14-02-2014, 23:22:22
Tego jeszcze chyba nie było, były przedstawione auta, motory ale nie Traktor
Dlaczego dziwny ? otóż posiada on silnik od żuka 72km + LPG
Jako że jest tu dużo osób interesujących się rolnictwem pozwalam sobie stworzyć wątek z moim traktorem który pozostał mi po ojcu jako pamiątka...
No więc tak, traktor miał trafić na złom, bo nikt nie potrafił go uruchomić ani użytkować,
Traktor nie miał instalacji elektrycznej, jedynie odpalanie za pomocą kabelków, po kilku dniach ogarniania schematów silnika żukowskiego udało mi się zrobić od nowa prowizoryczną instalacje, po ok tygodnia spędzonego przed silnikiem udało mi się uruchomić tą bestie, no cóż długo to szczęście nie trwało bo nie dało się nim jeździć, skrzynia,pompa, hamulce, sprzęgło i wiele innych części prosiło o pomstę do nieba.
Podczas bronowania silnik zaczął chodzić tylko na dwóch baniakach aż padł, teraz iskrę ma ale nie da się go uruchomić i tak oto przestał prawie rok pod gołym niebem
Oto kilka fotek stanu zanim zacząłem się nim interesować :
A tu Stan aktualny:
Plany?
Niedługo wybija 18lat, nie chce auta wole włożyć w tą pamiątkę i zrobić mały remont który przeliczając wyniesie ok 3 000 zł mam nadzieje że uda mi się ukończyć go po wakacjach jak przyjadę za granicy
Traktor stał by jeszcze tak długie lata ale jako że nasz rodzinny żuk na dniach jedzie na złom a ma sprawny silnik to czemu nie spróbować wstawić go dalej do Ruskiego?
Oto dawca części :
I Nowe serce :
Mam nadzieje że was nie zanudziłem, Jeżeli nie będzie zainteresowanych tematem to temat ląduje do kosza...
Dlaczego dziwny ? otóż posiada on silnik od żuka 72km + LPG
Jako że jest tu dużo osób interesujących się rolnictwem pozwalam sobie stworzyć wątek z moim traktorem który pozostał mi po ojcu jako pamiątka...
No więc tak, traktor miał trafić na złom, bo nikt nie potrafił go uruchomić ani użytkować,
Traktor nie miał instalacji elektrycznej, jedynie odpalanie za pomocą kabelków, po kilku dniach ogarniania schematów silnika żukowskiego udało mi się zrobić od nowa prowizoryczną instalacje, po ok tygodnia spędzonego przed silnikiem udało mi się uruchomić tą bestie, no cóż długo to szczęście nie trwało bo nie dało się nim jeździć, skrzynia,pompa, hamulce, sprzęgło i wiele innych części prosiło o pomstę do nieba.
Podczas bronowania silnik zaczął chodzić tylko na dwóch baniakach aż padł, teraz iskrę ma ale nie da się go uruchomić i tak oto przestał prawie rok pod gołym niebem
Oto kilka fotek stanu zanim zacząłem się nim interesować :
A tu Stan aktualny:
Plany?
Niedługo wybija 18lat, nie chce auta wole włożyć w tą pamiątkę i zrobić mały remont który przeliczając wyniesie ok 3 000 zł mam nadzieje że uda mi się ukończyć go po wakacjach jak przyjadę za granicy
Traktor stał by jeszcze tak długie lata ale jako że nasz rodzinny żuk na dniach jedzie na złom a ma sprawny silnik to czemu nie spróbować wstawić go dalej do Ruskiego?
Oto dawca części :
I Nowe serce :
Mam nadzieje że was nie zanudziłem, Jeżeli nie będzie zainteresowanych tematem to temat ląduje do kosza...