Kupno Fiata 126 bez OC
|
Autor |
Wiadomość |
Tomaszabc
Nowy
Liczba postów: 117
Imię: Tomek
Skąd: Łuków
Pojazd: Romet Pony
|
Kupno Fiata 126 bez OC
Witam, piszę tutaj bo ludzie tu siedzą w temacie szacher macher z dokumentami jak nigdzie indziej.
Jest do zakupu za naprawdę niewielkie pieniądze maluch 2000r bez korozji. Od 6 lat po śmierci właściciela 81 letniego wtedy stoi w suchym garażu nieruszany.
Synem denata jest facet po 50tce i nie chce mu się przeprowadzać sprawy spadkowej bo to trwa pół roku, twierdzi, że na złom nie chcieli przyjąć fiacika z powodu, że nie jest właścicielem.
Reszta spadkobierców- brat i siostra wiedzą i nie interesuje ich to auto ani pieniądze za nie ani tym bardziej sprawa spadkowa i zawracanie sobie nią głowy bo to ludzie majętni.
Ważny szczegół: nikt nie płacił OC za auto po śmierci właściciela.
Tu pojawia się mój pomysł- spisać umowę kupna-sprzedaży na 6 lat wstecz na mojego 80 letniego dziadka który sam się na niej podpisze, spisać potem umowę z nim na mnie i tego samego dnia wykupić OC, udać się do wydziału komunikacji i modlić się, żeby wirtualny policjant UFG nie zrobił kontroli za poprzednie lata.
Czy ma ktoś wiedzę na ten temat i robił coś podobnego?
Jeżeli podczas próby rejestracji pojazd nie posiada OC to urzędnik zmuszony jest powiadomić UFG o tymże braku a jakie procedury go obowiązują jeszcze to nie wiem, ale mój by miał
Na stronie https://historiapojazdu.gov.pl/ można sprawdzić ilu właścicieli miał pojazd.
Rejestrując motorynkę z trzema umowami z tzw. starym dowodem rejestracyjnym właściciele z umów nie zostali wprowadzeni do systemu a tylko ksera umów trafiły do szuflady, jest tylko pierwszy posiadacz i ja w systemie.
Poprzedni właściciele nie mieli OC i nie dostali kary ale sprawa dotyczyła dowodu z czasów "przed informatycznych".
Mam nadzieję, że mój dziadek i jego brak OC też umknie UFG i nie zasili funduszu premii dla pracowników rodziny PSL/PIS/PO?itd.
Proszę o pomoc i opinie ludzi którzy siedzą w temacie.
|
|
25-07-2016 21:56:53 |
|
|
Tomaszabc
Nowy
Liczba postów: 117
Imię: Tomek
Skąd: Łuków
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Kupno Fiata 126 bez OC
Kara za brak OC spada na mnie o ile nie mam OC w dniu zakupu pojazdu a ja miałem. Tak to rozumiem
Teraz to już jaja się okazały, wpisując numer rejestracyjny mojej motorynki wyskakuje, że nie mam OC. Wpisując jej numer ramy wyskakuje, że mam 2 polisy haha i jedną na ogara 205 także nie wiem czy się bać czy śmiać.
Może jeżdżą 2 romety o tym samym numerze VIN (choć na przeglądzie po wpisaniu numery ramy diagnoście wyskoczyła Romet Pony M-2 więc numer ramy odpowiada motorynce a nie ogarowi).
Można też by spisać umowę na jakiegoś ruska który do Polszy nie wróci już ale skąd go wziąć , nawet nie wiem czy obcokrajowcy tak mogą umowy pisać.
Metoda na żula-słupa jest bardzo krzywdząca dla tej osoby więc sobie daruję, chyba, że on sam wie o co chodzi i się nie boi ale gdzie takiego znaleźć.
We wsi obok mnie 20 lat temu najbogatszym mieszkańcem był alkoholik-menel. Miał 20 samochodów na siebie porejestrowanych .
|
|
25-07-2016 23:14:28 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|