nie korzystać? A czy producent Dirko czy innej masy zastrzega, że nie można go stosować na równe powierzchnie? Nie bez powodu VAG stosuje to na np. miski olejowe.

Jeśli chodzi o vag to bym powiedział dlaczego to właśnie stosuje a nie jak wcześniej uszczelkę tylko ale to temat na dłuższą rozmowę Wink
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie