(10-02-2015 22:19:46)TheNight napisał(a): [ -> ]Omg może ten wasz bizmesmen miał kolegę który wisiał mu hajs... A ten kolega był złotą rączką i przerobił sobie np pegaza na 2 miejscowy żeby jeździć np z żoną do pracy.. Zrobił go z tego co miał pod ręką. A że jego kolega bizmesmen kazał mu oddawać hajsy oddał mu w zamian tego "pegaza". Oto cała historia.
Widze, że mamy jasnowidza na forum
(10-02-2015 22:24:27)Barto5050 napisał(a): [ -> ] (10-02-2015 22:19:46)TheNight napisał(a): [ -> ]Omg może ten wasz bizmesmen miał kolegę który wisiał mu hajs... A ten kolega był złotą rączką i przerobił sobie np pegaza na 2 miejscowy żeby jeździć np z żoną do pracy.. Zrobił go z tego co miał pod ręką. A że jego kolega bizmesmen kazał mu oddawać hajsy oddał mu w zamian tego "pegaza". Oto cała historia.
Widze, że mamy jasnowidza na forum
Nocny Wróżbita
Hmm aż wziąłem sobie popcorn i pepsi by przeczytać cały temat
Będę śledził temat może coś nowego się dowiem
Normalnie wróżbita Maciej
Znajdźcie inne sensowne wyjaśnienie
(10-02-2015 22:59:29)TheNight napisał(a): [ -> ]Znajdźcie inne sensowne wyjaśnienie
W czwartek wieczorem będziesz miał wyjaśnienie
(10-02-2015 23:00:54)Barto5050 napisał(a): [ -> ] (10-02-2015 22:59:29)TheNight napisał(a): [ -> ]Znajdźcie inne sensowne wyjaśnienie
W czwartek wieczorem będziesz miał wyjaśnienie
Jeszcze się okaże że będę miał rację
Sam jestem ciekaw czy ma numery ramy i czy to samoróbka czy prototyp
No to czekamy
Żaden człowiek z choćby minimalnym pojęciem o mechanice, inżynierii czy jak by tego nie nazwać, nie ustawiłby tylnych amortyzatorów prostopadle do poziomu.
Czyli po prostu wydumka szwagra po pijaku.
Autor tematu dalej upiera się że nie było kremowych korków na wcisk? To czemu ja mam taki fabryczny w komarze razem z kedrami tego koloru? Jasne że takie były tylko rzadziej montowane.
A co do motoroweru, to zwykły składak stodołowy. Masa części od delty jak nie którzy pisali, rama z pegaza (widać to na odległość) bak z kadeta, siedzenie z ogara, itp...
Tak poza tym, to inżynierowie z byłego Rometu mieli na pewno jakiś gust, widać to też po komarach, ogarach itp. A ten z tematu? To chyba jak by byli na ostrej bani to by takiego czegoś nie skonstruowali, i na pewno nie na podzespołach delty. A po co taki przydłużony tył byłby fabrycznie?
PS: Tym bardziej kondek z malca na wierzchu, no ale ktoś mógł go dołożyć już nie "fabrycznie"
to jest po prostu pegaz w wersji LONG
wczoraj mi powiedz wiedziano że ten gość był inżynierem. Więc jak niektórzy tu pisał to nie był wiejski mechanik złota rączka. Na pewno nie jest to dzieło szwagra i skrzynki piwa. Skończcie. Teorie można snuć długo. Mógł on się bawić. Mógł ktoś bawić się dla niego.. Nie wiadomo. Dziś się wszystko okaże. Szkoda się wykłócać.
(11-02-2015 00:23:49)175mateusz napisał(a): [ -> ]to jest po prostu pegaz w wersji LONG
Raczej dragster
