| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Motorynka swap 110 cm3 i inne usprawnienia
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		seler1500 
 
 
		
			Kątówka robi bzzz 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 1,968 
Imię: seler 
Skąd: PL 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Motorynka swap 110 cm3 i inne usprawnienia 
			 
			
				No, zamówiłem folię czarny mat do oklejenia schowka, zobaczymy, jak wyjdzie. Spróbuję zneutralizować rysy opalarką i na wygładzoną powierzchnię nakleić folię. Ewentualnie przeszlifuję schowek papierami ściernymi. Poza tym mam nowe elementy docisku sprzęgła: sprężyna, której nie było (odpowiada za "odbijanie" dźwigni linki), popychacz, blacha popychacza i blacha mocująca popychacza. Przy okazji kilka dysz do wyregulowania gaźnika i zapasowe simeringi    Przygotowałem obie pokrywy do malowania proszkowego i wrzucę w proszek - srebrny metalik. Czyli głowica i pokrywy srebrne, a kartery i cylinder czarne. I ostatnio dorobiłem sobie klucz koronkowy do nakrętki sprzęgła, coby w końcu dobrze dokręcić   
 
 
Tak, to był klucz do świec    W sumie to dalej jest, teraz mam 2w1 xD
			  
			
			
 
Serwis ACO pod wezwaniem świętego nikasilu
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 02-04-2019 22:19:08 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		seler1500 
 
 
		
			Kątówka robi bzzz 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 1,968 
Imię: seler 
Skąd: PL 
Pojazd: Inny 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Motorynka swap 110 cm3 i inne usprawnienia 
			 
			
				 
 
Przyczyny całego zamieszania były dwie albo i trzy (głupota właściciela   ) 
1. Śruby dźwigienek zaworowych - od początku zdeformowane, z wżerami. 
2. Zawory - no tutaj mi szczęka opadła, zawory w ogóle nie były utwardzone, bez problemu oszlifowałem je pilnikiem (trzonki, by móc wyjąć je z głowicy i nie zniszczyć prowadnic). Trzonki były mocno sklepane. I tutaj przyczyna stukania silnika na wolnych (co zostało przeze mnie zignorowane, bo był inny potencjalny generator tego dźwięku)  - po włożeniu szczelinomierza, o powierzchni większej, niż trzonek zaworu luz wydawał się być w porządku, bo szczelinomierz zakrywał wgłębienie w zaworze. Po sprawdzeniu luzu cienkim drucikiem, okazał się być znacznie większy - 0.4 i 0.37 mm zamiast 0.1 i 0.07 mm.  
Śruby popychaczy przełożyłem z gy6, pasują i są idealnie gładkie (miałem akurat na zbyciu, to wykorzystałem). Jutro kupię nowe zawory, dotrę i czekam, aż sprzedawca dośle mi sprzęgło bez wad.  
Na drugiej fotce dla porównania zawór z innego silnika, przebieg 26 tyś. km.
 
 
Aha, silnik przeszedł płukankę i definitywnie zakończył okres docierania, zgodnie z serwisówką przechodzę z oleju mineralnego 15W40 na półsyntetyczny 10W40.
			  
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-04-2019 03:05:19 przez seler1500.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 16-04-2019 03:03:29 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |