Post: #31

Kolego co do tulejek wahacza to ma tam być luz między ośką a tuleją stalową która pracuję po tulejkach plastikowych.
Skręcasz to dość mocno i wszelki luz Ci zginie.
Ząbki w manetce biegów są do blokowania przez klamkę sprzęgła.
A co do różnicy osi kół to przednia jest tylko krótsza od tylnej.
Co do sprężynki to wygląda mi na pękniętą, a zakłada ją się pod cięgno na bębnie.

Post: #32

Haha żeby przykręcić błotnik na odwrót to musiałeś być dobrze porobiony

Powodzenia w pracach

Post: #33

No właśnie ni w ząb mi on nie pasował tak. A jeszcze dumałem, czy jest dobrze i go raz już obracałem. To moja 1 motorynka i w dodatku nie wszystko w niej pasuje, więc wiesz...

Poprawię w wolnej chwili. Muszę kupić te ośki pod łożyska.

Może mi ktoś wrzucić foto jak ta sprężynka ma być założona? Już zidentyfikowałem, że jest pęknięta. :-)

Post: #34

Tylko kup ośki dwie pod tylne koło o ile masz oryginalne lagi od motorynki, ośka na przód będzie za mała, bo ona jest pod lagi ogara/kadeta, przerabiałem temat, jak masz pytania to pisz

Post: #35

Rafku, dzięki! Moja suwmiarka już mi to powiedziała:-)

Dzisiaj kupiłem dwie ośki po 15 zł sztuka i koła już siedzą. Problem nadal jest taki, że przednia zawiecha praktycznie nie chce pracować... Szlag by ją:-) poprawię te tulejki jak już skońcę remonta teraz nie rozbieram.

Pojawiła się inna skucha... mam używaną manetkę ale coś mnie podkusiło kupić nową całą manetkę zmiany biegów i sprzęgła. Pierwszą kupiłem miesiąc temu, dzisiaj przy montażu zauważyłem, że chińczyk skopał otwór na śrubę z kulką. Więc przegwintowałem z nieistniejącego/zepsutego m7 na m8... i zonk bo te śrobki z kulką to nie idzie kupić większe jak m7.... więc kupiłem i śrubkę i ponownie nowy korpus za 15 zł.

Czyli dwa korpusy 30 zł... a żeby było śmiesznie, dzisiaj kupiony miał niby wszystkie kwinty ok...ale strzelił przy próbie dokręcenia na kierownicy na pół.... SZLAG BY TO!!!

WYDAŁEM 30 zł... a i tak założona jest stara używka...

PODSUMOWUJĄC:
Rama z kołami, zębatką, hamulcami, osłoną łańcucha, uzbrojoną kierownicą i siedzeniem jest.
No i ten błotnik obróciłem, od razu lepiej pasuje:-)

Nie zdążyłem fotki zrobić. Teraz mi pozostało naprostować tylne rurki od bagażnika, przykręcić go i tylną lampę.

Najwięcej zabawy będzie niestety z reanimację przedniej lampy i bakiem, wymaga szpachli, podkładu i lakieru... a mi się nie bardzo chce... ani nie bardzo umiem:-)

Niestety fotki nie ma bo się strasznie spieszyłem dzisiaj z robotą i nie cyknąłem fotki.

Post: #36

Wiesz dlaczego nie działa "przednia zwiecha" oto przyczyna



Druga sprawa, gdy nie było koła, zawiecha pracowała? jeśli tak to oznacza, że nakrętkami ściskasz golenie i je blokują. Musisz dodać po jednej niskiej nakrętce kontrującej, ew po podkładce.

Co do drugiego problemu ... nie dziwi mnie to ... made in china

Post: #37

Nakrętki mam te płaskie. Ale ono nie pracowało tak jak trzeba już wcześniej. Jak się wkurzę to będę polował na nowe lagi z epoki i do takich dorobię sobie teflonik na wymiar. Na razie idziemy dalej może potem będzie motywacja to znowu rozebrać. Obecnie jej nie ma:-)

Post: #38

A pomierzyłeś te lagi co masz? mają duży stopień zużycia na odcinku pracy w tulejach? Są w ogóle proste?

Post: #39

Proste są ale mają mocne wżery które przy cynkowaniu mi nie usunęli... ale je porządnie posmarowałem. Oj się zobaczy, motodrynka nigdy nie będzie oryginał bo jest zbytnio spanachana. Najwyżej pomyślę o zawieszeniu teleskopowym od czegoś. Może od chińskiego skutera by podeszło?

Post: #40

MAM DOŚĆ TEJ MOTORYNKI!

Koleczy Czy ktoś mi może powiedzieć od jakich modeli pasuje do motorynki zawieszenie teleskopowe? Simson to wiem, ale jaki model? I jak z przednim zawieszeniem od loncina i innej chińszczyzny? Podejdzie?

Post: #41

Hvil nie panikuj. Weź zorganizuj sobie rozwiertak nastawny i wtedy napewno zawias będzie pracował. W moim 2375 też stało dęba na nowych tulejkach. Rozwierciłem, nasmarowałem i teraz chodzi aż miło. Właśnie przygotowuję moją m2 do piaskowania wiec niedługo znowu będę przerabiał temat ale na cienkich lagach. Ważna sprawa jest odpowiednia regulacja szerokości ośki bo jak będzie inna niż odległość miedzy lagami to też nie będzie pracować.

Post: #42

Ok, ale mi na domiar złego sprężyna utkwiła w widełkach... a laga wychodzi... jak ją zdemontować bez odcinania górnych spawów widełek?

Post: #43

O widzisz. Tego to sam się chętnie dowiem.

Post: #44

To jest po prostu załamka, wszystko wymalowane, poskładane i lipa z tą zawiechą, potemu chętniej zmienię na inną niż rozcinać górę, demontować te wkładki z widełek górne, wyjmować sprężynę, zaspawać, potem malowanie i ponowna zabawa z tulejkami....

To ja już chyba nad zawiasem z pocket bike'a popracują albo simsona sr51.

Post: #45

Po co ci wyciągać sprężyny? Niech se tam zostaną.