Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 nie może ruszyć i problemy z opalaniem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Podlej pod świece jak nie załapie to zapłon źle ustawiony. Wymien jeszcze simering może pomoże.
(05-02-2016 21:29:11)krzychu222u1@wp.pl napisał(a): [ -> ]
(05-02-2016 17:32:08)charper napisał(a): [ -> ]tam od spodu jest jak mosiężny kołeczek. weź sprawdź czy luźno lata. może się zastał. wykręć cały zaworek i dmuchnij w niego np. pompka od roweru. tylko tak żeby ciśnienie poszło w niego. jak niczym się go nie da ruszyć żeby zadziałał to jest do wymiany.
No to teraz tak ustawiłem zapłon że nie odpala wgl nawet się nie odzywa... Dziwne bo iskra jest niebieska gruba paliwo dochodzi a nawet się nie odezwie. Zapłon ustawiłem tak jak był wtedy i nie pali

ty nie masz tego ustawić tak jak kiedyś tylko od nowa z zastosowaniem tej metody. nie rob inaczej niż ci podałem bo uważam to za ignorancje i strate swojego czasu.
(05-02-2016 22:06:22)charper napisał(a): [ -> ]
(05-02-2016 21:29:11)krzychu222u1@wp.pl napisał(a): [ -> ]
(05-02-2016 17:32:08)charper napisał(a): [ -> ]tam od spodu jest jak mosiężny kołeczek. weź sprawdź czy luźno lata. może się zastał. wykręć cały zaworek i dmuchnij w niego np. pompka od roweru. tylko tak żeby ciśnienie poszło w niego. jak niczym się go nie da ruszyć żeby zadziałał to jest do wymiany.
No to teraz tak ustawiłem zapłon że nie odpala wgl nawet się nie odzywa... Dziwne bo iskra jest niebieska gruba paliwo dochodzi a nawet się nie odezwie. Zapłon ustawiłem tak jak był wtedy i nie pali

ty nie masz tego ustawić tak jak kiedyś tylko od nowa z zastosowaniem tej metody. nie rob inaczej niż ci podałem bo uważam to za ignorancje i strate swojego czasu.
Dobra, ogarnąłem zapłon i jak pompuje paliwo to on pali za 1 wolne trzyma i gazuje się super, ale do momentu kiedy skończy się paliwo w komorze pływakowej(to które wcześniej podpompowalem) to wtedy gaśnie i kombinowalem z tym dekielkiem różnie rzeczy u nadal to samo, jakieś sugestie?
Widzę że niedługo przyjmiesz miano forumowego trolla. Bez obrazy oczywiście.
pisałem ze dwie strony wcześniej o wyregulowaniu poziomu paliwa i Charper też coś nadmienił.
Jak zrobisz aby poziom paliwa w komorze był na właściwym poziomie to stanie się cud.
Morze też przycinać się zaworek.
(05-02-2016 23:34:41)krzychu222u1@wp.pl napisał(a): [ -> ]
(05-02-2016 22:06:22)charper napisał(a): [ -> ]
(05-02-2016 21:29:11)krzychu222u1@wp.pl napisał(a): [ -> ]
(05-02-2016 17:32:08)charper napisał(a): [ -> ]tam od spodu jest jak mosiężny kołeczek. weź sprawdź czy luźno lata. może się zastał. wykręć cały zaworek i dmuchnij w niego np. pompka od roweru. tylko tak żeby ciśnienie poszło w niego. jak niczym się go nie da ruszyć żeby zadziałał to jest do wymiany.
No to teraz tak ustawiłem zapłon że nie odpala wgl nawet się nie odzywa... Dziwne bo iskra jest niebieska gruba paliwo dochodzi a nawet się nie odezwie. Zapłon ustawiłem tak jak był wtedy i nie pali

