Post: #1

Czyli ucięte mocowania w ramie motorynki Ech... Mogłam wybić sobie z głowy ten "wspaniały" pomysł szlag. Ale cóż, chyba da się naprawić? Wspawać jakąś rurkę czy co? Chodzi o mocowania wahacza.

Post: #2

Chce ci się? Taka rama bez kwita jest warta góra 15 złotych...

Post: #3

(15-11-2015 20:48:30)romek napisał(a):  Chce ci się? Taka rama bez kwita jest warta góra 15 złotych...

TO JE ZABYTEK CZEBA RATOWAĆ

Post: #4

(15-11-2015 20:48:30)romek napisał(a):  Taka rama bez kwita jest warta góra 15 złotych...

Chyba do komara, albo ogara 205.

Post: #5

Ja bym tam wspawał tuleję, ale musiałaby mieć wymiary tej oryginalnej.

A dla tych co uważają, że to warte 15zł to proszę, znajdźcie gdzieś gołą ramę do motorynki za tą cenę. W ogóle jakąkolwiek ciężko znaleźć w niektórych rejonach Polski.

Post: #6

U mnie na złomie i za darmo czasem jest
A na serio, daj komuś na migomat czy coś podobnego i niech ci majster zespawa. Byle nie domową spawarką....

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #7

A czy ktoś by mi mógł zmierzyć ile te mocowanie ma cm?

Post: #8

W mojej motorynce 12,7cm.

Post: #9

adrian3141, dzięki