Post: #601

(04-02-2014 23:40:18)Barto5050 napisał(a):  A i nie obrażę sie jak zagłosujecie na mojego ogara

http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...#pid288413

Nie musisz namawiać, i tak wygrasz. Dlatego też daję szansę innym, i nie głosowałem na ciebie. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.

---

(04-02-2014 20:22:16)kondzio310 napisał(a):  A zresztą mało która lakiernia ma komorę bezpyłową, Ale to mniejsza o to ,

Na zdjęciach wygląda cudownie, to i na żywo na pewno tak samo jest , tylko pewnie wylobrzymiasz problem hah

No u nas w niedalekiej okolicy, a dokładniej w Stalowej Woli wiem że była lakiernia bez pyłowa. A nawet mój Szagier, póki firmy nie zamknęli malował wszystkie JCB i inne koparko ładowarki. Lub Autobusy w takiej to właśnie lakierni. Ale oczywiście firmę wykupili Chińczyki, zabrali sprzęt i firmę zamknięto... :/ Ale na pewno są inne zakłady tutaj w okolicy, i pomalować by się tak dało.

Post: #602

Jak chcesz to pomalować dobrze to proszkowo pomaluj, wyjdzie nie dużo za to, a będzie bardzo dobrze zrobione Jedyne co mi się nie podoba w WSZYSTKICH Ogarach to wygląd silnika

Post: #603

No pruszkowa wychodzi fajnie ale tak to tylko ramę malować i ew baloniki bo bak to najlepiej pistoletem powiedzcie mi jaka jest najlepsza pasta do polemik aluminium.

Post: #604

Czemu akurat twierdzisz że nie polecasz baku malować proszkiem ?

Post: #605

Dlatego iż do malowania proszkowego nie może być szpachli a na 29 letnim baku wątpie żeby jej nie było . Sory za pomyłkę wyżej mił być polerki a nie polemik uroki pisania na tel..

Post: #606

Tak zgadza się szpachli nie może być, ale jakoś można znaleźć bak bez wgniotek, Błażej dużo malował proszkowo i jakoś nie miał takich problemów że są wgnioty, jak ktoś chce to znajdzie bak idealny

Post: #607

No właśnie, czasem da się znaleźć bak i błotniki bez wgnieceń
Trzeba szukać po prostu dużo i kupować

Post: #608

NIe no ja nic nie mowie ale teraz taki zbiornik znaleźc to naprawdę wyczyn bo każdy ma jakas małą wgniotkę

Post: #609

Siema wczoraj musiałem kupić nowy kranik, bo tamten ciekł niestety
Dziś kolega ogarnął mi kable w zapłonie , bo ogar nie chciał nadal odpalic . Teraz jest wszystko porządnie zrobione na koszulki termokurczliwe, ale niestety nadal gubi iskre Gdzieś musi być przebicie. I mam jakieś tam fotki z dziś :





































A co do szmatki na stopkach to jest dla tego , że jeszcze ogarnicznik nie jest przyspawany i nóźki opierają się o wydech

Post: #610

wyrzuć kondensator na zewnątrz

Post: #611

Ładnie się prezentuje będziesz malował tą blachę z kanapy ? Chociaż sam spód daj w kolor nadwozia bo rzuca się w oczy..

Post: #612

(08-02-2014 23:20:31)Legwan1989 napisał(a):  Ładnie się prezentuje będziesz malował tą blachę z kanapy ? Chociaż sam spód daj w kolor nadwozia bo rzuca się w oczy..

No właśnie chyba pomaluje to , bo faktycznie lipnie to wygląda, ale bez ściagania pokrowca by mi pasowało

Post: #613

spróbuj jakoś ładnie okleić choć na ideał to chyba nie wyjdzie bez ściągania..

Post: #614

kurcze Bartek Wiele osób to mówiło, ale co mam innego powiedzieć?
Ogarek jest śliczny, wręcz idealny. MUSIMY się spotkać w tym sezonie, muszę go zobaczyć

Post: #615

ładnie wygląda ale pomaluj tą blachę od siedzenia bo rzuca się w oczy