Wylot ul. Połczyńskiej na Poznań, po prawej stronie przed samą trasą S8.
raczej nie jest to drogo, kupiłem jakiś czas temu za taką samą cene
Kupione dziś w Rzeszowie: Pierwszy z Brygady Pracy Socjalistycznej, drugi natomiast, to pamiątka z Jesiennych Targów Krajowych w Poznaniu.
A to wszystkie rometowskie, które oferował mi sprzedawca - przemiły człowiek, który swoją kolekcję proporczyków wszelkiej maści zbierał przez całe życie.
Aż mnie ciekawi, ile kosztowały by te wszystkie ?
A znacie jakieś złomy na których znajdę części do rowerów w siedlcach? Bo jutro przelece niektóre i zobaczę.
Sprawdź na oponach rozmiar tych kół, żebyśmy wiedzieli to na 100%. Bez tego ani rusz
Jeśli faktycznie byłoby to 24", to moją pierwszą myślą było: Tempo po zderzeniu z Jubilatem. Po zderzeniu - bo rama jest chyba z przodu zdrowo podbita. Z Jubilatem - ponieważ błotniki, bagażnik, osłona łańcucha i chyba też korby pochodzą właśnie z Jubilata. Ewentualnie może to być też Sprint, w którym dodatkowo zdemontowano przerzutkę. Czy poza rowerem Sprint/Tempo było coś jeszcze z taką "klasyczną" ramą na kołach 24" ?
Jeśli ta rama rzeczywiście jest tak podbita jak się wydaje na jednym ze zdjęć, to raczej zbyt wiele to warte nie jest...
(15-10-2015 15:48:07)f126 napisał(a): [ -> ]Czy poza rowerem Sprint/Tempo było coś jeszcze z taką "klasyczną" ramą na kołach 24" ?
Było. Romet Paw się zwało.
Skan z książki "Rower" T. Barczyka i J. Wojciechowskiego, rok 1985.
Jeszcze romet start. Jak by co to mam ramę od sprinta w tym samym kolorze, oddam po kosztach bo mi zawadza.
(15-10-2015 19:13:42)Sołtys napisał(a): [ -> ] (15-10-2015 15:48:07)f126 napisał(a): [ -> ]Czy poza rowerem Sprint/Tempo było coś jeszcze z taką "klasyczną" ramą na kołach 24" ?
Było. Romet Paw się zwało.
O, znów czegoś nowego się dowiedziałem - za to właśnie lubię te Romety
Ten Paw to niezły trop, ale wydaje mi się, że to co tutaj mamy to jednak coś innego. Zarówno na skanie książki jaki wkleiłeś jak i jedynym zdjęciu Pawia, które wyskoczyło mi w googlach widać, że Paw ma na tylnym trójkącie przyspawany metalowy wspornik pełniący rolę tylnego mocowania osłony łańcucha. W rowerze przedstawionym przez kolegę tego nie ma. Obstawiałbym więc tu jednak "zjubilacone" Tempo/Start któremu została się oryginalna kierownica (Sprint raczej nie, bo miał przerzutkę a więc i szerszy rozstaw tylnych haków, trzeba by je ścisnąć żeby "złapać" koło jednobiegowe; poza tym wydaje mi się, że w Sprincie powinny być też na tylnym trójkącie jakieś przelotki na tylną przerzutkę - nie widać tego). Ale diabli wiedzą