Post: #1

Witam opiszę krótko swoją historię
Ogarka mam od tamtego roku zimowej pory .
kupiłem go z głośniczkiem i padniętym akumulatorem ale postanowiłem
nie bawić się w głośniki więc wywaliłem to .
Jak dotąd po remoncie technicznym spisuję się świetnie ;-)
trase 100km dało rade zrobić jest po wielu przeróbkach
Nie będę szedł w oryginał gdyż chce żeby był inny niż cała reszta oryginałów.

Opiszę też krótko co bym chciał zrobić.

- zmienić silnik na jakiś inny 50cm
- dorobienie kierunkowskazów wstawienie aku
- wstawienie licznika gdyż brak mi części do obecnego .
- zrobienie coś z hamulcami obecne to jak zwalniacze a przy ciut większej prędkości jaką chciałbym osiągnąć to troche ryzyko .
- i poprawa wizualna .



   
   
   

Post: #2

Jak na razie moim zdaniem wygląda jak zbieranina losowych części, nic konkretnego i ogarniętego. A i jak czytam plany to nie wyobrażam sobie aby to miało sensownie wyglądać. Ale to kwestia indywidualnej oceny. Ja póki co jestem na nie.

Post: #3

Chciałbym się zapytać o wskazówki jak by to konkretnie zrobić

z jednej strony chciałbym by to wyglądało odrobinę ogarowato stąd pomijam inne motorki jakieś łosie itp znaczy się .
z drugiej strony było by bezpieczniejsze ( hamulce , moc , może jakieś mocowanie na bagaż )

Post: #4

Na pierwszy rzut oka miałem wątpliwości czy to ogar.
Możesz wstawić chiński (niekoniecznie) silnik 4t, często tak teraz robią z ogarami 200, tylko broń Boże od jakiejś wski czy innych cudów. A hamulce to sam nie wiem. Wiem tyle że czeka cię dużo pracy, życzę powodzenia.