Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jaki był Wasz ten mijający Rok
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Porą na odgrzanie kotleta ...
Moi mili, kończy się ten zwariowany 2021 rok.
Rok zapowiadający optymizm końca pandemi, a kończący się kolejnymi falami zachorowań i niestety wieloma dramatami rodzinnymi. Sam to przeżyłem bo właśnie minęła 1 rocznica pogrzebu mojego szwagra 41 lat. RIP Pawle.
Ale na tym Forum nigdy nie było i nie powinno być takich spraw, o polityce nie wspomnę, więc...
Nasze Robaki i Nasze Forum ma się naprawdę dobrze.
Życzę Wam i sobie mnóstwo optymizmu w Nowym 2022 Roku.
Niech nasz pasja ciągle i niezmiennie trwa.
Może nim dożyje emerytury, będziemy kolekcjonować elektryczne Robaki
Dosiego Roku 2022
Z roku na rok coraz więcej się zarabia i wcale to nie jest zasługa naszej wspaniałej dobijającej(rej) zmiany, tylko i wyłącznie moja. Rok przebiegł bez większych zmartwień, nie choruję, nie wiem, może chorowałem, nie mam pojęcia. Nie oglądam telewizji, temu jestem zdrowy (polecam!), aczkolwiek dobrze jest być na bieżąco, by wiedzieć jakie wałki na nas kręcą, lecz telewizja w tym raczej nie pomoże nam. Z końcem roku podjąłem leczenie zbieractwa, lecz sam się leczę i na razie działa. W każdym razie nie kupuję tego co mi nie potrzebne (czytaj nowe gruzy za milion złotych i zbędne części bo teraz tanio). Życzę wam i przede wszystkim sobie (tak wiem, jestem egoistą), aby półkowe gruzy zamienić w fajne JEŻDŻĄCE sprzęty/klasyki/zabytki/motocykle/motorowery, tudzież rowery, oraz lekkiej głowy do wszystkiego, no a zdrowie to już osobista sprawa każdego. Ponieważ mam teorię, że każdy ma jakąś chorobę, lżejszą, czy cięższą.
Bądźmy na piedestale tam gdzie chcemy, nie rozmieniajmy się na drobne, bierzmy wszystko albo nic, kochajmy swoich i nie skaczmy sobie na wzajem do gardeł. ESSA!
(01-01-2022 13:22:22)Debesta napisał(a): [ -> ]Nie oglądam telewizji, temu jestem zdrowy (polecam!)
Prawdę mówi! polać mu!
Tak rzeczywiście w tym mijającym roku dużo rowerów i ich doprowadzanie do użytku (czyszczenie, smarowanie, dokładanie brakujących elementów, części Smile
rok kończę zatarciem silnika w beemce :FfacepalmUndecided
(01-01-2022 13:22:22)Debesta napisał(a): [ -> ]Bądźmy na piedestale tam gdzie chcemy, nie rozmieniajmy się na drobne, bierzmy wszystko albo nic, kochajmy swoich i nie skaczmy sobie na wzajem do gardeł. ESSA!

Essa Smile

U mnie dużo zmian; począłem potomka, już wiadomo, że córa będzie Smile znalazłem wydech do TS-a, kupiłem wymarzonego Knighta, choć już wiem, że ciężki będzie to związek...
Nowy rok rozpocząłem odpaleniem go już na nowym akumulatorze, ale i przecieraniem z wrażenia oczu ile tam się upierdliwego druciarstwa przez te lata zebrało, gołym okiem niewidocznego...
Niemniej wszystkiego dobrego wszystkim na ten Nowy Rok, jak kolega Debesta powiedział - kochajmy się i tyle. Oi! to the World and everybody wins Wink
Pozdro600!
To może teraz ja.... Pół roku pracy przy blacharce Thalaryka 3 miesiące przy tapicerce i jeszcze nie skończyłem.... Ale w tym roku będzie wielka inauguracja (albo wielka wtopa pt. "Nieznam się na silnikach Jawa 223 nie wiem jak to odpalić").
Na Błękitku przejechałem tylko 1000km, ale za to ukończyłem z sukcesem 28 renowacj i napraw sprzętu scenicznego i instrumentów muzyczych (a nawet miałem przyjemnośc naprawiać elektroakustyczne, 60-cio letnie organy dla kościoła), dobiłem do 40 instrumentów muzycznych (w tym ok 30 różnych!), skończyłem modyfikację perkusji elektronicznej i powróciłem do łucznictwa Smile - i nawet mam towarzystwo!





