Ehh nic to nie dało. Tracę pomysły a książka jeżdzę motorowerem j.podlaskiego nic nie mówi o tym problemie ;-;
Sprawdź jeszcze czy klina nie obcięło.
Klin magneta ?. Problem był taki że jest mocno siedzi w rowku ale sprawdzę
Nie no wał obraca magnetem. Ma ktoś moze książke i mógłby wypisać powody dlaczego spala a nie odpala ?
ja już nie wiem.
Paliwo - jest
Iskra - jest (zapłon ustawiony tak jak jaro5 pisał , choć mogę się mylić)
Tłumik - czysty
Poddaje się po wolu. Platynki zamykają się troche przedwcześnie. Jedyne co to jak zapompuje ssaniem i kopne to słychać ten "buch" co na filmie podsyłanym odemnie troszke wcześniej.
Może masz uszkodzony tłok na dole i masz przedmuch
Mógłbyś bardziej rozpisać o tym przedmuchu?
Wczoraj miałem takiego simka który chodził potem zgasł ,iskra była a nie zapalał.
Po podmianie zapłonu na elektronika zapalił więc zacząłem kopać w jego zapłonie platynkowym i po wymianie kondensatora zapalił.
Jaro ja bym się cieszył jakby on wogóle zapalał ale dzisiaj szykuje paczuszke z jackmotors to kupie i zobaczymy co dalej
gniazdo klinu mogło się wyrobić
Wybiłem stary kondensator i będę musiał troszke spiłować bo ciężko wchodzi
Wszystko porobione magneto kręci się na klinie z papierkiem aka fuszerka a tu nie ma iskry ;_;
czy klin może być prowoderem całego zamieszania ?
Nie rozumie o co ci chodzi. Obcięty klin będzie powodował że iskra będzie nie tam gdzie trzeba i nie zapali.
Chodzi o to że jak zdejmowałem magneto to urwał mi się i musiałem mu trochę dać papieru pod niego aby wystawał i słyszałem, czytałem że jak klin nie będzie taki jak potrzeba to nie będzie iskry itp.