Jesteś nowy na forum? - Zachęcamy do przywitania się w dziale "Powitalnia" Smile

Zapraszamy na nasz oficjalny profil - facebook.com/ChlopcyRometowcy

Odpowiedz 
Ogarkowe wojaże
Autor Wiadomość
Bob_Harley Offline
Praktykant
*


Liczba postów: 360
Imię: Bob
Skąd: Świętokrzyskie
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #1
Ogarkowe wojaże
Witajcie Szanowni Romeciarze! Postanowiłem stworzyć ten wątek, gdyż wydaje mi się że ostatnio pojawia się mało tego typu wpisów na forum a i przy okazji nieco się pochwalę xD
Tak więc:
Udało mi sie poskładać jafke, do tego jeździ sie bardzo dobrze a i motorek brata (Ogar Caffe 50) z nowym silnikiem lata jak zły więc postanowiliśmy zwiedzić choćby niewielki ułamek Polski jeszcze w te wakacje.
Zaczęliśmy dość, powiedziałbym, ostrożnie wycieczką do niewielkiej miejscowości o jakże pasującej nazwie Ogarka Smile Cała trasa miała ok. 160km i nie wydarzyło sie na niej absolutnie nic co by nam przeszkodziło w czasie jazdy - zero awarii.
       

Następna wycieczka była od razu z grubej rury - a dlaczego, napiszę wam pod koniec posta. 2 tygodnie po, że tak powiem - testach bojowych Ogarka 200 (trasa do Ogarki odbyła sie w zasadzie zaraz po dotarciu, czyli po jakichs 400km od zlozenia silnika - stąd nazwa test bojowy Smile ) przyszła myśl: "hmm, jeśli jedzie sie tak dobrze i bez awarii, to dlaczego by tak nie skoczyć na Szlak Orlich Gniazd?" - jedno z miejsc, do których wracam najchętniej tak swoją drogą. Od słów do czynów, jeszcze tego samego dnia przestudiowałem mapke (szczególną uwagę zwracając na nachylenie terenu xD) i ustaliłem trase - 105km w jedną stronę. "Cóż, nie jest to niewykonalne" - pomyślałem, mając w głowie ze przeciez jakies 2 lata temu z kuzynem dwusetami zrobiliśmy 230km jednego dnia. No i dobra trasa ustalona - czekamy do niedzieli. Troche się to dłużyło zanim nastał upragniony dzień, ale powiem tak - było warto poczekać Smile Wyruszyliśmy o godz. 6:30 rano i o godz. 10:30 byliśmy na miejscu, czyli na wzgórzu, z którego widać zamki w Bobolicach i Mirowie. Zgodnie z planem pokręciliśmy sie troche po okolicy, a że godzina nadal była wczesna stwierdziłem że moze by tak podjechał do Zawiercia - podesle zdjecie kuzynowi z Ogarkiem i znakiem "Zawiercie" to sie zdziwi xD. Tak wiec dotarliśmy do Zawiercia, no i patrze na mape - kurde w sumie to Pustynia Błędowska jest niedaleko, szybkie spojrzenie czy jest jeszcze jakies paliwo w kotle - więcej niż pół, czyli ogień. I w ten sposób znaleźliśmy sie w woj. małopolskim (ja jestem ze swietokrzyskiego w zasadzie spod łódzkiego - Końskie i te okolice). Czułem sie troche jakbym był gdzies za granicą - takim pierdzikółkiem tyle km od domu xD Potem przyszedł czas na jakis posiłek, podjechaliśmy niedaleko do karczmy znanej z wiekich porcji - moze ktos skojarzy o jakiej piszę Smile No i dobra, trzeba pomyśleć o drodze powrotnej, a skoro jestesmy na Szlaku Orlich Gniazd to moze zahaczymy jeszcze Ogrodzieniec? Tak też się stało i jeszcze na dodatek mielismy wiatr od tyłu wracając, wiec i nawet pod górki jafka szła jak przecinak - i to na 3 biegu xD Podsumowując, wspaniała to była wyprawa, a z grubej rury, dlatego że zrobiliśmy łącznie 310km tego dnia, 310KM!! i to jafką, złożoną przeze mnie xDD Również tym razem, co jest zadziwiające, nie miała miejsca żadna awaria - absolutnie żadna, ani silnik nie przerwał choćby na sekundę, ani nie było problemów z odpaleniem i nawet po ostrych podjazdach na dwójce pod strome góry dalej szedł jak wściekły, a tankowałem po przebyciu 230km (choć i tak nie włączałem jeszcze rezerwy), gdzie przy wyjezdzie z domu był zalany pod samiutki korek. A teraz parę fotek:
Widok z wzgórza na zamki:
   