ty nie masz tego ustawić tak jak kiedyś tylko od nowa z zastosowaniem tej metody. nie rob inaczej niż ci podałem bo uważam to za ignorancje i strate swojego czasu.
Dobra, ogarnąłem zapłon i jak pompuje paliwo to on pali za 1 wolne trzyma i gazuje się super, ale do momentu kiedy skończy się paliwo w komorze pływakowej(to które wcześniej podpompowalem) to wtedy gaśnie i kombinowalem z tym dekielkiem różnie rzeczy u nadal to samo, jakieś sugestie?
brawo, ustawiłes prawie samodzielnie zapłon tak żeby chodził. jak paliwo spadnie poniżej swojego ustalonego poziomu to silnik będzie miał problemy z praca i jest to normalne. a zaworek albo się zaciął albo zatkał. a że raczej ciężko go wyczyścić bo nie da się go rozebrać to musisz sobie taki dokupić albo nie wiem... może dmuchaj od strony otworów wylotowych, może to coś da.
(06-02-2016 00:29:23)charper napisał(a): [ -> ]...a że raczej ciężko go wyczyścić bo nie da się go rozebrać to musisz sobie taki dokupić albo nie wiem...

Czekaj czekaj... A co za problem go wykręcić z pokrywki gaźnika? No już bardziej "rozkręcić" się go nie da :F A to i tak wystarczy żeby go wyczyścić Tongue
(06-02-2016 00:02:10)jaro5 napisał(a): [ -> ]Widzę że niedługo przyjmiesz miano forumowego trolla. Bez obrazy oczywiście.
pisałem ze dwie strony wcześniej o wyregulowaniu poziomu paliwa i Charper też coś nadmienił.
Jak zrobisz aby poziom paliwa w komorze był na właściwym poziomie to stanie się cud.
Morze też przycinać się zaworek.
To czytaj jeszcze raz to co napisałem ze zrozumieniem. Poziom paliwa mam dobrze ustawiony, ale ten dekielek nie przepuszcza paliwa, a co za tym idzie że ile dopompuje tyle będzie chodził i tyle będzie paliwa w komorze.

(06-02-2016 00:31:37)Quake96 napisał(a): [ -> ]
(06-02-2016 00:29:23)charper napisał(a): [ -> ]...a że raczej ciężko go wyczyścić bo nie da się go rozebrać to musisz sobie taki dokupić albo nie wiem...

Czekaj czekaj... A co za problem go wykręcić z pokrywki gaźnika? No już bardziej "rozkręcić" się go nie da :F A to i tak wystarczy żeby go wyczyścić
Ale właśnie nie wiem czy on jest zatkany czy co?! Przeczyszczalem i odkrecalem go nie raz i wymieniałem na inny zarówno dekielek jak i ta 2 cześć i nwm czemu nie podaje paliwa...
a bez zaworka leci paliwo?
(06-02-2016 01:06:25)charper napisał(a): [ -> ]a bez zaworka leci paliwo?
Takk leci
Czy tylko mnie się wydaje, że po prostu zapowietrzył mu się układ paliwowy?

Zdejmij chłopie wężyk z gaźnika, odkręć kranik i zobacz co się dzieje. Jak nie leci, albo ledwie kapie to albo masz zapchany kranik, albo zapowietrzony wężyk. Dmuchnij wtedy do baku przez otwór na korek i zobacz czy zacznie lecieć ciurkiem.
no właśnie napisałem żeby sprawdził jak długo trzeba czekac zanim naleci 100ml benzyny i co, olał mnie.
Jak byś miał odpowiedni poziom paliwa to by chodził, nie ważne gdzie wina ,ale po prostu paliwo do komory pływakowej nie wlatuje i nie ma przez to właściwego poziomu. Słuchaj co inni radzą a Twój romet pojedzie. Jak nie możesz dać rady to kup nowy gaźnik ,kranik i będzie git. Możesz też oddać do mechanika , lub słuchać tych co dobrze Ci radzą.
(06-02-2016 01:21:28)Quake96 napisał(a): [ -> ]Czy tylko mnie się wydaje, że po prostu zapowietrzył mu się układ paliwowy?

Zdejmij chłopie wężyk z gaźnika, odkręć kranik i zobacz co się dzieje. Jak nie leci, albo ledwie kapie to albo masz zapchany kranik, albo zapowietrzony wężyk. Dmuchnij wtedy do baku przez otwór na korek i zobacz czy zacznie lecieć ciurkiem.
Sprawdzałem wcześniej paliwo leci normalnie ciurkiem.
napraw ten nieszczęsny zaworek ,lub też wymień cały dekielek na sprawny i po sprawie. Jeszcze jestem ciekaw czy dobrze to poskładałeś, dasz foto?
A masz malutki otworek w korku od baku?
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie