Post: #91

Dokładnie - tył "motylek", przód dźwigienka, ale trochę inna, niż ta, którą
pokazałeś (dłuższa i z rzadszym, wyraźniejszym karbowaniem).

Post: #92

Nie. Zarówno kierownica, jak i siodełko były mocowane na plastikowy motylek.

Post: #93

To chodzi o takiego motylka?


Chociaż u Matemana w jego "jedynce" są takie nakrętki i śruby. Posłużę się jego zdjęciem.
http://img819.imageshack.us/img819/320/5xtl.jpg

Może fabryka dawała śruby i nakrętki jak jej się podobało.

Post: #94

(11-07-2014 13:34:49)wnusiu94 napisał(a):  Nie. Zarówno kierownica, jak i siodełko były mocowane na plastikowy motylek.

Na pewno?
       

Post: #95

Wigrus ma rację. Plastikowe montowano od 1975.

Post: #96

Na śmierć mi się zapomniało, że to jedynka.

Powinny być metalowe wajchy jak w tym niebieskim z postu Wigrusa.

Post: #97

Chmielu, jak postępy nad "73"?
Te długie kremowe uchwyty kierownicy bez napisu "Romet" możesz założyć do Zenita.

Trzymam kciuki, żeby udał ci się "73".

Post: #98

Na razie prace przy ramie wstrzymane, przerzuciłem się na poszukiwanie elementów do tego roweru. Będzie tego naprawdę sporo. Jedyne co będzie nowe nie zregenerowane to chyba tylko opony i dętki. Oponki oczywiście repliki Stomili z miodowym bokiem.

Tylko nie wiem co robić. Wziąć poszukać starych części i oddać je do chromowania czy poszukać w dobrym stanie z oryginalnym chromie ?

Kremowe manetki w Zenicie to dobry pomysł .

Post: #99

Szukaj takich z oryginalnym chromem w dobrym stanie. Nie będzie to trudne.

Post: #100

Te "wajchy" powinny wyglądać tak:

Te są z mojego Sokoła z 1974.

Post: #101

Właśnie o takiej mówiłem.

Post: #102

Dzięki wszystkim za pomoc z tymi wajchami. Ja bym na to tak szybko nie zwrócił uwagi, że one też się różniły od późniejszych egzemplarzy.

A teraz jaki to byłby tydzień gdybym nie pojechał na złom. Pojechałem tam Wigry 3 i znalazłem jakąś lampkę tylną o klasycznym wyglądzie, pójdzie ona do Mesko mojej mamy. Znalazłem też dwie opony Zebra z białym paskiem na koło 24' jedną wziąłem bo druga była łysa jak kolano. Najfajniejszą rzeczą jest zdobycie pewnego koła do składaka w dobrym stanie tylko brudne. Z początku nie zwracałem na nie uwagi, tylko jak zauważyłem charakterystyczną obręcz to od razu je wziąłem co się okazało jest wyposażona w przekładnię planetarną 333. Koło czeka mycie polerowanie oraz przegląd wnętrza.

Oczywiście wydałem niedużo bo 8zł. Ta przekładnia 333 to jakiś unikat?


Znalazłem też korby rometowskie wyposażone w takie pedała czy to oryginalne? Nie brałem ich bo nie miałem pewności.

Post: #103

Takie rzeczy ludzie na złomie znajdują a ja jak pojadę to same syfy :/

Post: #104

Od dzisiaj będę chodzić codziennie na złom!!

Post: #105

Pedały są produkcji ZZR. Jeżeli nie mają luzów, ani nie są w stanie rozsypki warto je uratować.