Zamek w Bobolicach:
       

Zamek w Mirowie:
   

Pustynia Błędowska (co prawda z parkingu, ale wszedzie było full pojazdów więc ciezko było zostawic Ogarki):
   

Delikatny błąd z mojej strony - tam gdzie jest "Zamek w Bobolicach" to na pierwszym zdjęciu tylko, z dwoma Ogarkami, drugie zdjecie to już Mirów, a dodatkowo w Miniaturach są Bobolice.


Załączone pliki Miniatury
   
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-08-2023 14:24:53 przez Bob_Harley.)
23-08-2023 13:53:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
[+] 2 użytkowników postawiło piwo Bob_Harley za ten post.
Reklama
Bob_Harley Offline
Praktykant
*


Liczba postów: 360
Imię: Bob
Skąd: Świętokrzyskie
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #2
RE: Ogarkowe wojaże
Kolejna podróż też była całkiem sporym wyczynem - wyprawa na górę Kamieńsk pod Bełchatowem, gdzie zakładaliśmy trasę rzędu ok. 160km a skończyło się na 270km xD
Z samym dojazdem do Kamieńska nie było problemu gdyż woj. łódzkie i okolice Piotrkowa Trybunalskiego to czysty relaks dla jafki Smile w porownaniu np. do Szlaku Orlich Gniazd gdzie mamy do czynienia z drogami typu - pod góre-z góry-pod górę-z góry. Schody (i to prawie dosłownie xD) zaczęły sie przy samej górze, będącej tak w ogóle chyba następstwem wydobycia z kopalni Bełchatów - musiałem się wciągać na szczyt na jedynce, co mnie lekko zdziwiło, bo dało się rozpędzić na tyle by wbic 2 bieg ale zaraz łapał wielkiego muła i pierwszy bieg to była konieczność. Dotarliśmy na szczyt, w sumie nic ciekawego - jakieś nasypy, kawałek dróżki z betonowych płyt i takie tam, ale za to wiatraki ładne xD Już w drodze powrotnej z góry uświadomiłem sobie czemu musiałem cisnąć na jedynce na szczyt - z góry leci ponad 60kph na luzie a to jest gwarancja że pod taką góre na zębatce 13z nie ma szans wjechać na biegu innym niż jedyna - takie moje prawo Jafki, czy coś xD Potem nastąpiła lekka zmiana planów bo zamiast leciec na Piotrków brat sie uparł zeby zobaczyc elektrownie z bliska. I w ten sposób zobaczyliśmy jeszcze kopalnie - z bliższa naprawde robi wrażenie jakie to jest ogromne oraz wspomnianą elektrownie, coś dla fanów klimatów industrialnych. Droga powrotna to głównie krajówka nr 74 ale ogółem nie polecam tego typu dróg nawet w święta, bo o ile czasem jest kawałek fajnego pobocza gdzie mozna spokojnie jechac 50-60kph, tak w dużej mierze ten odcinek raczej był ubogi w pobocza, przez co robi sie lekki chaos jak takie 2 pierdki jadą a wszyscy sie pchają i chcą wyprzedzać. W tej podróży, co mnie mocno zadziwiło to, że pomimo 35stopni upału jafka również tym razem nie stęknęła choćby na sekundę, naprawde wierzcie mi, było tak gorąco że niezależnie czy sie jechało 55/h czy sie stalo na światłach to ciągle było duszno jak w saunie, zero przewiewu. Nawet pod te wielka góre - żadnego stękania tylko ciągła płynna praca silnika. Z awarii natomiast to pewna drobnostka - oberwany migacz, na mocno wyboistym kawałku drogi musiał sie odłamać, ale wisiał na kablach więc go załatam wkrótce Smile Narazie robię sobie delikatną przerwe od podróży ale tylko takich Ogarkiem, bo jestem nad morzem. Cóż mogę dodać - jestem szczęśliwy i dumny, że w końcu udało mi sie opanować mechanikę jafki w takim stopniu że nawet 300 kilometrowe trasy są jak najbardziej możliwe. A na koniec garść fotek i jak tylko będą kolejne wojaże to coś tu wrzucę.

                   
23-08-2023 14:57:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
[+] 1 osoba postawiła piwo Bob_Harley za ten post.
romek Offline
019 rzondzi
*


Liczba postów: 2,014
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
Post: #3
RE: Ogarkowe wojaże
Fajne trasy, szanuje. Dobrze że coś jeździsz a nie tylko stoi i się kurzy Big Grin też muszę chyba gdzieś się wybrać na swoim bo do tej pory rekord to 100 km wokół komina jednego dnia ale to na dwóch (trochę jednym trochę drugim).
23-08-2023 20:02:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
tomangelo Offline
Uczeń
*


Liczba postów: 145
Imię: tomangelo
Skąd: Polska
Pojazd: Romet Komar
Post: #4
RE: Ogarkowe wojaże
Jako że DK74 to moje okolice to potwierdzam - to nie jest najprzyjemniejsza droga do jeżdżenia czymś co nie jest w stanie jechać razem z ruchem.

Z jednej strony konstrukcja głównych pasów jest solidna, asfalt jest dozbrojony jakąś siatką (na odcinku Piotrków-Szczerców) i mimo wielu lat praktycznie nie ma tu kolein czy dziur, mimo że tirów jeździ tu sporo. Szanuję wykonanie.
Ale z drugiej strony pobocza już nie zrobili. To co jest teraz to parę lat temu wysypali (jak pamiętam) trochę destruktu i go uklepali. A to już starzeje się gorzej niż główny pas.
Więc albo kręcisz pasem około 50km/h i tiry wyprzedzają cię na żyletkę, albo masz offroad poboczem. A osobówki/tiry i tak przelatują blisko.
Ale znów - tu przynajmniej jest namiastka pobocza, w odróżnieniu od mniejszych, lokalnych dróg, które może nie mają pobocza, ale za to nawierzchnia dobrze sprawdzi czy zawieszenie nie ma luzów Tongue

Dla jasności - nie zniechęcam do wypraw, po prostu dokładam od siebie to co wyżej napisał Bob.


Co do motorków - próba ognia zakończona. Gratulacje.
23-08-2023 20:16:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
bkrukl Offline
Technik
*


Liczba postów: 827
Imię: Bogdan
Skąd: Biłgoraj
Pojazd: Inny
Post: #5
RE: Ogarkowe wojaże
Świetne traski :-)
Mnie syn męczy na wycieczkę motorynka m3 i komarem 2352, ale jakoś nie mam przekonania :-D

Komar 2352
Motorynka m3
Romet Polo
Daelim Daystar VL
Kawasaki vn800 vulcan custom
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-08-2023 20:47:08 przez bkrukl.)
23-08-2023 20:46:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Bob_Harley Offline
Praktykant
*


Liczba postów: 360
Imię: Bob
Skąd: Świętokrzyskie
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #6
RE: Ogarkowe wojaże
Jeszcze odnośnie dróg to najlepiej sie lata wojewódzkimi jak dotychczas, a czasami to nawet przez te tzw. "wiochy" jest tak dobry asfalt że jedzie sie jak po stole, ale to loteria na co sie trafi.
23-08-2023 20:55:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
klodian2002 Offline
Majster
*


Liczba postów: 376
Imię: Klaudiusz
Skąd: Wielki Wełcz
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #7
RE: Ogarkowe wojaże
Zasłużyłeś na dobre piwko, za te wojaże. Good job Big Grin

Moje sprzęciki Smile
Ogar 200 87r
Kadet 110 Automatic 90r|Peugeot 205 1.0B 91r.
Kadet M780 86r
Komar 2350 75r |Karpaty 50
50-T1 79r.
23-08-2023 21:36:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
łogór 200 Offline
Ostatni ch#j Polski
*


Liczba postów: 531
Imię: Tomek
Skąd: Małopolska
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #8
RE: Ogarkowe wojaże
No jafka to tak można latać w trasy,dezlometem bałbym się oddalić na więcej niż 10km

K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.

„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
24-08-2023 13:25:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Bob_Harley Offline
Praktykant
*


Liczba postów: 360
Imię: Bob
Skąd: Świętokrzyskie
Pojazd: Romet Ogar 200
Post: #9
RE: Ogarkowe wojaże
No fakt, z dwoma biegami to daleko by nie zajechał Smile a jafka na zebatce 13z, 3 bieg i elegancko sie jedzie 55 przelotowo a nawet i 60 jak sie lekko przyciśnie
24-08-2023 17:41:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Motokamel Offline
Uczeń
*


Liczba postów: 123
Imię: Artur
Skąd: Śląsk
Pojazd: Romet Pony
Post: #10
RE: Ogarkowe wojaże
Gratuluję odwagi i fantazji Smile Udowadniasz, że jak się dobrze zrobi Ogarka 200. to nie trzeba tylko wokół komina, ale można jakąś grubszą trasę zrobić. I to bez asekuracji wozu serwisowego Smile
24-08-2023 22:47:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Postaw piwo Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 





Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
POMÓŻ W UTRZYMANIU FORUM!

Zaloguj do Poczty
Kontakt | Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS | Mapa użytkowników | Lista banów
 Witaj, Gość
Musisz się zarejestrować przed napisaniem posta.


  

Hasło
  





Reklama


 Szukaj na forum

(Zaawansowane szukanie)

 Ostatnie wątki
[oddzielony] Jak założyć ...
Ostatni post: pitus74
Wczoraj 21:16:16
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 17
Renowacja kół komar 2320 ...
Ostatni post: mateuszf
Wczoraj 19:53:52
» Odpowiedzi: 4
» Wyświetleń: 259
Wigry 1 z 1976 - szczegół...
Ostatni post: wigryman
Wczoraj 18:10:58
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 294
universal z 1989 ?
Ostatni post: wigryman
Wczoraj 18:08:49
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 23
Jak ustawić palec wysprzę...
Ostatni post: romek
25-04-2024 18:17:17
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 1476
Jaki to Romet
Ostatni post: zawiass
25-04-2024 11:52:49
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 65
Brak sprzęgła na biegu
Ostatni post: pitus74
24-04-2024 21:32:59
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 1466
Romet ogar 205 popychacz ...
Ostatni post: pitus74
24-04-2024 20:27:43
» Odpowiedzi: 5
» Wyświetleń: 1662
Problem z adv 250
Ostatni post: romek
24-04-2024 19:19:11
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 553
Paliwa E10 a silniki dwus...
Ostatni post: Spaceman164
24-04-2024 13:34:47
» Odpowiedzi: 39
» Wyświetleń: 10785
Romet Duet - Jaki rocznik...
Ostatni post: Wojtasik
24-04-2024 12:02:01
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 668
FSM Pinokio z 89 roku
Ostatni post: Wojtasik
24-04-2024 11:53:57
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 160
Instrukcja komar 2352 i s...
Ostatni post: Debesta
24-04-2024 00:16:02
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 194
OldtimerBazar Wrocław 7/3...
Ostatni post: Debesta
24-04-2024 00:13:17
» Odpowiedzi: 38
» Wyświetleń: 16411
Naprawa przełącznika świa...
Ostatni post: Blusik
24-04-2024 00:01:46
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 168

Reklama