Rozkrecilem juz silnik, o dziwo w srodku ok, jedynie na sprzegle i kole zebatym (tym obok sprzegla) troche rdzy (naszczescie w takich miejscach, ze po wyczyszczeniu sie nadadza)
wal, cylinder ok, ani sladu rdzy, jedynie pierscionki troche sie zapiekly;
najpiekniejsze to, ze nagaru prawie niebylo, wiec przebieg jak najbardziej prawdopodobny

(mam nowego, starego komara hehe );
jade zaraz obejzec rame (tylko jakis obiad na pozniej zrobie

) mam nadzieje, ze okaze sie gotowa do malowania
bede niedaleko sklepu z czesciami, wiec co kupic do silnika?
-simeringi (na caly silnik)
-lozyska (troche rdzy wyplynelo z silnika, wiec kij wie ile te stare wytrzymaja, a teraz jeszcze ponoc lepsze robia

)
-pierscionki (stare moze jeszcze sie moga nadac, ale lepiej miec w zapasie, niz targac pozniej 20km po towar za 2zl

)
-kondensator (mogl wyschnac ?)
-olej do skrzyni (hipol ?)
-olej do benzyny (jaki polecacie? niechce zeby duzo nagaru zostawial)
-kabel do swiecy i swieca
-wezyk paliwa
-linki
-detki
no i za chromami sie porozgladam
powiedzcie panowie o czym zapomnialem?
Ps. dzisiaj rano wlazlem na wage, patrze a tu 118 a nie 110 %) po obiedzie to z 120 bedzie hehe, wiec komarek bedzie mial ciezkie zycie w przyszlym sezonie haha