Post: #1

Witam!
(nie wiem czy dobry dział )

Przedstawiam Wam nowego, i chyba jedynego do tej pory, LIDERa w naszej grupie.
Krótko o tym osobniku. Wypatrzyłem go w kolejce do huty, na pierwszy rzut oka z 15m zza płota wydawał się OK i postanowiłem go zgarnąć. Chodziłem za nim tydzień nim udało mi się dorwać właściciela na złomie. Wyciągnąłem biedaka z pod topora, chwila ciszy... za 30zł. i w tym momencie muszę przyznać, że to mój najlepszy zakup rowerowo-Rometowy ever. Rower jest rewelacyjny. Po użyciu wysokociśnieniowej pompki nożnej, zaaplikowaniu sporej dawki WD-40 i delikatnym przetarciu szmatką z płynem do spryskiwaczy Romet odżył. 24 cale kolażówy!

Pełen oryginał wg katalogu. Rower jest z września 1992 roku. Nr na ramie to 92.09.046395. Jest sprawny wszystko działa! Elektryka, przerzutki. Nie ma luzów, nic nie trzeszczy, nie piszczy. Hamulce do naciągnięcia, ale będą żyć!

Największy bajer to działający analogowy licznik rowerowy PIT80 wyskalowany do 80 km/h. Przebieg roweru odkąd ma licznik to 1543,5 km. Dodatkowe 100m zrobiłem ja w ramach testów

Koniec gadania, czas oglądania:







Romet jest na oryginalnych jeszcze oponach STOMIL SPECIAL:





Koła wyglądały tak:



A po delikatnej polerce płynem do spryskiwaczy:



Rama i osprzęt:





















I najlepszy bajer, czyli wspomniany licznik:

Post: #2

Takie same liczniki mamy przy rowerach treningowych w przychodni sportowej
nie wiem czy wniosłem tym coś do tematu, ale jeszcze są tam zwykłe liczniki z ogarów itd.
Ahhh, dobre czasy kariery sportowej.


A lowel, ładny

Post: #3

Wow Naprawde jest swietny ! Az mnie zatkalo gdy zdjecia przegladalem. Niezla kase mozesz za nie go zgarnac

Post: #4

(13-04-2015 20:26:58)Przemi998 napisał(a):  Niezla kase mozesz za nie go zgarnac

Kolega poważnie?

Post: #5

Według mnie warty odratowania . Fajny stan

Post: #6

Taka okazja... Przydałby mi się taki licznik na koła 26"

Post: #7

Szczerze? Nie ten dział. Tak wiem wiem steerotypy złamasy-jaguarowcy, ale to nie jest rower sportowy. Po za tym, jest świetny! Te naklejki to najlepszy czas pod względem wyglądu turystyków rometa. Sam mam passata i waganta w podobnym malowaniu.

Post: #8

(13-04-2015 20:30:30)nonameuser1 napisał(a):  

(13-04-2015 20:26:58)Przemi998 napisał(a):  Niezla kase mozesz za nie go zgarnac

Kolega poważnie?

Te 200 zeta jest warty takie jest moje zdanie

Post: #9

(13-04-2015 22:07:07)PawełBike napisał(a):  Szczerze? Nie ten dział.

Spoko, tak myślałem, ale zaryzykowałem. Przeniosę!

(13-04-2015 22:09:17)Przemi998 napisał(a):  

(13-04-2015 20:30:30)nonameuser1 napisał(a):  

(13-04-2015 20:26:58)Przemi998 napisał(a):  Niezla kase mozesz za nie go zgarnac

Kolega poważnie?

Te 200 zeta jest warty takie jest moje zdanie

Chyba go wypoleruję ładnie na chromach i puszczę w świat, bo trochę mały, ale naprawdę ma swój urok. Jestem pod wrażeniem. Swoją drogą to pierwszy Lider jakiego widzę, wcześniej nawet nie słyszałem o takim modelu. Szkoda, że za mały, bo jeździłbym bez opamiętania.

Post: #10

Ale fajny! Tylko malusi musi być nie? Dużo większy od przeciętnych Wigier jest?

Post: #11

Koła 24", kierownica nisko leży. Jak się kładę na baranka to kolanami prawie po łokciach walę. ale mam 181cm wzrostu. Dla kogoś ok -160cm będzie jak znalazł. Chcę przekonać do niego moją Panią
albo jakoś przerobić, żebym sam nim ganiał...

Post: #12

Szkoda kręgosłupa, żeby tak małym rowerem jeździć z takim wzrostem Ale dla niewielkiej kobietki w sam raz jakby jakieś węższe oponki wynaleźć

Post: #13

piękny licznik jest na tym rowerze

Post: #14

Dzięki zdjęciom i ważnym informacjom LIDER, nawet nie ujęty w pierwotnym spisie produktów Romet na Wikipedii, dostał swoje miejsce na liście, a nawet własną stronkę!

https://pl.wikipedia.org/wiki/Romet_Lider

Post: #15

Ładny ten lider. Lakier niczego sobie, naklejki się zachowały ale...najlepszy jest ten licznik. Gratuluję nabytku.