Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Piszemy Bajkę
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Pompuś

Shrek puścił go za dobrą cenę jako "nie bity, zero szpachli". Sprzedał go za 350 złotych. Smile
Z pozostałych pieniędzy załatwili osłowi marny pogrzeb koło Czarnobyla.
Po pogrzebie Shrek i Sołtys objadali się parówkami i wódą kupioną za Komara.
Nagle Shreka złapała sra*ka

Pompuś

Lecz Shrek z kamienia nie jest i w końcu zaczęło mu brakować jakiegoś moplika. Przeszukał całą tablicę i znalazł...... Ogara 200.... który nie miał gaźnika.... Big Grin
Shrek kupił go i okazało się, że gdy go odpalił strzelił z wydechu i nie zapalił ...
wsiadł na niego a Fiona go pchała ale i tak nic z tego...
okazało się ze trzeba było ustawic zapłon
A Shrek nie miał i o tym pojęcia

Pompuś

Więc wszedł na Forum i zjechali go 12-to latkowie... Tongue
Powiedzieli, że to proste.. A Shrek im powiedział "Tak, jak kórfa rama Ogara po wypadku..." Big Grin
gimbaza podjechała mu pod dom swoimi TZR'kami -,- i ukradli mu budzik i teściową a jago zabili i zakopali.
Więc kot zaplanował zemste...
(Główny bohater nie może umrzeć Smile )
Wskrzesił Shreka. Kot i Shrek nie mogli się powstrzymać i robili banany aż do rana kompletnie zapominając o gimbusach...
Lecz gimbaza wróciła z jeszcze większą ekipą i zapleczem technicznym Big Grin
Shrek uciekł przed nią, a po drodze napotkał zaparkowanego Ogara 200 Taśmy, który przebywał akurat u Matiego na grillu. Lecz nie ogarniał czeskiego silnika i tym właśnie sposobem Taśmie zajechał sprzęgło. Big Grin
Przekierowanie