Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jaki był Wasz ten mijający Rok
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Ps pierwszy post w nowym roku na forum
Z okazji świąt Bożego Narodzenia (które już były) życzę wszystkim smacznego jajka i innych przyprawa jan ł bo rodo
No to Romku nie miałeś najwspanialszego roku w życiu, szczególnie ten ślub... Sorki czarny mi zawsze doskwiera. Śmierć rodzicielki to nieciekawa sytuacja. Po prostu kolejny etap w życiu masz za sobą, a to dowodzi że jesteśmy już starzy. Ja kiedyś nawet nie wiedziałem że ludzie normalnie dozywaja i żyją w wieku 30 lat. No i masz.

Mój 23 był spoko, luzik, zarobiłem więcej niz w poprzednim roku, bo uwaga- żadnego niepotrzebnego gówna nie kupowalem. Taaak, moje leczenie w zasadzie się udało, bardzo rzadko coś kupuje jeśli chodzi o motoryzację, jeśli już to tylko i wyłącznie potrzebne rzeczy (nie mylić z przydasiami, bo już u mnie ni ma takiego czegoś).
Jak się domyślacie, albo i nie, to strasznie was oklamalem równo rok temu i z tych wszystkich moich planów, to w zasadzie udało mi się poskładać silnik do 2328 i to też nie całkowicie xD
Motoryzacyjne na ten rok, no to zrobię dokładnie to samo co w tamtym miałem zrobić, plus poskładać BMW r35 (prezent dla ojca) i k750 bo smutna leży w częściach. Temat o automacie już niebawem, ale zbyt obszerny nie będzie, ponieważ nie robię pełnej renowacji. Teraz z kopyta ruszylem z zaległościami i teoretycznie mam czas na wszystko do końca marca, bo później sezon się zaczyna się i dopiero bedzie co robić. Z kopyta bo przed końcem roku chyba z pięć silników komarowych zlozylem. Aż mi sie mało nie ulało przy ostatnim. Jeszcze kilka trzeba złożyć, bo leżą przygotowane i temat silnikowy komarów kończę na trzy kwartały.
Także Panowie i Panie przede wszystkim zdrowia (tak wiem, jak jakiś dziad stary), bo na wszystko inne se zarobimy Smile
Z początku wesołych świąt co już były:F Mi się udało kupić marzenie życia. Cezet 350 472.5 Ogar idzie na emeryturę i teraz będę cześke tyrał po naszych wspaniałych i nie krzywych drogach. Drugim spełnieniem tego sezonu było wybranie się Rometem kilka razy na SłowacjęSmile Życzę wszystkim dalekich wypraw na swoich złomkach w nadchodzącym sezonie 2024!
Tak myślałem że ogara odstawisz Tongue może byś coś o tych wyprawach napisał ?
Witam !
Ja sledzilem z duzym zainteresowaniem watki Kolegi Specmena, Jako ze caly czas jezdze na OGARZE 200 codziennie w celu poruszania sie po miescie ( omijac korki). To naprawde niezawodny sprzet !

Ale od dluzszego czasu Kolega zamilkl i odzywal sie sporadycznie,Pomyslalem: zakochal sie i wybito Mu z glowy OGAROWANIE, lub kupil Golfa 3 i juz Go romety nie interesuja. No coz taka kolej rzeczy i czas idzie do przodu.
Az pozniej po latach przyjdzie sentyment za starsza motoryzacja.

Pozdrawiam i zycze zadowolenia z CZ 350

Marek Z.

PS. juz nie moge sie doczekac wypraw ogarem i motorynka.
U mnie bez przebojów. Plany były dość ambitne - do końca wakacji odpalić charta, a do końca roku postawić go na kołach. Mamy 2 stycznia 2024, a ja nawet nie złożyłem silnika do kupy :/ Chart leży rozebrany i czeka na spawanie ramy, malowanie gratów i masę brakujących części. Jeszcze trzeba potem to padło zarejestrować i jakimś cudem zdać przegląd. Już sam nie wiem czy w ogóle podołam go zrobić ale na razie jeszcze jakaś tam motywacja jest... Z innych rzeczy to ten rok w sumie nie był zły. Półrocze zdane, zdrowotnie okej - byle do przodu
(02-01-2024 15:47:13)romek napisał(a): [ -> ]Tak myślałem że ogara odstawisz Tongue może byś coś o tych wyprawach napisał ?

A mogę coś napisać w swoim wątku, ze dwa filmy są nawet na youtube Smile

Siwy1958 spokojnie, Ogar praktycznie aż do grudnia był cały czas intensywnie eksploatowany Smile z racji, że dopiero zaczynam robić prawo jazdy A2 Ogarem jeździłem ile się dało. Po przesiadce na CZ nadal zamierzam nim jeździć, ale głównie do szkoły, pracy bo do miasta jest idealny. Mały, zwinny i wszędzie się wcisne.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Przekierowanie