Post: #1

Witam Mam ogara 205 czysty cepik brak papierow i czytelny numer ramy czy tam vin czy moge go zarejestrowac na umowie kupna sprzedaży? Moze mi ktos pomóc czy to jest wogole możliwe ? I czy musze miec osobe np z niemczech , Węgier czy moge ta umowe podpisac z kolegą? Rejestrował tak ktos? Ostatnio odbiło mi sie o uszy o takiej metodzie

Post: #2

No właśnie przez te bandyckie metody teraz nie można normalnie zarejestrować uczciwie sprowadzonego motoroweru z Węgier w większości wydziałow, albo żółte albo nie będzie niczego.

Post: #3

(05-07-2025 22:47:11)romek napisał(a):  No właśnie przez te bandyckie metody teraz nie można normalnie zarejestrować uczciwie sprowadzonego motoroweru z Węgier w większości wydziałow, albo żółte albo nie będzie niczego.

Mojemu koledze(nie mam znim kontaktu) udalo sie tak zarejestrowac ale byl faktycznie sprowadozny a moj ogar jest z stodoły nie sprowadzany nikt go nie kradł itd gdybym zrobil przeglad i spisal z kims ta umowe kupna sprzedaży nie dało by rady (cepik sprawdzany czysty)? Rejestrowalem skuter na tej umowie był sprowadzony z Holandi dałem do Wydziału komunikacji Ten dokument kupna sprzedaży, przegląd i wniosek o zarjestrowanie zarejstrowalem go za 1 pobycie w wydziale , czy tylko zostaja zółte tablice? Bo szczerze wole jezdzic bez tablic niz miec zarejstrowany na zabytek

Post: #4

Tylko Wegry na dzien dzisiejszy bo tam motorowery nienda rejestrowane,kazdy inny kraj bedzie wymagal dowodu rejestracyjnego

Ale z tymi Wegrami nie. W kazdym wydziale chca podobno rejestrować na sama umowe,czasami zadaja ubezpieczenia Wegierskiego lub homologacji co jest absurdem,

Zrob se Pan na zabytek,fakt drozej ale jak zlecisz to nic Cie nie interesuje tylko odbierasz gotowe dokumenty


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Post: #5

Po pierwsze na Węgrzech tylko motorowery jednoosobowe nie wymagały rejestracji, po drugie zasadniczo w wielu krajach nie ma jako takiej rejestracji motorowerów, po trzecie generalnie to już nie przechodzi, po czwarte jest to przestępstwo co chcesz zrobić , po piąte dlaczego nie chcesz zabytku ?

Post: #6

(Wczoraj 08:45:38)romek napisał(a):  Po pierwsze na Węgrzech tylko motorowery jednoosobowe nie wymagały rejestracji, po drugie zasadniczo w wielu krajach nie ma jako takiej rejestracji motorowerów, po trzecie generalnie to już nie przechodzi, po czwarte jest to przestępstwo co chcesz zrobić , po piąte dlaczego nie chcesz zabytku ?

Na zabytek trzeba wywalic z 1.500zl a to zmienia wartosc minimalnie, tymbardziej ze jakbym chcial go sprzedać to ludzie wola kupic zarejstrowanego z białymy tablicami niz miec pózniej komplikacje z przejerestrowaniem tegow dodatku musze go trzymac w orginale czyli cylinder 60cc i cdi odpada

Post: #7

Jak znajdziesz tania stacje diagnostyczna to w 800 zł się zmieścisz, drugi punkt to nie ma żadnych komplikacji, trzecie to i tak cylinder 60 nie jest zgodny z prawem, CDI nie przeszkadza w rejestracji na zabytek