Dwa miesiące temu stałem sie posiadaczem ogara 200 '86. U poprzedniego właściciela (pierwszy i jedyny) ogar przeszedł piaskowanie i malowanie. został wykonany również remont silnika.
Ja wymieniałem w nim gaźnik na tureckie walbro z husqvarny 55 oraz zamontowałem Zapłon CDI oparty o przewinięta cewkę oraz chiński zestaw cdi dedykowany do quadów skuterów ( całość sprzedał i wykonał-cewka, dla mnie miły Pan z olxa ). Montaż i regulacja była we własnym zakresie. Niestety jako że jest to mój pierwszy dwukołowiec z silnikiem i na nim się uczę podczas którejś z prób odpalenia zepsułem grzechotkę :/. Miałem więc okazję poznać silnik i skrzynię od środka. Z drobiazgów to wymieniłem głowica po uszkodzeniu gwintu :/ , założyłem oryginalną świecą Pal n7 ( z ze starych zapasów -aukcja allegro). Zmieniałem kolanko wydechowe i całe mocowanie układu wydechowego, ponieważ było na krótkim wsporniku z zadartym do góry tłumikiem - enduro style. Wymieniałem obicie i gąbką kanapy, olej, filtry, przewody paliwowe na silikonowe ( mają nie sztywnieć), linki, ślimaka prędkościomierza, naprawiłem stacyjkę i wiele innych drobiazgów. Zostało jeszcze kilka szczegółów, ale ogólnie jest bliżej niż dalej.
Dopiero co złozyłem silnik a w trakcie dziewiczego rejsu uszkodziłem skrzynię. Zamiast trójki wbiłem jedynkę :/. Wiem brzmi głupio ale to mój pierwszy jednoślad i uczę sie jeździć. Grzechotka do wymiany bo rozleciało się koło zębate 1 biegu...
2 użytkowników postawiło piwo Odrestaurator za ten post:2 użytkowników postawiło piwo Odrestaurator za ten post. malgister (02-04-2019), rafi555 (02-04-2019)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.