Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

A jeszcze pytanie z innej beczki. W tylne kolo wpakowac wianki czy lozyska? Ja mam 17 kolo. To jakie lozyska do tego wejdą i co za lozyskami podlkadki i normalnie skręcić?

Łożyska maszynowe - ja takie mam i są lepsze od wianków.

Jakie to sa lozyska i jak piasta w nie wchodzi i jak to skrecasz?
Jutro moze bym spróbował z tym podzialac

Łożyska wchodzą w piastę, najpierw zakładasz ośkę przez piastę, potem z jednej strony i drugiej łożyska (na ośce powinny być wytłoczenia, które zapobiegają "lataniu" łożysk). Teraz nie mam zdjęć jak to zrobić, ale raczej jak będziesz składał, to będziesz widział, co i jak. Na założone już łożyska dajesz podkładki, skręcasz (mocno, ale bez przesady), zakładasz dekiel/pokrywę hamulca, skręcasz koło z obu stron, już w ramie

Tak wygląda łożysko maszynowe:

Spoko dzieki.

A co do samego lozyska to wiem jak wyglada ale interesuje mnie jaki rozmiar czy to np 6203 6201 czy inne

Też nie wiedziałem jakie łożysko, to wziąłem na wzór stare i poszedłem do sklepu, tak jest najprościej

No tak ale ja ma wianki nie mialem lozysk wczesniej

jak ma wianki to musi zmieniać oski też,polecam zmienic,łozyska to 6200 przód i 6201 tył jak dobrze pamiętam ale muszą być oski na łozyska

Ok po zaledwie 3 godzinach grzebania przy tych platynkach ktorych w rezultacie nie zrobilem bo jak dotarlem do sedna moje wkurwienie osiągał o szczyt. Ustawialem platynki wg info od was. Odkrecam przestawiam - przestawiam i zakrecam we wszystkich mozliwych konfiguracjach i za cholere nie dziala.... wyciagam nowe i wkladam stare i nie dowierzam... działa. Wyciagam i porownuje z tym shitem co kupilem i na pierwszy rzut oka żadnych różnic ale patrze od spodu i tam na nozce od kowadelka na tej stopce co opiera sie o krzywke jest nadlany zadzior. Scialem go i zakladam- jest poprawa bo styki sa rowno a nie jak poprzednio delikatnie sie mijały ale regulacja bez zmian za cholere nie osiagne tych 0.3 mm. Wyciagam jeszcze raz i porownuje. Stopka plastikowa jest znacznie wieksza od starej- mysle dobra podcinam ja. Sprawdzam jak teraz i dziala!!! Szpara niejest juz taka duza i uda ki sie wyregulowac ale juz nie dzis bo poklady mojej cierpliwosci sie wwyczerpały. ..problem zlokalizowany- male chinskie rączki zle wylaly stopke kowadelka...jutrk to ogarnę plus kupie paliwo i jak sie uda to odpalic

I jak tam? Problem rozwiązany?

Hej. Nadal nie zrobilem regulacji zapłonu. Komplikacje rodzinne ..musze caly dzien z corka po pracy siedziec a na wieczor juz mi brakuje pary...... może jutro najwszesniej nad tym posiedze. Poki co wymienilem wianki na lozyska i zmienilem detke i to wszycho. Jutro postaram sie po zakladac linki i wyrrgulowac co trzeba. A propos linki gazu. To do gaznika w te sprezynke trzeba to jakos przeplesc czy po prostu puscic przez srodek i zachaczyc w tym drugim elemencie ktorego nie wiem jak nazwac technicznie.

---

Hej. Nadal nie zrobilem regulacji zapłonu. Komplikacje rodzinne ..musze caly dzien z corka po pracy siedziec a na wieczor juz mi brakuje pary...... może jutro najwszesniej nad tym posiedze. Poki co wymienilem wianki na lozyska i zmienilem detke i to wszycho. Jutro postaram sie po zakladac linki i wyrrgulowac co trzeba. A propos linki gazu. To do gaznika w te sprezynke trzeba to jakos przeplesc czy po prostu puscic przez srodek i zachaczyc w tym drugim elemencie ktorego nie wiem jak nazwac technicznie.

Chodzi Ci o linkę gaźnika? Tak trzeba ją przełożyć przez zawór iglicowy, zakotwiczyć linkę (do tego służy ten wałek na jej końcu) Ale nie zapomnij o samej iglicy! Tu na schemacie pokazane masz, co i gdzie dokładnie powinno iść:

Tak kolejnosc pamiętam. W tym walku zakotwiczyc i puścić przez srodek spręzynki i to wszycho dobrze pamietam?

(03-03-2014 21:46:02)dwarazdwa napisał(a): [ -> ]Tak kolejnosc pamiętam. W tym walku zakotwiczyc i puścić przez srodek spręzynki i to wszycho dobrze pamietam?

Tak

Huston we have a problem. Platynki zrobione ale z zapłon em juz nie idzie tak latwo. Mam wrazenie ze brakuje mi regulacji. Ustawiam stator w dwoch skrajnych polozeniach a i tak platynki rozszerzają sie gdy jest gmp. Co robie zle