| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Tanie autko
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		Artur 
 
 
		
			Zachmurzony 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,356 
Imię: Artur 
Skąd: Poznań 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
Tanie autko 
			 
			
				Poszukuję jakiegoś taniego autka na dojazdy. 
Taniego, tj. w kwocie do 400-500 zł, na chodzie, z papierem. Model, silnik - dowolny. Coś się wybierze.    Może być bez przeglądu czy OC.
 
Ew. jak jakiś lepszy sprzęt typu Mercedes, BMW czy Polonez, to można budżet nagiąć parę złotych więcej.   
Z Poznania, Środy Wlkp., Jarocina, Krotoszyna, Kościana, Gniezna, Leszna itd. oraz okolic. Jak trzeba, to dojadę.
 
Ktoś coś ma lub jakiś znajomy/kolega/brat/ojciec/siostra/ktokolwiek ma - to poproszę o krótki opis i zdjęcia, najlepiej na PW.   
Uprzedzając pytania - tak, aktualne. Tak, nadal jestem zainteresowany. Tak, pasuje, tylko więcej szczegółów! Jak się ogłoszenie zdezaktualizuje, to napiszę.
			  
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 11-02-2016 20:59:39 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	
		
		Bartek 
 
 
		
			Emerytowany Moderatroll 
			
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,930 
Imię: Bartek 
Skąd: Jarosław 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 15-02-2016 18:40:46 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Bartek 
 
 
		
			Emerytowany Moderatroll 
			
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,930 
Imię: Bartek 
Skąd: Jarosław 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 15-02-2016 19:44:29 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Artur 
 
 
		
			Zachmurzony 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,356 
Imię: Artur 
Skąd: Poznań 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Tanie autko 
			 
			
				Żeby nie było, że macie rację... to kilka faktów (potraktujmy to jako "wskazówkę targetową" do poszukiwania): 
Felicja - 400 zł, 600 zł, 700 zł 
Favorit - 400 zł, 500 zł 
AX - 500 zł, 600 zł 
126p - 400 zł 
CC - 450 zł 
Polonez - 700 zł, 800 zł
 
Powyżej wypisałem kilka ofert, jakie znalazłem. Niektóre z nich oglądałem, do każdych dzwoniłem. Są? Są. Wszystkie były na chodzie i do jazdy, zarejestrowane, często i opłacone, nierzadko z gazem. 
 
Te, co oglądałem, były naprawdę w dobrym stanie jak za te pieniądze.
 
Rodzi się więc pytanie - dlaczego nie kupiłem? 1) Sprzedający ch..., 2) nieaktualne, 3) za daleko, 4) nie miałem jeszcze gotówki albo sprzedający nie przetrzymał do kolejnego dnia.
 
Więc nie kompromitujcie się stwierdzeniami, że w tych pieniądzach nie można znaleźć taniego autka na dojazdy, bo można. Tylko najczęściej handlarzyki prędko je podkupują... albo inny z powyższych powodów.   
			 
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-02-2016 21:31:17 przez Artur.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 15-02-2016 21:29:54 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |