Post: #31

(26-04-2014 00:22:38)ArcziManYea napisał(a):  Wnusiu co chcesz zobaczyć to ja Ci wyślę tego zdjęcie

Zrób zdjęcie idealnie od boku, tak jak napisałem wcześniej.

Post: #32

Proszę wnusiu specjalnie dla Ciebie zdjęcie od boku: http://abload.de/img/20140426_124602oef0s.jpg

Post: #33

Nawet rama nie krzywa.

Post: #34

Pewnie chciał zobaczyć czy się nie łamie , główka ramy powinna być równoległa do rury pod siodełkiem, zdjęcia zawsze przekłamują, tutaj na oko jest jeszcze ok. Jeszcze ta rura od siodełka powinna być cały czas prosta, aż do mocowania suportu, u ciebie jest trochę odchylona (między suportem a łączenie z poziomą częścią ramy).

Post: #35

Mimo tego że stan faktycznie bardzo kiepski, to warto wyremontować. Tym bardziej że rower z historią rodzinną, a to jest bezcenne.
Powodzenia

Post: #36

Zdjęcie faktycznie może być przekłamane bo stoi on na nie równym terenie

Post: #37

Owszem, chciałem zobaczyć czy rama zdrowa. Zdrowa.

Post: #38

no stan nie najgorszy powodzenia w pracach

Post: #39

I jak prace idą, myślę że już pomalowany.

Post: #40

Prace stoją kasy brak :/

Post: #41

Dzisiaj trochę go poszturchałem, pomyślałem i dziwną sprawą jest to, że siodełko jest oryginalne a jest starego typu. czy to normalne? bo wszystko wskazuje, że to jest Wigry 3 i to samo wynika ze wspomnień mamy. Dowiedziałem się też, że miał z tyłu prostokątną lampkę, z przodu kwadratową i także ma kierownicę jaskółkę więc będzie to wigry 3. Plan remontu wciąż świta mi w głowie i nawet mama mówi, że nie może na niego patrzeć w takim stanie. Będę musiał się spieniężyć i go zrobić. Ciekawe ile będzie kosztował remont jeżeli podkład będę kładł sam i lakierował także. oczywiście skompletowanie lampek i schowków i pompki i naklejek JEZU ILE TEGO BĘDZIE!
Plus do tego litry WD40 i odrdzewiacza :/

Post: #42

(14-06-2014 22:36:19)ArcziManYea napisał(a):  Dzisiaj trochę go poszturchałem, pomyślałem i dziwną sprawą jest to, że siodełko jest oryginalne a jest starego typu. czy to normalne? bo wszystko wskazuje, że to jest Wigry 3 i to samo wynika ze wspomnień mamy.

Ktoś mógł je przełożyć ze starszego roweru.
Nie jest zamontowane fabrycznie.

Post: #43

Tylko, że ono było w nim od początku a on jest '84 a moja mama także miała komunię w '84 więc dostała go jako nowego

Post: #44

(14-06-2014 22:53:50)ArcziManYea napisał(a):  Tylko, że ono było w nim od początku a on jest '84 a moja mama także miała komunię w '84 więc dostała go jako nowego

Może jakieś pozostałości z magazynów Rometa...

Post: #45

Kurna tak gadacie że śmiać się chce . Co to za problem określić stan? Taki rower rozebrać i wyczyścić to godzina (bez rozbierania kół na części pierwsze, tylko piasty) Już określiliście stan jest ok, czyli trzeba szukać po złomach, znajomych bo mają na 100% części tylko Wy o tym nie wiecie. Jeden ma koło, drugi kierownice, trzeci błotniki i tak się poskłada. Można odwiedzić też złomy, czasami trafiają się fajne rzeczy) . Ciekawi mnie co byście zrobili jak by wam dali samochód do określenia jego stanu jak z rowerem się "sracie".