Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

obaj rzucili mocne fule ma ziemie i ferdek powiedział . cycu ! jak jutro nie zobacze w naszym garażu poloneza caro to śpisz bez dachu !

Więc Walduś poszedł na złom do przyjaciela Ferdka z osiedla - pana Badury, który prowadził złomowisko, w celu wypatrzenia ciekawej, wyrejestrowanej, taniej fury w cenie złomu.

Znalazł i ją kupił

lecz padnieta mial skrzynie biegow

Lecz był to Polonez MR'89 "przejściówka", ponieważ Caro chodziło za drogo. Napisał flamastrem na słupku C "caro"

ferduś sie nie skapnoł ze to nie jest caro . wiec poszedł z cycem na zasłuzonego fula . gdy nagle

okazało się że w Polonezie jest zamontowana bomba, która aktywuje się gdy ktoś usiądzie na fotelu kierowcy! Lecz Ferdek i Walduś o tym nie wiedzieli.

ale zabójca zapomniał uruchomić bomby, więc ferdek i cycu spokojnie poszli do sklepu po fulle.

i zobaczyli kołpaki z przeceny do poloneza

w których była zamontowana bomba!

i postanowili je zjeść

ale tą bombą było c4 bez okablowania, a c4 jest jak romet - bez iskry nie odpali...

Wtedy ze śmiechu pusczali ostre gazy, że aż...

zrobiło im się niedobrze, więc...

dostali ostrej biegunki, więc polecieli do toalety, w której zamontowana była bomba!