I choć przez COVIDa nie widziałem się z przyjaciółmi od 1,5 roku to i tak się nie nudzę jak widać XD
A teraz przede mną Nowa Zmiana, więc pewnie do maja nie będe miał życia... Ale cóż księgowi nie mają lekko Tongue

Co by nei było - najlepszego dla Was Wszystkich!!!!
(02-01-2022 00:49:45)Jorginsson napisał(a): [ -> ]U mnie dużo zmian; począłem potomka, już wiadomo, że córa będzie Smile znalazłem wydech do TS-a, kupiłem wymarzonego Knighta, choć już wiem, że ciężki będzie to związek...
Zakup wydechu do TSa w największych osiągnięciach życia w ubiegłym, zaraz po spłodzeniu potomka- no to teraz nikt nie ma wątpliwości że bardzo ciężki temat z tymi TSami :F
U mnie rok rozpoczął się pod znakiem rozpoczęcia renowacji ogarka 205, który w sumie ciągnie się i ciągnie... Studia odbierają smak życia, miejmy nadzieję, że skończą się już wiosną.
Do tego zapadła decyzja o budowie domu na wsi. Działka już jest więc pierwsze koty za płoty. Big Grin Zapewne pochłonie to większość moich oszczędności, zarobków i czasu ale po ukończeniu wreszcie nie będę odcięty od garażu i będzie możliwość grzebania popołudniami. Smile
W międzyczasie kompletuję także graty do ogara 200 aka orgazm, którego nieźle zjechałem z brackim za czasów dzieciństwa. Może rozpocznę remont już w tym roku. Oczywiście o ile czas pozwoli Tongue
Pora na ogrzewanego co rok, kotleta.
To już 7 lat, jak napisałem pierwszego posta w tym wątku. Niestety, lat tylko przybywa, ale ...
Pasja pozostaje niezmienna, a także nasze grono.
To jakaś dziwna sprawa ... oby trwała jak najdłużej.
Nie będę wyliczał wszystkiego co zrobiłem w tym roku, a było tego na tony Rolleyes
Najważniejsze to, zdrowie ....
Czego Wam i sobie życzę w tym Nowym Roku 2023.
romet2
Ja żeby zakończyć fajnie ten rok byłem wczoraj zarejestrować w Wydziale Komunikacji Rometa Ogara 205
którym dzień wcześniej pojechałem na przegląd (bo kupiłem go bez niego). Tego samego dnia przeszedł przegląd i od razu w domu się zepsuł więc wchodzimy w nowy rok z naprawami, także serdecznie polecam i pozdrawiam Big Grin
aby był lepszy od 2021 i 22
no i żeby czerpać jak najwięcej frajdy z jazdy tymi naszymi sprzętami, dużo zdrowia życze wszystkim Romeciarzom i miłośnikom starej technologii Big Grin
No więc ja życzę przede wszystkim jak najmniej pchania wszystkim posiadaczom sprzętów z silnikiem jawa 223 bo ja już swojego mam dość xD Osobiście daję sobie czas z tym wynalazkiem. Sprzętu tak czy tak nigdy nie sprzedam więc mam czas Big Grin

Oczywiście życzę wszystkim przede wszystkim zdrowia ale także stałości w pasji coby grono szanownych kolegów nie kurczyło nam się na tym forum Smile Pieniążków też życzę bo niestety ceny wszystkiego galopują, a na hobby też musi coś zostać ^^

Jeśli chodzi o miniony rok udało się doprowadzić do stanu jezdnego ogarka 205. Sprawia mi kupę frajdy i jak i kupę uśmiechów mijanych osób. W sporciku nie grzebię - pali na strzała i wozi dupę. Czeski orgazm również ożył aczkolwiek wciąż nie jest to to, czego bym oczekiwał. Będzie się czym chwalić to założę wątek Smile W ubiegłym roku kupiłem także koreańską 125 jak i dwa komarki 2351, nad którymi pracę przewiduję w tym roku (a przynajmniej nad jednym). Czas pokaże ile uda się wypracować. W końcu jak to ja - kupiłem złomy nadające się na hisiok Big Grin
Zdrowia, szczęścia i jeszcze raz pieniędzy wszystkim. Przydadzą się na obecne i przyszłe projekty.

W poprzednim roku zakonserwowane zbiorniki od Sporta i WSKi, Kwestie finansowo/organizacyjne nie pozwalały jednak podziałać za dużo.

Na ten rok planuję zamontować Komarettiemu poduchę smarującą krzywkę zapłonu i wymienić uszczelniacz od zapłonu (jak będzie dobrze iść to może z rozpędu również przy sprzęgle). A jak ten rok nie uraczy nas najazdem kosmitów czy innym losowym zdarzeniem globalnym, to i może w końcu wskrzeszę WSKę, rozebraną za dzieciaka.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Przekierowanie